WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
darusia, u nas zdecydowanie ten wielki glut ma konsystencję stałą, ale daję sie go wyjąć dzieki "katarkowi", dla mnie wladsnie ten katarek jest cudem techniki, bo wiem, jak meczyłam sie z noskiem córki. A Piotrus mało płacze to w wogóle nie było opcji wydmuchania tego pod ciśnieniem
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFoxik mi sie zdarzało do 3h trzymać mleko...
Np. Jesli zostało 30ml to zjadał zimne po 3h...
W sumie to ze szpital wzięłam taki nawyk, bo położne kazały dokończyć o nie wiedziałam o 2h możliwych.
Na szczęście małemu nigdy nic nie było a przetrzymanie do 3 h zdarzyło sie moze ze 3 razy... -
z tym mlekiem to na pewno jakiś chwyt marketingowy ze str producenta...szpital przyjmował od nas zlecenie na konkretne mm, kuchnia przygotowywała porcje na cały dzień, które stały podpisane w lodówce-rozrobione, przelewałam tylko do swojej butelki i podgrzewałam
-
u nas piękne słoneczko świeci...pewnie pójdziemy razem na cmentarz-pomniki umyć i wyszykować a potem na działeczkę (bo tam w przyczepie mogę dać mleczko)
skłaniamy sie ku zakupie auta...najpierw rozwazamy model, a potem w jakimś komisie chciałabym zobaczyć bagażnika potem skąd je kupimy (do niemiec mamy 60km)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ksosiu ja z laktatorem nie dogaduje się kompletnie i nie sciagam już. Mało leciało, a później Młody z butelki nie chciał jeść. A nawet jak udało mu sie cokolwiek załapać to potem trudniej mu bylo złapać cycka. Teraz po prostu przystawiam dziecko do cyca, ale on je chętnie. I tak jak dziewczyny pisaly-dziecko najlepiej pobudza. Mój czasem miałam wrażenie że pół dnia na cycku wisiał. I Staś teraz też mniej ulewa ale myślę że po prostu jego organizm lepiej sobie radzi.
-
nick nieaktualnyMy oddaliśmy posiewy, Kuba zrobil mało ale pani w labo powiedziała ze do posiewu im mniej to nawet lepuwj ponieważ bakteria sie tak nie rozpraszaja/ rozbijają. Po wyniki do środy musze czekać minimum. Córka bez problemu w czasie kąpieli zrobiła do kubeczka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2016, 11:08
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:z tym mlekiem to na pewno jakiś chwyt marketingowy ze str producenta...szpital przyjmował od nas zlecenie na konkretne mm, kuchnia przygotowywała porcje na cały dzień, które stały podpisane w lodówce-rozrobione, przelewałam tylko do swojej butelki i podgrzewałam
-
nick nieaktualnyAgatia a czy Liwcia dostaje czasem mm?
Ja mam 2 główne problemy:
1. Nie karmie w miejscach publicznych ani w gościach piersia (złe sie z tym czuje, brak intymności, nie potrafię)
2. Mały bardzo krótko je piers. Nasze karmienie nigdy nie trwało wiecej niz kilka minut (moze 15 by sie znalazło). Za to je czesto i dlatego mam potrzebę dokarmić go mm lub odciagnietym (zeby nie wystawiać cycka co 15-20 minut)
Foxiku mam nadzieje ze jednak zmienisz zdanie.
Tak jak ja pisałam rano... Na dzien dzisiejszy widzę dwa wyjścia, ale to które mowi "koniec z nami" byłoby na wyrost. Dzis jestem wściekła na meza... Dzis w płaczu mowie ze go nienawidzę a dziecko przepraszam ze ma takiego ojca... Ale jak malutki nie bedzie wymagal ciągłej uwagi to pewnie i moje nastawienie sie zmieni. A i liczę na to ze maz jednak bedzie sie z nim bawił jak bedzie juz kumaty...
No i druga kwestia na która zwróciłaś uwagę... Pensja... Moja tez nie powala. Miałbym gdzie mieszkać, ale utrzymać siebie i dziecko za to byłoby możliwe ale na najniższym poziomie...
Niemniej wypocznij i wróć rozluźniona a nóż maz tez cos przemyśli. Moze nawet przyjedzie do was.
Trzymam za to kciuki :* -
nick nieaktualnyAngela89 wrote:Też mi sie tak wydaje.
A producenci sie tez zabezpieczają zeby nie było afery typu "mleko firmy X zatruwa dzieci".
PS czy markety maja zakaz sprzedaży mleka nr 1 w promocji? Czesto widzę promocje a zawsze od nr 2! -
nick nieaktualny