WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
haneczka wrote:No wiem AJrin, wiem, byłoby super.
Ale pisałaś że dopiero w piątek się stawiasz w szpitalu, więc możliwe, że w sobotę będą wywoływać. Jak to jest?
-
nick nieaktualny
-
Dzięki, bo już się martwiłam, że coś nie tak. Czyli nie jestem sama z mdłościami.
Inzynierka, gęsty, lepki to nie czop, tylko prawidłowy śluz (mleczny do tego). Jak czop odchodzi to wypada taka galaretka zbita dość zwarta. Chyba, że o tym właśnie mówisz.Mi 2 dni odchodził w zeszłym tygodniu, skurcze były i bóle, a teraz znów cisza jak makiem zasiał, tylko się spinam czasem. Więc te czopy są przereklamowane.
AJrin, to stawiaj się w czwartek, przecież Cię nie wygonią w takim stanie.I w piątek rodzimy!
-
nick nieaktualny
-
Kurde ja nie mialam żadnych skurczybykow ani sluzu serio u mnie to nic nie przepowiada porodu. A to juz 5 dni po terminie.
-
nick nieaktualny
-
Foxiku a Fifi płacze od brzuszka, czy może chce na ręce? Bo moja płacze w łóżeczku, a na rękach się uspokaja.
Liwka nie śpi od rana, coraz dłużej czuwajak pójdzie w ślady brata i za 2 tyg przestanie spać w dzień, to matka palnie sobie w łeb
haneczka, Anulka01 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się Mała przysnęła w bujaczku. Nawet się wykąpałam i mogę zjeść! Luksus. Wcześniej nie chciała sekundy w nim zostać sama a teraz…oby się przekonała bo oszaleję
Wszystkim noworozpakowanym GRATULUJĘ i życzę dużo siły. Za oczekujące trzymam kciuki dziewczyny to już meta dacie radę!
Sarcia- ty buntowniczko nasza przykre że tak nas odbierasz teraz. Uwierz, że przeczytanie więcej niż 2 stron forum do tej pory graniczy u nas z cudem. Nie wiem w co ręce włożyć i kiedy zjeść a co dopiero pisać jak wcześniej. Samej mi tego brakuje. Mała jeśli nie płacze to je, albo trzeba ją przebrać. Przez to że się krztusi po każdym jedzeniu ( czasami co pół godziny) Trzymam ją na półsiedząco 10-20 min żeby jej lżej było i patrzę czy łapie oddech. Nawet sobie sprawy nie zdajesz jak mnie to wykańcza. Później widzę jak się musi napracować brzuszkiem i trzeba ją uspokoić. Doba jest za krótka…
Może innym Mamusiom lepiej idzie że znajdują czas na pisanie. Ja czasami nie daję rady i idę do łazienki się wyryczeć…
próbowałam na tel ale nie potrafię jedną ręką...
Mi też brakuje forum i kontaktu z Wami. Mam nadzieję, że z czasem będzie łatwiej bo inaczej nie dociągnę do końca naszych pyków
Inżynierka- mierz sobie te skurcze. Ja póki nie zaczęłam to nie zdawałam sobie sprawy jak regularne są . Człowiek tak czeka że później nie chce się nastawiać
Haneczka- tego co czytałam, mdłości to jeden z 1000 objawów zbliżającego się porodu
haneczka, mk83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWrocilam wlasnie z wizyty i, co sie dowiedzialam ?? Szyjka sie skrocila do 1 cm, oba ujscia otwarte na 2cm !!!maly wazy 3300 g, no i lekarz mi powiedzial ze wszelkie pobolewania brzucha to mam nie czekac tylko pedem jechac do szpitala bo mowi ze ktowie czy nie urodze jeszcze w tym tugodniu cooo??????? O.O
matko bosko....musze torbe pakowac juz bez zartow...a caly weekend brzuch mnie bolal przeciez...ale nie ejchalam
...traz jak kolejna noc nie bede spac to juz do szpitala pojade.agatia, mysza0406, haneczka, Sabina, żabka04, marta258 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgatia
No wlasnie dzisiaj jest wg pomiarow i wagi na 38+2 czyli niemalze idealnie z trminem OM , najwidoczniej maly ma inne plany anizeli siedziec do pazdziernikaw sumie to sie ucieszylam k zestresowalam kurde, ja to jestem dziwaczka jednak:D ! No ale najwazniejsze ze siem na czym stoje i nie bedebrac nospy na bol brzucha tylko do szpitala bede jechac
-
haneczka wrote:Ja chciałabym jeszcze pogratulować Sophii narodzin córeczki.
Wybraliście już imię dla małej? Opowiedz, jak poród i czy nie urodziłaś podczas pełni właśnie?
haneczka, bisacz lubią tę wiadomość