WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie przy dwójkach wczoraj kupa na plecach i dziś przy trojkach to samo,, a nawet gorzej bo większy luz

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka01 wrote:
    My mamy 5,7 i jedziemy na 3. Ulfe płonne twoje nadzieje bo u nas dalej kupa na plecach ;)
    Dzisiaj mimo paskudnej pogody wyszłam z młodym na ogród. Stwierdziłam ze jak dzisiaj z domu nie wyjdę to na łeb dostanę.
    Jutro jade do pediatry bo kilka rzeczy mnie zastanawia i wole zeby rozwiał moje watpliwości.
    Dzięki ;)
    A markę zmieniłaś? W jakich pieluchach jest najgorzej?
    Bo u nas w dadach. I to było super, problem pojawił sie w zeszłym tygodniu. Dlatego tez pomyślałam ze coś z rozmiarem.
    I rosmanowe i tużury nawet jak przeciekną, tona plecach jest kreska na wysokości pampersa. A w dadzie kupa po prostu wylatuje na plecy w całości. Ble.

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuuuula wrote:
    Dokładnie przy dwójkach wczoraj kupa na plecach i dziś przy trojkach to samo,, a nawet gorzej bo większy luz
    My zauważyliśmy ze jak sie zostawi więcej miejsca w pieluszce przy zapinaniu, zrobi sie kieszonkę na kupsztala, to wtedy ta kupa zostaje w pampku. Natomiast jak sie zapnie blisko siusiaka i nie zostawi sie miejsca to pod ciśnieniem (a młody wali ostro) wylatuje na plecy.
    Ale nie wiem o ile to nasza potrzeba znalezienia rozwiązania ;)

    Jak młody płacze przy butelce to wciskać mu na sile czy próbować aż będzie lepszy moment?
    Pytam doświadczonym mam :) bo sama nie wiem. Ale nie umiem z nim walczyć. Może M musi.

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfenstein wrote:
    My zauważyliśmy ze jak sie zostawi więcej miejsca w pieluszce przy zapinaniu, zrobi sie kieszonkę na kupsztala, to wtedy ta kupa zostaje w pampku. Natomiast jak sie zapnie blisko siusiaka i nie zostawi sie miejsca to pod ciśnieniem (a młody wali ostro) wylatuje na plecy.
    Ale nie wiem o ile to nasza potrzeba znalezienia rozwiązania ;)

    Jak młody płacze przy butelce to wciskać mu na sile czy próbować aż będzie lepszy moment?
    Pytam doświadczonym mam :) bo sama nie wiem. Ale nie umiem z nim walczyć. Może M musi.
    Od ciebie moze nie chciec bo czuje piersi i mleko. Niech M probuje ale nie na siłę

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś Piotrek odkrył jak czterema konczynami machać w kąpieli by zachlapac cały pokój :D tak mu się to podobało ze każdy następny raz był mocniejszy :D no ale matka nie nagrała bo jak zwykle baterii w tel brak. ..
    w czasie kąpieli ściągnęłam koszulkę i rzuciłam na podloge tak panele były zalane

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Od ciebie moze nie chciec bo czuje piersi i mleko. Niech M probuje ale nie na siłę
    Od M nie wziął ani razu. Ode mnie mu sie zdarzało. :(
    Myśle ze robię to spokojniej i mniej na sile.
    Ech. Ciężki orzech ta butla :(

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfenstein wrote:
    Od M nie wziął ani razu. Ode mnie mu sie zdarzało. :(
    Myśle ze robię to spokojniej i mniej na sile.
    Ech. Ciężki orzech ta butla :(
    u nas na początku tez byly problemy pil nuk i to smoczkiem do gory nogami czyli dziurka byla na dole. Jakos zalapal

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a mój jeszcze nie śpi, szaleje i pełza po całym łóżeczku.
    O matulu, nie dość że w dzień mało spał, to teraz ani myśli się w końcu poddać.

    Pampersy się kończą, a byłam w końcu tylko w biedrze i nie chciało mi się nigdzie jechać po pampki zielone, zwłaszcza że pada u nas i po ciemku nie lubię jeździć, a jeszcze tak mi dziś buc zajechał drogę że myślałam że rozbiję samochód męża :(

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za noc i co za dzień :/ masakra chyba skok albo nie mam pokarmu. Setki znowu mam czerwone a na jednym mam aż sina Malinke tak młody ssie.
    On dziś praktycznie nie spał i wygodę zasnąć nie chciał. Po 30 minutach zostawiłam go z M powiedziałam że skoro ma oglądać tv to niech syna uśpienia ja się z chęcią zamienię. Poszłam się kąpać a tatuś uśpić młodego ale spytam niespokojnie że czuję iż za chwilę się obudzi. Na wszelki wypadek wypiłam herbatę na laktacji i femantikaler jak się nie obudzi to ściągnę.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja robilam wuzetke bo tesciu ma urodziny, kupilismy mu nowy telefon kokorkowy na prezent bo pomyslu nie bylo. Farsz fo krokietw przygotowalam, musze usmaxyc nalesniki ale dzis mi sie chyba nie chce...

  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my po szczepieniu, wyrodna matka nie poszła bo sie przedłużyła wizyta u fryzjera i poszedł mąż ale świetnie sobie poradził. Mały wazy 5300 od ostatniej wizyty 7 tygodni temu przuytał 1360 czyli wychodzi 194 na tydzień. Z tym, że 9.11 był wazony na innej wadze i wazył 4780 i nie wiem bo to wychodzi ze w 22 dni tylko 23g dziennie tyje czyli jakies 173 tygodniowo. mysle ze to błąd wagi i lepiej sie trzymac tej na której zawsze jest wazony. musze policzyc ile wyjdzie dzienie od tego 13.10. to jest 27 g dziennie. kiedys mu wyszedł przyrost dzienny 40 g jak była wazony w odstpie 9 dni na dwóch róznyc wagach wiec chyba beda sie sugerowav tylko tą z tej samej wagi.

    Mleko albo Nan Ha albo Bebilon bez laktozy. Ale dopiero 2 dni po szczepieniu zmienic.

    W sumie duzo się nie dowiedzialam, niby główę trzyma dobrze jak na to ze przez miesiac był nie kładziony. Ale trzeba intensywnie cwiczyc z nim.

    Wyśmiała moją okulistkę jakoby miał uczulenie na linomag czy inne kosmetyki.
    Kazałam srawdzac poziom hemoglobin bo ms jasną karnacje.

    i chyba właściwie tyle


    Z innej beczki dzwonili dzis do mnie z poradni patologii noworodka-neonatolog bo wczorj bylismy na krwi i mówi ze ma wyniki wie ze wizyta w poniedzialek ale zeby juz podwoic dawkę witaminy d bo jest za mało. Ja dawałam 800 j a mam dawac 1600.

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • Anulka01 Autorytet
    Postów: 1560 1376

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka dziękuje! 3 miechy za nami!
    Ulfe ja od początku jade na białych pampersach i masz racje ze jak jest wiecej miejsca na dole to juz mniej na plecach jest ale jest. Jakby nie byla taka rzadka to by pewnie było ok.
    Sara telefon kokorkowy jest cool!! ;)
    Ja dziecia odrzuciłam standardowo tatusiowi i idę spac :)

    Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
    atdcupjy14gifv7v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahah teraz zauwazylam ze napisalam jak bym pijana byla xD mialo byx komorkowy haha

  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 02:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja piernicze ktos mi podmienil dziecko!!!!! :-(
    Zasnal dopiero po 23, od urodzenia nie bylo takiej sytuacji zawsze 20-21 smaczniespal. W dzien maruda, z jedzeniem problematycznie znowu,ehhhhh.....
    Ja wczoraj brunatne uplawy, wiec chyba tez okres sie szykuje, juz sie boje, bo zawsze mialam bardzo bolesne i obfite!
    Maz na dzisiaj i pon wzial urlop, tenokolicznosciowy w koncu z okazji urodxenzia malego, ale stwierdzil po powrocie z pracy, ze boli go gardlo, wiec pomoc srednia z niego :-( mialam dzisiaj jechac na krzywa cukrowa, ale chyba po tej zarwanej juz nocy przeloze to na pon,dodatkowo od 18 non stop pada u nas snieg, zima na calego!
    Foxik udalo sie z lidlem? Mi na szczescie tak i pidzama zakupiona!

    o148p07w5riqasy7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 02:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moj maly chyba wczoraj mial tylko taki humor ze 3 karmienia w nocy lby teraz wracal na swoje yory, bo od 22 to pierwsze karmienie :)

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 03:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My 2 karmienie ale przyciągnęła je o godzinę na smoku bo domagał się prędzej. Teraz walka ze snem zobaczymy jak pójdzie.
    Na szczęście udało się ściągnąć 50ml mleka więc łącznie porcje już mam kupić całe 2 noce i dzień ściągania aby uzbierać 150ml normalnie walka.
    W nagrodę jutro kino z mężem :)

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 03:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My pierwsze karmienie od 22.
    Zmieszalam moje mleko z mM i zjadł 110 także może uda się go oszukać nie wiem czy tak można ale mąż podpytal jakąś babkę na szczepieniu no i zadziałało zobaczymy rano.

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 04:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też już zjedliśmy (od 19 ) idę spac. Mały oczywiście padł . Moja bolączką po karmieniach jest ostatnio niemożność zaśniecia. ..a dziś słyszę normalnie wichure

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 04:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obliczylam ze owu wypada mi identycznie jak rok temu, kiedy powstawał Kubuś. Taaaaa takie nudy jak dziecko spac nie moze sie robi.

    AJrin lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 05:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas pierwsze karmienie od 22 :-) U mnie też wichura za oknem od wczoraj :-(
    Jak się pogoda nie zmieni to siedzimy już trzeci dzień w domu:-( :-(
    Mały nie śpi leży i chyba kupę wycisnąć bo to jego godzina....
    A ja z chęcią poszłabym spac chyba nie ma sensu bo zaraz mąż wróci i czas będzie wstawania :-(

‹‹ 2932 2933 2934 2935 2936 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ