WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jeśli to pierwszy taki tydzień to myślę że to dlatego że tak jak dziewczyny piszą - maluszki rosną skokowo. Ja Zośkę ważę tylko jak jesteśmy na szczepieniu (wiec tak co 2-4 tygodnie). I wiem że przybiera. Ale możliwe że gdybym ważyła co tydzień to też by miała takie słabe tygodnie.09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualny
-
U nas nocka standardowa juz nawet nie licze ze sie kiedys poprawi jeny jak sobie pomysle ze on 2 miesiace pierwsze zycia spal z 2 pobudkami albo tylko jedna to mi sie plakac chce
Ja go do mas do lozka tylko na karmienie biore on ladnie zasypia u siebie.
LRF ja juz nawet dziecka nie biore na przebieranie nocne do lazoenki tylko na naszym łóżku poeluche zmieniam. A to dlatego ze ledwo chodze potykam sie i wpadam na sciany. Samo branie z kolyski jest juz wyczynemDzis jak wstalam rano jeszcze na lozkunsiedzac chcialam wstac i sie przewrocilam spowrotem na łóżko
Najgorsze ze od kilku dni walcze z tym aby M nie poprosic by poszedl spac na kanape bo marzy mi sie chociaz wzglednie przespana noc. Ale obiecałam sobie ze nigdy tego nie zrobię.... -
Kamcia trzymam kciuki za Ciebie!
U nas nieco lepsze nocki, sa chyba tylko 4 pobudki, fajne jest to u nas, ze Maly w koncu ze mna i tak zasnie, czyli czasem spimy razem do 10h ( po krotkiej przerwie, jak malego na mate tata polozy zanim wyjdzie z domu.
Ale dzis w noc tzn. o 4.45 Maly obudzil nas, bo cwiczyl przewroty na brzuch z plecow. I wpadl po takim przewrocie na meza.
No u nas (niestety) maly po pierwszym karmieniu zostaje juz w lozku z nami, bo ja przewaznie przysne i obudze sie, jak on sie budzi drugi raz.
Ale w cale u nas w lozku wcale lepiej nie spi, ale ja mam jego lozeczko w drugim pokoju, czego zaluje ( moze trzeba zrobic przemeblowanie ) i jak go odloze to musze czekac az zasnie i wtedy to jest czasem godzina...alob i 1,5h, wiec wybieram wyspanie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 09:52
-
Poza tym u nas nei dosc, ze przez tydzien przybral zgodnie z nasza waga tylko 40g to na dodatek ciemiaczko mamy malutkie juz. Moze 0,5x0,5 (oby) Bylo 1x1 No i teraz kolejne zmartwienie....ktos z Was wie cos na temat szybko zarastajacego ciemiaczka??
-
nick nieaktualnyMadziula pewnie miał słabszy tydzień, ja nie mam wagi bo pewnie tez bym przeżywała każdy mniejszy przyrost a tak ważą go tylko przy szczepieniu, przyrost jest z ubranek wyrasta więc jestem spokojna.
Lrf ja też będę sama gotować małemu, słoiczki to tak na początek. Z "pewnych" warzyw to mam tylko marchewkę, ziemniaki no i jabłka od dziadków. To będę gotować sama ale np pasternak czy brokuł to już będę kupować w słoiczkach. -
nick nieaktualnyU nas ciemię 3x3 03.01 więc spore, jedyne co mi wiadomo to, że jeśli zarasta zbyt szybko to zmieniają suplementację wit.D. Musiałabyś porozmawiać z pediatrą.
Ajrin ja Leona w nocy nie przewijam, spokojnie wytrzymujemy na jednej pieluszce od 20 do 8-9 rano, kup w nocy nie mamy. -
Dziękujemy za kciuki
my juz w domu
sprawa zakończona pozytywnie-Piotruś nie zaczyna życia z długami po dziadku. Za 3 tyg prawomocny wyrok, notariusz i Janka może mnie w dupcie cmoknac (bo Piotrusiowej dupeczki bym nawet jej nie dała )
A tak na dzień dobry Piotrek zaliczył taki sik że myślałam że pekne ze śmiechuobszczal całą swoją twarz, włosy, ścianę i matkę. Wycieralam go ręcznikiem
Ale to było na szczęście
No i mój brat pierwszy raz z małym spacerowal akurat Piotruś zasnął. I spał. ..30 minut -obudził się jak wyszliśmy z budynku sąduMadziuuuula, żabka04, Dariah, Angela89, bisacz, Ulfenstein, Natka-matka wariatka :), marta258, martta lubią tę wiadomość
-
bisacz wrote:
Ajrin ja Leona w nocy nie przewijam, spokojnie wytrzymujemy na jednej pieluszce od 20 do 8-9 rano, kup w nocy nie mamy.
U nas jak Mała się budzi na pierwsze karmienie około 7 to najczęściej w ogóle nic nie ma. Potem gdy je około 9 to zawsze jest siusiu
bisacz lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
bisacz wrote:Madziula pewnie miał słabszy tydzień, ja nie mam wagi bo pewnie tez bym przeżywała każdy mniejszy przyrost a tak ważą go tylko przy szczepieniu, przyrost jest z ubranek wyrasta więc jestem spokojna.
Hehe mam dokładnie tak samo! Gdybym miała w domu wagę to bym ją pewnie ważyła codziennie!! Hehe i bym panikowała. A tak to jak ją ważymy u pediatry to zawsze ma przyrost w normiei z ciuszków też wyrasta więc rośnie
bisacz lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyA ja będę milczeć jeżeli wam to nie będzie przeszkadzać
Mam ogromnego doła.
Co ta ciąża że mną zrobiła baaa a może to hormony?
Straszny mam etap przed okresem
Nigdy tak nie miałam
Wczoraj mąż tak mnie wkurwil (sory) że się poryczalam.
Dziś od rana córka (prowadzę cały tydzień ja do przedszkola mąż ma pierwsze zmiany).
Mały daje popalić od kilku dni.
Kręgosłup, ręce mam do wymiany.
Kiedy będzie spokój????
Jeszcze miałam zryty sen śniło mi się że mąż mnie zdradził z blondynka ahhhh
Sory za smety ale kiepski nastrój mam.
Dziś walczę z linią telefoniczną będę rejestrować małego i córkę do pediatry.
Kamica mówiłam!!!!!
Bardzo sie cieszę.
Tam pozdrowienia wyślij jeszcze Janeczce hihi
A Piotrusiowego tyleczka nie dawaj do całowania bo jeszcze jadem zarazi.
Sory że tak bezpośrednio chamsko do tej osoby ale pamiętam ile krzywdy miałaś
-
Żabka,
A milcz jeśli Tobie to pomoże
Każdy ma czasem gorszy dzień /tydzień /okresa że wszystkie jedziemy na tym samym wózku to nie krępuj się z wyżalaniem się
Mi czasami sam fakt napisania wszystkiego co mi leży na sercu pomaga
Powodzenia w dzwonieniu...i cierpliwości
Ps.
Z niektórymi osobami można tylko chamsko...inaczej się nie da...niestety. .żabka04 lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Kamcia super
Byłam zaprowadzić tego grata do mechanika rozładowania się akumulator dobrze że tato był trzeba było zmieniać nie dało się wyciągnąć co za francuski złom sprzedam go jak nic mąż mówił nie kupuj ale mi się podobał to teraz mam co chciałam
Ale zimno u nas mały śpi babcia go karmiła ponoć połowę zjadł wiadomo bo pół na pół było mm