WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Esmi na szczescie gardlo nie boli ale jak bolalo to psikalam tantum verde i lekarz polecil psikacz na gardo z witamina a i e tez sie sprawdzilo. Poki co zostal kaszel i tu pomagaja banki stawiane na plecy i inhalacje, plus syrop z cebuli. Jak ktos ma coa domowego na kaszel jeszcze chetnie przetestuje
-
My po wizycie u okulisty. Ogólnie wredna baba stwierdziła że tr powieki to za dużo kosmetyków używam nawet się nie spytała czy używam tylko od razu ze za dużo i zęby nie smarować niczym bo rączkami przenosi. Kazała odstawiic i zobaczyć i zrobić badania ogólne i mocz. Skierowanie na morfo mam to mocz mu zrobię ogólny. Nie wiem pisalyscie że na posiew to inaczej się lapis ? Miał też to badanie dna oka masakra dobrze że z mężem byłam kazała nam trzymać musiałam głowę odwrócić bo mało nie padlam. Ale już smacznie śpi. Uf.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKamcia trzymam mocno kciuki.
Wygrasz kto nie jak ty mamuśka
Wypij meliske:-) przygotuj odpowiednią mowę i do boju.
Pokaż im jakich tłumów nie douczonych maja!
Przecież wygrasz oni są na przegranej.
O której ta akcja z sruzem????
AJrin zdrówka życzę.
Skali dobrze ze juz po wszystkim.
Ale ci się trafiła baba:-(
To badanie straszne ja się obrocilam i prawie płakałam z dzieckiem
Macie za sobą to najważniejsze.
LRF ja też właśnie pije druga kawkę.
A ból głowy doskwiera mi w dzień w dzień przez już tydzień.
Ale wina tarczycy bo nie biorę systematycznie tabletek bo mi wsiorbalo! Jestem pewna i dam sobie ręce uciąć że miałam i starczyło by mi do wizyty a tak kombinuje reszta tabsow co mam a dla mojej tarczycy za mało i z tad te złe samopoczucie.
Dlatego też ucichlam bo nie daje rady,mam nerwy zero weny jestem do doopy.
Córka mi się rozchorowala siedzi w domu:-(
Zaczął się u nas sezon siedzenia częstego w domu z powodu przeziebien:-(
Wczoraj miałam dola bo mały był bardzo marudy,malutko jadł po 30-50ml i zadko
Położyłam go na brzuchu a on jakoś dziwnie leżał głową jakby ciężka uciekają mu na jeden bok i leżał krzywo no szok przeżyłam.
Meczylam Meczylam bo nie dowierzalam co on robi i w pewnym momencie zrobił fik na bok a ja durna matka zaczęłam się śmiać jak mogłam nie pomyśleć!
No ale przez yen ból głowy nie myślę
Najgorsze ze niechce mi sprzedać w aptece tabsow, u endo Sory ale jest kolejka (prywatnie) recepty nie wypisze bo chce badania zobaczyć i kuźwa do środy muszę wytrzymać.
Przeciwbólowe działaja na mnie na chwilę ale też ta pogoda daje mi w kość bo mam bóle głowy na zmianę pogody.
Byłam na dworze tylko godzinę.
Zrobiłam zakupy na gulasz węgierski, kupiłam kawkę moja bo była na promocjiCo bym miała choć z tego przyjemność.
Potem mąż pojedzie po worek ziemniaków bo mam dość biegania co chwila po nie i jutro zrobię placki po węgiersku
-
Oj zabciu wspolczuje co za paranoja ze nie mozesz dostac lekow skoro je musisz przyjmowac. Ale to juz tylko 2 dni dasz rade 3mam kciuki za poprawe samopoczucia. Poprps endo o wiecej tabs na wszelki wypadek.
żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyok, drzemie. Wzięło go na przytulańce i przysnął wtulony do piersi.
Ostatnio chodzę ostatkiem sił. Kurde, nie chcę na siłę żeby ćwiczył, ale powoli się poddaje, płakać mi się chce, bo Wasze dzieci są młodsze, a potrafią czasem więcej. My chyba stoimy w miejscu z tym rozwojem psychoruchowym. -
LRF a czemu się zastanawiasz? Tzn to badanie ponoc nie boli dziecka tylko ma wiadomo dyskomfort. Mi się wydaję że to wazne badanie gdyby cos miało byc nie tak.
LRF a wy chodzice do neonatologa? Załatw sobie rehabilitanta raz prywtanie oni też się znają na tym jak dziecko się rozwija i Ci pokaze czy masz coś robic czy nie.
Wydaje mi się ze masz przekoanie ze lekarze to samo zło, ale czasem trzeba a nawet warto dziecko wspomóc i to naprwdę nic złego a rehabilitacje to nawe jak nie musi to ja bym brała wciemno zeby go wspomóc. Ja latam po lekarzach moze jestem przewrazliwiona ale wole żeby ktoś miał nad nim pieczę
-
LRF oczywiście to moje zdanie i kązdy ma swoje:)
A co do tego to każde dziecko się rozwija w swoim tempie a wcześniaki jeszcze inaczej:) Także nie ma co porównywac bo ja bym osiwiała jak bym porównywała, mojej szwagierki syn tydzień młodszy a już się dzwiga na rękach jak go ciągnie a Szymkowi to głowa tak leci w tym ze az strach tak się odgina ale widocznie jeszcze nie jego czas
-
nick nieaktualnyWcale tak nie myślę
Po prostu nasza pediatra tak się uparła że dzieckiem się w niewłaściwy sposób zajmuję.
My do okulisty nie mamy skierowania i nawet mówili nam kilka razy że nie ma potrzeby, a boję się że za niedługo w jakąś paranoję popadnę. Mąż wiecznie w pracy, a ja się boję sama do samochodu z Młodym wsiadać -
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:Wcale tak nie myślę
Po prostu nasza pediatra tak się uparła że dzieckiem się w niewłaściwy sposób zajmuję.
My do okulisty nie mamy skierowania i nawet mówili nam kilka razy że nie ma potrzeby, a boję się że za niedługo w jakąś paranoję popadnę. Mąż wiecznie w pracy, a ja się boję sama do samochodu z Młodym wsiadać
To proponuję zmienić ci pediatre i przychodnie bo będziesz dalej się pogrążyć i źle oceniać.
Ty nie skończyłam medycyny jak każda z nas:-) i to oni mają nas kierować i pouczać a nie słać wiązanki.
Popytaj znajomych kto kogo poleca z pediatrow.
Na pewno ktoś ma dziecko i jest zadowolony z przychodni czy lekarza jeśli nie masz takich znajomych to pewnie obi mają i mogą zapytać ich. Prawda?
Albo zrób tak jak ja.
Ja zostaje w przychodni tylko po to żeby w razie czego podjechać albo szczepienia z poważniejsze sprawa jadę do prywatnego.
I chyba będę jeździła dopóki mały nie zacznie jeść posiłków stałych bo mój pediatra na NFZ też jakiś dziwny.
Więc glowa do góry.
Trzeba poszukać wybrać i na pewno gdzieś was pokieruje.
Masz kryzys jak każda z nas ale dasz radę przecież to dla waszego dobra dla twojego synka musisz tylko ty to zrobić no bo kto inny? -
nick nieaktualnyLrf tez bym zmienila pediatre i to dawno!! Nawet jakbym miala z wozkiem sie autobusami tluc pol miasta
Nam sie trafila wyrozumiala babka i nie wyobrazam sobie, zeby mi takie rzeczy mowila.
Nie wspominajac o tym, ze nie ma problemu ze skierowaniami, receptami, a i Was przy wczesniactwie to juz w ogole powinna byc super opieka. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLrf, ale rozumiem Cie. Na naszej drodze z niemilych trafila sie jedna polozna jeszcze w szpitalu i na poczatku nasza polozna, ktora przychodzila do domu mnie irytowala, bo ciagle twierdzila, ze maly ma problemy z brzuszkiem przez moja diete, a potem wyszlo, ze sie moim mlekiem nie najada. Ale w koncu sie dogadalysmy i ja polubilam:)
Ale i tak duzo stresu mnie to kosztowalo, bo jako matki po raz pierwszy wszystkie chyba jestesmy przewrazliwione i boimy sie, czy dobrze sie maluchem zajmujemy. A jak ktos, kto powinien nam pomoc i poprowadzic tylko nas obwinia i krytykuje to latwo o dola.
Dlatego szukaj kogos porzadnego i profesjonalnego -
nick nieaktualnyo kurczę, też bym zjadła! może sobie zrobię
ale same placki, bo reszty nie mam
ja tam praktycznie tylko na szczepienia chodzę, ale jak jeszcze raz coś usłyszę na swój temat, zbieram manatki. Już od pierwszej wizyty mam dość, ale nie wszyscy są lekarzami z powołaniajuż się popytałam na lokalnych grupach kogo kto poleca i czekam, zobaczę co mój mąż na to...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyviolett wrote:Zabka, jak robisz placki po wegiersku?? Narobilas mi ochoty
Że strony:
Www.zajadam.pl>palcek-po-wegiersku
Tyle że ja idę na łatwiznę i zamiast sos zageszczac mąka dodaje w proszku sos pieczeniowy.
Duzoooooo natki pietruszki bo uwielbiam zielone:-)
Placek ziemniaczane tak jak zwykle małe ziemniaczane się robi.
Ja robię małe i polecam sosem bo u mnie córka uwielbia placki ziemniaczane że śmietana.
A Naszla mnie bo córka w domu a jeść coś musi.
Mąż zetrzeć Ziemniaki popilnuje małego a ja usmażyć ale to jutro dziś zrobię sos na spokojnie.
No mój mąż właśnie wstał i urabia dziecko ze był mikołaj i pytał czy grzeczna itd itd bo paczki słodyczy już są do odbioru więc mi pozostało kupić lego friedns
To się ucieszy bo wybrała bogaty zestaw starzy popłyną na kasie
violett lubi tę wiadomość