WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
My się znów karmimy
Sól morska używamy na co dzień ale sól fizjologiczna jest ratunkiem w gorszych sytuacjach
katarek okazał się strzałem w 10
a tak na marginesie -kupiłam katarek i obejrzałam go tu u wujostwa. Mąż w szoku jak to wygląda a wujek powiedział ze mam tego na dziecku nie stosować i mi odkurzacza nie dadzą
Wszyscy się zdziwilismy nawet malutki -
Ps. Martta, podoba mi sie 'odkupac'
Wandzie sytuacji ładne słowo
Edit:
Wandzie lol
Miało być 'w naszej'Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2016, 08:38
martta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja gruszki też nie stosuję codziennie, tylko kiedy zauważę że gigantyczny gil siedzi w nosku. Zwykle same wylatują przy większym płaczu, tylko trzeba im lekko dopomóc
my po karmieniu i obyśmy dnia już nie zaczynali! Młody najpierw wszystko zasikał przy zmianie pieluszki, a jak już się nakarmiliśmy to z kolei wszystko obes... tak więc dwa razy przebieranie. Po tym wszystkim tak się wiercił i stękolił, że myślałam że nie uśnie. Ale śpi i wydaje swoje dźwięki małego dinozaura... -
nick nieaktualny
-
Hejka ja pospalam jupii dziecko 4 godziny spalao i M ogarnial poeluche plus usypianie. Normalnie odrazu lepiej sie czlowoek czuje.
Co do blizny dzieki za pocieszenie ze sie moze wchlonie u mnie wewnetrznie zgrubienie po calosci a po lewej stronie skóra jakby na zakładkę. Cieple kompresy pomagaja ok to bede testować. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzieki ! Sprobuje z ta butelka z ciepla woda mamnadzieje ze poskutkuje..
ogolem osrafnio mnie pobolewa cale podbrzusze a najbardziej boki wrazenie jak by jajniki mnie bolaly okresowo..juz zapomnialam jak to jedt a tu bolesne przypomnienie
ja tez jeszcze caly czas plamie momentami jadno rozowo a moentami na taki lososiowy kolor..podpadki w raxie w nosze poki co caly czas -
Cześć dziewczyny. Dawno nie zaglądałam, ale pisałam na wątku "relacje rodzinne" na fb jaką traumę przeżyłam w piątek. Mąż mi zemdlał, potem wymiotował caly dzień żółcią, nie było komu odebrać dziecka ze żłobka, z kim zostawić Tomka. W końcu zaryzykowałam i pojechalam bez niego jak spal. Przedźwignęłam się z Arturkiem, caly dzień bieganie od dziecka do dziecka i do męża. Jak jakaś matka Polka pielęgniarka i ratownik medyczny w jednym. Najgorsze, ze nie wiemy co jest mężowi. Wczoraj wszystko nagle ustąpiło. Z kolei mnie napieprza blizna na macicy. Przegięłam z tym ogarnianiem wszystkiego zaledwie 2 tyg po cc.
No ale dziś juz mam zamiar odpoczywać. A pisze do Was z wanny bo jakos nie umiem zasnąć po tym kp o 6/7. Chociaż zaraz padnę ze zmęczenia. Najwyżej mąż pobiega za dwójką a ja odeśpię w dzień. U nas dzis raz w nocy bylo prężenie i Tomasz nie chcial zasnąć w kołysce. Wiec pospał ze mną pare godzin. Jak sie domyślacie było suuuper wygodnie:P -
nick nieaktualnyDzień dobry!
Dziś świetujemy z mężem i rodzicami PIERWSZĄ rocznicę ślubu. co prawda jutro wypada ten dzień, ale kto świętuje w poniedziałek? (nie mój pracujący mąż)
Malutki dał w nocy czadu i od 3 ani myślał spaćWysłałam męża na spacer (po domu) i wrócił po kilku minutach, a mały spał
Też było mi lepiej na duchu, że w końcu ruszył dupsko...
Chciałam życzyć miłej niedzieli! :* -
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Lrf
U nas problem taki ze Piotruś mało placze i nasza nadzieja na gluta jest w kichaniujak kuchnie zawsze mówimy malutkiemu : na zdrówko! Dawaj gluta!
Agatia czekaj, czekaj 11,5h bez przerwy?! Przyznaj co dosypujesz do mleka?
Haneczka kurczę niech Twój mąż lepiej się zbada. To nie jest normalne, może czegoś mu brakuje. Żeby taki atak się nie powtórzył.
Ajrin wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.
Ulfenstein wrote:Magdziulla, a jak młody znosi mariner i wyciąganie glutow?
Bardzo dobrze, możliwe, że też już kojarzy, że po tym będzie błogo. Mąż jakoś sprawnie to robi. My mamy aspirator canpola i naprawdę daje radę. A na katarek nie jestem gotowa, jak Mała podrośnie i zaczną się prawdziwe katarki to wtedy tak.
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagatia wrote:U nas po pierwszym karmieniu
rekord pobity 11,5h godziny przespane. Zatem tak samo, jak brat lubość do snu w nocy, gorzej z dniem
Już śpi znowu
A ja się zastanawiam, czy już pić kawkę, czy jeszcze spróbować się zdrzemnąć.ale nie boisz sie że laktacja dostanie po pupie?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHania
kurde lepiej go poslij na badania niech porobi wyniki, bo to nie jedt normalnewspolczuje kochana stresow, oby teraz wszystko bylo dobrze!
Agatia
Niebwiem co on ma za kryzys , alenja razem z nim i jestem nie przytomna a maly znow na cycku wisi....dzis to nie przespalam dluzej jak,40 minut....
Ksosia
wszystkiego najlepszego Z okazji rocznicy