WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymój często w dzień nie chce spać, a w nocy i tak się dwa razy budzi, poza tym boję się o te cukry i tą śpiączkę niemowlęcą - nastraszyli mnie skutecznie
ale niech je moja pyza mała
jak ja wczoraj rozmawiałam z teściową to mi opowiadała, że mąż w wieku 3,5 m-ca dostawał już zupki przecierowe, bo ona musiała wrócić do pracy, albo pediatra kazała banany podawać ucierane, bo robił 13 kupek na dobę, to się cieszę że żyjemy w bardziej ogarniętym świecie -
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Magdziulla
Wiem wiem ze takich rzeczy nie mówi się na głoszanim jednak napisałam to odpowiednio splunelam
a serio to dobrze, że Ci się grzeczny Piotruś trafił niech splunięcie podziała i tak zostanie.
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Haneczka wes twojego M do lekarza wyslij to nie jest normalne. A żółć to moze cos z watroba trzustka. Niech koniecznie badania i usg zrobi.
Mi ostatnio sie snilo ze moj M w gabinecie zemdlal i sie walnął w glowe upadajac a ja nie mialam sily go podtrzymać wolalam pogule o pomoc niech karetke wzywa a ta wolnymi ruchami se paznokcie malowala i z fochem zaraz zaraz. Jeny jak ja ryczalam przez sen i jeszcze pozniej z 20 min sie uspokoić nie mogłam.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymy wstaliśmy, mleczko wypite, oczywiście jak mu się czkać zaczęło to z buzi wyleciało co nie co. Jedziemy za jakąś godzinkę lub dwie do moich rodziców - bo wybrać się gdzieś z małym dzieckiem nie jest proste
jeszcze chcemy zahaczyć i kupić kwiatki od Filipka dla Babci, za to że się nim opiekowała ostatnio jak pojechałam do szpitala z tym krwawieniem -
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Lrf ja mam plan od 5 msc tj od stycznia z nowym rokiem zacząć karmić normalnie, powoli coś tam wprowadzać.
ale nie wiem jak to jest z wcześniakami i rozszerzaniem diety.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagatia, w sumie masz rację
co chwila mówią coś zupełnie innego - zgłupieć można.
mój sobie jeszcze trochę drzemie, póki nie przypomni sobie że się straszliwie ślini, Wasze też tak? zupełnie jak mały boksereka że nie ogarnia jeszcze przełykania wszystko dookoła jest mokre lub się zaczyna denerwować nadmiarem śliny w buziolu...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Moj sie jeszcze nie slini ale on to maluszek przy waszych. Poki co jedynie co ulewa jak zbyt lapczywie ssie piers.
-
nick nieaktualnyAJrin, z czasem będzie ulewał co raz mniej, tego Ci życzę
mój ulewa zwykle z mojej winy - nie mogę go przebierać po karmieniu i czasem jak źle chwycę to leci mleko z buzi, albo jak mąż zapomni żeby zrobić mu przerwy podczas karmienianie wspomnę już że uleje sobie jak złapie go czkawka po karmieniu, na szczęście to nie są duże ilości
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:ja jeśli pediatra pozwoli (ale pojadę obgadać temat prywatnie - bo znajomi nam polecili świetnego lekarza, tylko trzeba całe miasto przejechać do niego) to chcę na Gwiazdkę podać pierwszą marchewkę
ale nie wiem jak to jest z wcześniakami i rozszerzaniem diety.
Mi teściowa tez opowiadala że jak mąż mial 3-4 miesiące to zjadł zupe ze zmielonym schabowym.mąż zyje i sie ma dobrze.
Za to mój dziadek dal mojej mamie jak miala 3 miesiące barszcz czerwony ktory mial w sobie ocet. Tez ma sie dobrze -
nick nieaktualnyAngela, dlatego mnie przerażają opowieści teściowej o tym jak dzieci się kiedyś chowało, a tym bardziej Babci (a prababci Filipa), że dziecko zostawało samo jak szła do pracy i tylko co 3 godziny przychodziła karmić, bo niedaleko pracowała
zastanawiałam się ostatnio czy rozszerzanie powinnam zacząć 5 tygodni później, jako że 5 tygodni zabrakło do terminu porodu, ale najwidoczniej nie muszę brać pod uwagę wieku skorygowanego -
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:Angela, dlatego mnie przerażają opowieści teściowej o tym jak dzieci się kiedyś chowało, a tym bardziej Babci (a prababci Filipa), że dziecko zostawało samo jak szła do pracy i tylko co 3 godziny przychodziła karmić, bo niedaleko pracowała
zastanawiałam się ostatnio czy rozszerzanie powinnam zacząć 5 tygodni później, jako że 5 tygodni zabrakło do terminu porodu, ale najwidoczniej nie muszę brać pod uwagę wieku skorygowanego -
nick nieaktualnyAngela89 wrote:Nie musisz przynajmniej tak lekarze na patologi moworodka mówili. Szłam tokiem dziecka doboszonego mimo.że u nas roznoca byla 2.5 miesiaca wiec niby spora ale mleko tez kupowalismy 2 po pol roku a nie czekaliśmy