WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Behemottka wrote:Mniam! Dobre było!
U mnie dzisiaj słońce swieci, deszczyk pada. Teraz jest 15 stopni, ale jak wyszło słoneczko to moze sie trochę nagrzeje.Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Ulfenstein wrote:Czyli nasz swojski chleb w jajku
Ja będę robić grzanki z pasta czosnkowa, bo moj coś prycha (czosnek wyciśnięty, starty żółty ser i jogurt naturalny)
Ostatnio tu którejś pisałam, ze nie ma co sie przed wizyta zamartwiać, bo to nic nie zmieni. Madra byłama teraz sama zaczynam rozmyślać przed jutrem.
Ech.
Juz sie nie moge doczekać!
No tak, ale ten jest w wersji na słodko, a w Polsce tylko jadłam wytrawne:) U mnie w domku to nie było popularne danie, a tutaj się przekonałam, ale tylko do domowych. Restauracyjne bywaja niedobre - trzeba dobry chlebek (np. chałkę) a tu u mnie chleby popularne są okropne.
Grzanki z pastą czosnkową brzmią ciekawie
Co do wizyty - ja mam 34 lata, wiec u mnie prawdopodobienstwo (bez badan), ze cos mogło być nie tak, wynosiło 0,3% - u Ciebie pewnie jest jeszcze mniejsze. To jest tak niskie prawdopodobienstwo, że nie warte naszych nerwów. Zobaczysz, będzie dobrze. Zobaczysz swojego człowieczka i wyjdziesz ze łzami szczęściaUlfenstein lubi tę wiadomość
-
zabka04, no to niezła wycieczka niedzielna
Mnie jakoś strasznie dobijają wizyty w obozach - to niewiarygodne, że człowiek potrafił się dopuścić takich rzeczy.... i to w dodatku zalewie kilkadziesiąt lat temu......
Strazaczka - podczas porodu masturbacja?????? Ło Jezu, to już bym sobie chyba nigdy więcej potem nie "dogodziła", mając skojarzenia z TAAAAKIM bólem
LRF - eeeee, czemu? W "Pokoju" nie ma wiele ciężkich scen. Powiedziałabym, że ta strona traumatyczna jest i tak dość lightowo potraktowana - jak dla mnie, skupili się bardziej właśnie na radości życia, powracaniu do niego itd. Nie twierdzę, że film jest lekki, ale jest naprawdę dobry
miniaturka - hahaha, "Once" czeka na mnie już od.... kilku latCały czas się go boję
Muzykę znam na pamięć, ale nie mogę się zabrać do filmu
Behemottka - hihi, ja się staram nie nawijać Małżowi za dużo....Ale czasem się nie mogę się powstrzymać i np.wysyłam tylko "przypominajki"
w temacie, typu machanie rękoma tak, jak Ludek machał na USG
))))
mysza, tak jest w każdym tego typu zawodzie!!!!
A co mają powiedzieć lekarze??? Mam znajomego ginekologa))))))))
Ale lekarzowi vet też bywa ciężko
inzynierka - wowwwww, podwyżka mimo ciąży???? Super)))))) GRATKI
Ewelina, mmmmmm, a cóż tam jest w tej szklance?))) Wygląda zdrowo i smacznie
Co do ciuchów - czy to babskich czy dziecięcych.... Eeeeee, na razie mnie nie ciągnie. Zostawiam na ewidentny II trymestrZresztą Małż też mówi, że jeśli bardzo chcę, mogę coś wziąć, ale On by wolał chwilkę jeszcze zaczekać. ..
Btw-Małż mnie wczoraj zaskoczył - sam z siebie powiedział, że za jakiś czas trzeba mi będzie kupić kilka fajnych, wygodnych, dobrze wyglądających ciuszków, żeby mi było wygodnie i żebym się w nich dobrze czułaWOWWWW, mój ci On!!!!
Co do masy ciała - po kilku tygodniach tkwienia na 58,6 wlazłam na +0,5kg. Zobaczymy, co dalejStaram się pilnować zobaczymy, co z tego wyjdzie
Ale żeby nie było - wczoraj też uskuteczniałam zakupy..... tylko chyba z nieco innej dziedziny, niż większośćZakupiłam Małżowi olejek z oregano (chociaż gdzieś tam czytałam, że w malej ilości w ciąży też można), zamówiłam wreszcie do przetestowania olej kokosowy - zarówno virgin, jak też rafinowany (np.do smażenia)
No i dziś przetestuję drożdżową maseczkę babci Agafii
)))
A tak w ogóle, JA CHCĘ SŁOŃCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Już nie mogę bez niego!!!!!!!!!!!!!!!! Nie, nie do jakiegoś smażenia się na plaży, bo tego nie lubię i nie toleruję, ale... tak po prostu.... Już od kilku lat okres jesienno-zimowo-wiosenny jest potwornie ciemny w Polsce, ma mało dni słonecznych... i koło marca zaczynam już świrować.
Wstałam dziś, niby ok, ale wszystko mnie wnerwia, energii zero.... A potem zaczęłam Wam odpisywać, wyszło na moment (sic!) słońce i od razu "TADAAAAAM-jak mi dobrze"
Przepraszam za rozmiar grafiki, ale mniejszej wersji nie znalazłam.... nie mniej wyglądałam chyba mniej więcej tak.....
Proszę, proszę, prooooooooszęęęęęęęę, SŁOOOOOŃCEEEEEEEE
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 18:38
Behemottka, _izunia_, Sabina lubią tę wiadomość
-
Anulka01 wrote:A ja sie właśnie zastanawiałam jaka dziś pogoda u Ciebie, bo u mnie szaro, buro i ponuro... i pada:( Ach jak ja Ci tego klimatu zazdroszczę
Ale w Polseczce macie fajne jedzonko, piękne miasta, deptaki, lasy, super teatry, piękną przyrodę, żurek z kiełbaską, twarożek z czarną rzepą, gęsinę, gzik!, polską mowę, rodziny Wasze pod nosem (na dobre i złe;)), polską kulturę, pisanki na Wieklanoc, Lany Poniedziałek, dzwony bijące za oknem, watę cukrową, lody kręcone, i gofry w parku. JA CHCĘ DO POLSKI!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 18:33
Magdziulla, YvonnElizabeth lubią tę wiadomość
-
Cześć Mamuśki moje!
Rzadko tu do Was piszę ale staram się być na bieżąco. Tylko ciężko włączyć się jak cały dzień siedzę w pracy i wieczorem zaczynam czytać, bo Wy już jesteście na zupełnie innych tematach:D
Gratuluję wszystkich radości i czekam na więcej!
I poszłam za radą którejś z Was i zakupiłam spodnie ciążowe w HM ze zniżką 25%, a że były przecenione to w sumie zapłaciłam za nie niecałe 80 złDziękuję! Bo wszystkie moje mnie cisną i nie jestem w stanie w nich wysiedzieć cały dzień. Wolność dla brzuszka, juhu!
Bratku, oj jak mi brakuje słońca! Te Twoje grafiki są idealne! Ja na koniec zimy też zawsze wpadam w jakiś marazm, czasem to zakrawa o depresję - zero chęci do życia i robienia czegokolwiek...a jak jest słoneczko to wszystko się człowiekowi chce! Nie mogę się doczekać!
No i ja też wreszcie się doczekam i badań prenatalnych i wizyty i II trymestru - tydzień pełen wrażeń będzie:DBratek, Behemottka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBratek nie pojechaliśmy bo w tv trafili że autostradę zamykają na jakiś czas żeby zbadac wypadek prezydenta
A tam jak korki są to dziękuję nie zamierzam tyle stać już raz stałam wystarczy:-(
Potem rozpadal się deszcz i zrezygnowalismy z każdej wycieczki.
Szkoda bo uwielbiam zwiedzać słuchać o wojnie,obozach itd.
Już byłam w każdym z obozów jeszcze majdan został, w sztolniach ale to sami jeździliśmy córki jeszcze na świecie nie było.
Będzie cieplej to się wybierzemy.
Za to popołudniu pojechalismy autem tak się przejechać a przy okazji mąż chciał obejrzeć działkę budowlaną bo znalazł w necie. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBehemottka wrote:Właśnie przeczytałam, że jak mamy orgazm w ciąży, to endorfiny docierają do maluszków i one też się cieszą
Bratek, Behemottka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Wiecie co u mnie tak się pokićkało w pracy, że obawiam się, że już nie uda mi się wyrobić prowizji, która stanowi dużą część mojej wypłaty i spadnie mi zasiłek. Chyba będę musiała pogadać z gin o zwolnieniu, ale nie wiem jak się do tego zabrać...
Normalnie powiedz ze chciałabyś się wybrać na l4 czy ci wystawi?????
Powiedz bezpośrednio a będzie dobrze.
Przykro mi ze nie wyrobisz z tą premia bez sensu no ale cóż skoro tak jest jak mówisz?!
Też bym poszła w takim przypadku. -
nick nieaktualnyżabka04 wrote:Normalnie powiedz ze chciałabyś się wybrać na l4 czy ci wystawi?????
Powiedz bezpośrednio a będzie dobrze.
Przykro mi ze nie wyrobisz z tą premia bez sensu no ale cóż skoro tak jest jak mówisz?!
Też bym poszła w takim przypadku.a chciałam dochodzić co najmniej do maja, bo jakoś przeraża mnie siedzenie w domu. Jestem słaba w kombinowaniu, mam nadzieję, że sam mnie o to zapyta.
-
nick nieaktualnyJa niby aż tak źle nie gotuje - teściowej smakuje a jak teściowej smakuje to chyba jest dobre
Ale jak oglądam tych małych w tv to dostaje kompleksów
Bratek mi też słonca brakkuje, dziś to myślałam że zwariuje cały dzień padało u mnieCHCEEE SŁONCA!
Magdziulla ja w poprzedniej ciąży miałam te http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0300024008.html i teraz też kupiłam takie ale jasnez rabatem zapłaciłam nie całe 80 zl
A ja mam fajrant, mąż robi domową pizze mniamrozpusta! A jutro do dentysty
nieee lubie!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAngela89 wrote:
Magdziulla ja w poprzedniej ciąży miałam te http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0300024008.html i teraz też kupiłam takie ale jasnez rabatem zapłaciłam nie całe 80 zl
Super, że są w promocji w sklepie ich nie było. A rozmiar kupuje się normalny tak jak przed ciążą?
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Niestety, ale pensja mi spadnie o prawie połowę
a chciałam dochodzić co najmniej do maja, bo jakoś przeraża mnie siedzenie w domu. Jestem słaba w kombinowaniu, mam nadzieję, że sam mnie o to zapyta.
Rozumiem.
Ty musisz podjąć decyzję czy pracujesz dalej czy idziesz na l4.
A lekarz zapytał się ciebie od początku ciąży o l4?
Jeśli nie to wiedz że sama musisz mu o tym powiedzieć bo niektórzy gina tak mają.
Mój nawet mnie nie pytał czy chce tylko powiedział że l4 wystawi po pierwsze z powodu niskiego progesteronu a w pracy cały czas stres( wie bo od marca 2015 się starałam żeby uciec z pracy) i jak to w handlu targalam towar ponad normy jak na kobietę.
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Niestety, ale pensja mi spadnie o prawie połowę
a chciałam dochodzić co najmniej do maja, bo jakoś przeraża mnie siedzenie w domu. Jestem słaba w kombinowaniu, mam nadzieję, że sam mnie o to zapyta.
A chodzisz prywatnie? W poprzedniej ciąży już na dzień dobry pani dr mnie pytała o zwolnienie. Teraz już od górnie mam L4.