WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Skali, Femaltiker można pić z wodą(ja tak piłam w szpitalu).
Ja juz na nogach, bo zaraz jedziemy z Emilką pierwszy raz do dziadków do domu(tzn jej dziadków). Ja wczoraj ćwiczyłam, pierwszy raz od prawie 10 miesięcy i nie wiem czy to był dobry pomysł, bo wieczorem bolało mnie podbrzusze. Chyba dla mnie za wcześnie na takie akrobacje.
Kurcze, nawet nie zdawałam sobie sprawy, że te ciemiączko jest takie ważneWłaśnie poszłam do Emisi ją pomacać i mi się wydaje, że ona ma je bardzo małe. W przyszły czwartek mamy znów wizytę u pediatry, więc ją wypytam o to.
Dostaliśmy wczoraj zaproszenie na wesele, na 12 listopada. Może jestem szalona, ale na serio rozważam decyzję wyjazdu. Wesele w Biały Dunajcu(czyli jakieś 2,5h samochodem). Zastanawiam się jak Emilka zareaguje na taką głośną muzykę, zmianę otoczenia i w ogóle wszystko. Moja kumpela była na naszym weselu z swoim 3 tygodniowym synkiem i on cały czas prawie spał, ale może on jeszcze wtedy tak dobrze nie słyszał i hałas mu nie przeszkadzał? No nic, musimy z mężem tą sprawę przemyśleć.
Inżynierka, skoro już skurcze jakieś idą, to na pewno dzisiejsza próba zakończy się powodzeniem! Trzymam kciuki!
-
Bbeczka ja mam wlasne wesele 11 listopada maly bedzie mial 6 tygodni i to beda tez jego chrzciny
Oczywoscie bierzemy nianke na cala imprezę bo nie chce by maly byl na sali. Ja bede pewnie kontrolowac czy wszystko ok.
-
nick nieaktualnyMy wczoraj mielismy ciezki iintensywny dzien. Maly prawienie spal, na spacer polozna odradzila isc bo mocno wialo i juz wieczorembylam padnieta. Przeczytalam post Myszy o spowijaniu, dostalismy niedawno otulacz, ale jak maz probowal to konczylo sie krzykiem. Wkurzylam sie, odpalilam Karpa i po chwili lezenia na boku cud!!
O 3 jedna pobudka na karmienie, znowu otulsczi wstal dopiero o 7
Zobaczymy jaki bedzie w dzien, ale dzis spaceru nie odpuszcze
W dzien tez spowijacie?mysza0406 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMam jeszcze pytanie do mam dokarmiajacych mm, czy wtedy dzieci Wam ulewaja?
Po moim mleku maly tylko odbija, a po mm odbija i ulewa, albo ulewa pol godzinypozniej, jak juzpowinien spac. Oczywiscie rozbudzs sie, jest histeria i zanim go uspokoje znowu jest glodny... Wczoraj mielismy tak caly dzien. -
nick nieaktualnyDzień dobry.
No i chyba będę musiała oddać kota mamie:/. Co prawda Małej nie tyka, ale stała się okropnie złośliwa. No jakoś to przeżywałam, że hałasuje w złych momentach, robi to co wie, że nie może, żeby nas sprowokować. Ale teraz przegięła, Mała leży obok mnie a ta chyba jej nie widziała i chciała przejść do mnie, więc ją delkatnie ręka odgrodziłam tak się na mnie rzuciła, pogryzła i podrapała mi rękę jak ją zabierałam. Tak nie może być -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitamy się z rana
Maluszek nakarmiony o 20. wstał na mleczko o 2. i wstaliśmy dopiero ok 6.30
nie jest źle, już się przyzwyczaiłam do wczesnego wstawania, heh... poza tym jak tylko go odłożę do łóżeczka ok 20/21. chwilę coś porobię i sama idę spać, więc się bilans wyrównuje. Mały chwilę się pobawił a teraz widzę, że znowu mu się oczka zamykają. Śpioszek jeden. Kilka dni pod rząd nie chciał spać w ogóle, a teraz to by przespał cały dzień. U nas znowu deszczowo, więc ze spaceru nici
Wieczorem teściowa mi mówiła, że Filip cały czas chyba płacze, bo go wiecznie słyszy. Wczoraj zaczął dopiero po 18.wszyscy płacze słyszą, a nikt nie zapyta czy jakoś pomóc
Magdziulla, współczuję
nasza kotka się na szczęście boi Filipa i go omija -
nick nieaktualnyAgatia, ja wczoraj wykorzystalam, ze maly byl pilspiacy po karmieniu i po calym dniu prawie aktywnosci. Jak go zawinelam od razu byl krzyk, alw wlaczylam suszarke z yt, ulozylam go na boku na moich kolanach i zastanawialam sie, jak dlugo wytrzymam, bo serce sie krajalo, a tu nagle cisza
Czyli samo zawijanie i chwila po jest ciezka, ale potem dziala u nas.
Co do dokarmiania, mi polozna powiedziala, ze mam podawac obie piersi, a potem mm. Czasem wypija 30 ml, aczasem nawet 60. Traz rano wypil 20 ml.
Boje sie, ze dlugo nie pociagne z kp, jak tak malo mleka mam. pije bocianka.
Polozna kazala odciagac, zeby symulowac, ale wczoraj mialam z malym tak ciezki dzien, ze nie mialam nawet kiedy. -
A mój mały Robaczek wczoraj wstał o 20, nakarmiony, plzaczacy, budzący się co 5 min z rykiem, usypiany na seti sposobów zasnął o 0:30, a o godz 1 w nocy córeczka się przebudził.... kolejne karmienie było o 5 i śpi do teraz. Lecę i ja w kimke.
My byliśmy z córką 2,5 m c na weselu, i nie mogła być na sali, było jej zaglosno, jak tylko wchodziliśmy na salę to był historyczny płacz. Myślę że zależy to od dziecka. Musicie wziąć pod uwagę każdy scenariusz.
Co do sab simplex i pojemności, znajoma już pojechała i nie mam z nią kontaktu. Ale nie sądzę by w litrowych butlach je sprzedawali, zeby taka różnica była. Na internecie możesz zobaczyć jak wygląda opakowanie. -
nick nieaktualnymoja mała już ma wyrobione pory jedzenia. jemy o 23, 2, 5 i 8. Mam jednak nadzieję, że z czasem się wydłużą i jedna zniknie
co najlepsze ona sama się budzi, równiutko co 3 godziny ...
i zauważyłam, że moje dziecko ostatnio pokasłuje po jedzeniu, ale to takie kaszlnięcie 2-3 razy i spokój. Zadzwoniłam do przychodni kiedy ten lekarz do nas przyjdzie, dzisiaj mija 2 tygodnie od kiedy miał być i nikogo ani widu ani słuchu, a dziecko zaraz będzie miało miesiąc. Jak do jutra nikogo nie będzie to się wkurze i sama tam pojade, ale to nie tak miało być!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 08:52
-
nick nieaktualnyDzień dobry.
My się kawkujemy po śniadanku - jem placki z serem z piekarnika, żeby nie były smażone. Mała wstała o 7.30, pobawiłyśmy się, poćwiczyłyśmy podnoszenie główki. Teraz je drugie śniadanko i spanko.
Kamcia u nas Filip po szczepieniach większość dnia przespał. A zaczynało się tak 3 godziny po szczepieniu. Gorączki nie było wcale. Po prostu spał i jeść nie chciał.kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
macioszczyczka
za pierwszym razem Emilka miala obolałe nózki (jakoś 4 h po) a za drugim gorączke następnego dnia, za trzecim super
na szczecie temp chwilowo urosła (przy 38,3 nie dalam jej juz dalej rosnąć), dziś jest super, jadł sporo, ale tez w dzień spał-na szczęscie w nocy teżMacioszczyczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja muszę się zaopatrzyć w coś przeciwgorączkowego, będę musiała się chyba do apteki przejść lub męza posłać, bo ostatnio był tylko marudny, temperatura tylko lekko podwyższona (ok 37,2).
W przychodni nam mówili że do 3 miesiąca się nie podaje paracetamolu -
magdziulla
ty najlepiej wiesz, czy kotka oddać
jeśli jednak to pierwszy incydent, to ja bym dała mu jeszcze szansę
nasza też sie boi Piotrusia (a przeciez juz z dzieckiem mieszkala), unikała go, omijała, a ostatnio jej odbija-zalicza wszystko, co jego: to w łózeczku spała, w kołysce, wczoraj sie nawet wgramoliła do bujaczka (to był juz smieszny widok), na szczęscie czuje respekt przed męzem i ten ją goni...
bywa zazdrosna-jak mam małego idzie do męza, i odwrotnie
po prostu nadal musi sie oswoić z sytuacją -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny