WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:I skasowało
Mały ostatnio nie zasypia q aucie. Jak podróż dłużej trwa to tak. Do Kołobrzegu zdarza się karmienie wiec na te chwile się zatrzymujemy. Ale to dla wygody (emilka jadła w czasie jazdy wiec na 3h się nie zatrzymywalismy i wtedy podróż trwa 2.5h)
Siedzi z tatą z tyłu. Razem nieźle się dogaduja. Czasem małemu wystarcza widok za oknem. Tak fajnie i sprawnie było do tej pory wiec nie zapeszam
Jedynie mogę uczulic ze z dzieckiem jazdy nie zaplanujesz (3+2h)
I u nas kot więcej marudziw nocy jeszcze tak. Kuba w aucie śpi rzadko wiec z nim ciężko moglo by byc.
-
Angela89 wrote:U nas identycznie niemal. U nas pierwsza drzemka jest o 9 38 minut trwa. Kolejna jest kolo 13 i śpi wtedy najdłużej bo ponad godzine,dwie. Ostatnia jest o 17 i trwa pol godziny. O 19.30 Kuby nie ma.
Drzemki co 2-2,5h. Pierwsza i trzecia po ok 1h. Środkowa, wypadająca koło 13, jest na spacerze, Wiec bywa dłuższa. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Nie balismy się karmić w czasie jazdy
ale teraz małemu tak niewygodnie wiec u niego tak odpada
U nas w końcu wrócił apetyt mimo ze ma katar.
Foxik u nas Kuba wyłącznie w łóżeczku śpi. Nawet jak obudzi sie o 6 to wole wstać niz go przyzwyczajać do naszegp łóżka. Tego błędu juz nie popelnie. Kilka razy zdarzylo mi sie go wziasc ale chyba tylko z 2 razy zasnal tak marudzi i musze go odłożyć do łóżka. Oby tak zostalo... bo z młoda do teraz mamy jazdy nie raz. -
nick nieaktualny
-
Mój walczy żeś em. Wróciliśmy do domu i trochę późno bo przeoczyłem jego porę spania o 30 min. Zaliczył drzemka w samochodzie więc nie chcę spać teraz i walczy. Ale twardo próbuje aby sam zasnął w łóżeczku coś czuję że przegrał walkę bo cały tydzień był usypiany na rękach.
M przyszedł zameldował że lody śpi
Ja się relaksuje w wannie.
Darusia u nas od razu pediatra mówiła że woda z soda jak coś w miejscu wklucia aby zszedł obrzęk więc dobrze zrobiłaś.
Z ważyłam młodego o przez tydzień ma tylko 90 gram więcej myślałam że przez te pobudki co godzinę w nocy będzie jakiś rekordowy zapis a tu dupa. Strach pomyśleć co by było gdyby w nocy nie wstawać jeść to chyba był by spadek wagi!
No nic coś czuję że dziś dalej mnie czeka częste wstawanie.
Magdziuuula przykro mi i łącze się w bólu zombiKurde gdzie te cudowne pobudki 2 w nocy i 7 rano albo i 2 w nocy 4 rano i 8. Może jeszcze wróci jak nie to za 3 równo miesiące będzie dokarmianie mm.
Co do drzewek dziękuję za odpowiedzi widzę że dość podobnie się rozkłada i u nas. -
Ja byłam dziś zważyć Amelkę i odnotowaliśmy wzrost wagi o 310g!
w 16dni, wychodzi ok 19g na dobę czyli o 1g więcej niż norma, juuuupiiii
Amelka waży 6160gnadal jest poniżej 50centyla, ale już jest lepiej niż było.
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Angela nigdy nie karmiłam B podczas jazdy, jak by się zadławił to masakra
Ostatnio czytałam też, że dzieci nie powinny spać w fotelikach podczas jazdy, bo mogą się udusić. Nie mogę znaleźć teraz tego anglojęzycznego opracowania, ale na patentingu też jest to opisane. https://parenting.pl/portal/dlaczego-dzieci-nie-powinny-spac-w-fotelikach-samochodowych
Zatem jak jechać z dzieckiem w dalszą trasę?
W lipcu jadę z bąkami na 2 tyg nad morze i już się boję tej wesołej podróży
Nie no spać to się chyba na dłuższą trasę nie da aby nie spały. Ale ja zawszę siedzę dlatego obok. Ostatnio teściową opierdzieliłam bo młodej dała tik taka w aucie.. w słowach i przykładach nie przebierałam. A Martyna pazerna więc ona nie gryzie tylko połyka. Ehs szkoda gadać. -
nick nieaktualny
-
Nasza Zośka też ostatnio marudzi. ..chyba zęby jej idą. ..
Ślini się strasznie, ręce pcha do buzi, marudzk..i jakoś rzadziej je..
Jeśli chodzi o drzemki to Zosia śpi do około 8 rano, potem mała drzemka około 10, długa drzemka na spacerze 12-14, i potem około 17. Choć tak jak mówię. .teraz jest marudna i robi więcej drzemek.
My od początku jesteśmy na 10 centylu.09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Sarcia to Liwka też jadła 3.30 i teraz
ja zadowolina, że 5h przespała ciurkiem po ostatnich nocnych ekscesach
No to moj po swietach zaczal cudowac ze spaniem i wstawac co 2 godziny, teraz znow je....ja dzis jak on bedzie spal to sie klade razem z nim..w d mamsprzatanie i wszystko inne -
Kostek tez wydziwial w nocy.
Pobudki 24, 3, 5 i przed 8.
Mam nadzieje ze sie to chociaż przełoży Na przyrost wagi, bo to wciąż nas martwi.
Na 6kg na sylwestra już nie liczymy.
A teraz paluchy w gębie i dojada