WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Temperatura odpuściła. Te cienie pod oczami mnie niepokoją. Zjadł w końcu, leki dostał i w łóżku. Z nim teraz jest tak, że chce jeść tylko to co lubi, ale nie mogę mu wkoło robić naleśników i kotletów mielonych. Obiady ładnie je, gorzej ze śniadaniami i kolacją. Damy radę. Zrobię mu po infekcji komplet badań, bo boję się o wątrobę i nerki. Ma je wystarczająco obciążone lekami na epilepsję.Anulka01 wrote:Moze bardziej płynne jedzenie? Zmiksowane zupki itp? Sa takie nutri drink dla dzieci. Zastępują posiłki. Tylko musisz zapytać lekarza. Infekcja przy osłabionym organizmie moze sie ciagnąć. A ma temperaturę? Kurczę strasznie mi żal jak dzieciaczki cierpią
Dzierzba trzymaj sie:*
Czasem mam po prostu dość. Od 1,5 miesiąca siedzę w domu z synem i fioła dostaję. Nie jestem do tego przyzwyczajona. Wcześniej praca, sport, a teraz chore, jęczące dziecko i ciąża, która powoduje, że czuję się jak upośledzona bo nic mi nie wolno. Ehhh... Wiem, że jęczę ale mnie jakiś kryzys dopadł dziś.
-
Byliśmy teraz u doktor habilitowanej z bardzo dobrymi opiniami więc wątpię, żeby coś lepszego się trafiło. Myślałam, że po zabiegu będzie ok, a tu przywlókł coś ze szpitala i ciągnie się jak sraczka.AniaLewandowska wrote:Współczuje moja mała tak chorowała jeszcze ponad 2 lata temu. Nie było miesiąca, wręcz tygodnia. Nic nie pomagało.
A nie masz jakiegoś pediatry innego w mieście? Moze jest jakiś magik?
-
żabka04 wrote:Witam się
Ja po drzewie wlazilam i zejść nie mogłam hahaha a potem w biedronce podłogę mylam pracowałam tam hahahha
Mieliśmy jechać do Auschwiz ale autostrada zamknięta i zrezygnowałem bo przez korki wróciliśmy w nocy
Mieliśmy gdzieś bliżej jechać ale deszcz u mbie się rozpadal i chyba nici z każdej wycieczki wrrr
Miłej niedzieli:-)
Kochana nie polecam Auschwiz w ciąży. Przeżywałam tą wizytę strasznie. 2 tygodnie dochodziłam do siebie. To było przed ciążą. Co prawda jestem mega wrażliwą osobą. Ale wydaje mi się, że lepiej przyciągać pozytywne myśli w ciąży.
Jeśli chcecie jechać z małą, to przy mnie dzieci powyżej 12 roku życia nie wpuszczano do tego miejsca. To było 2 lata temu, teraz nie wiem.Tęsknimy 29.05.2015
10 tc.
-
Kochane wczoraj byłam na wizycie. Jeszcze nie genetyczne. ( genetyczne 16 marca) i prosilam moja ginekolog o sprawdzenie serduszka- bałam się. No i zrobiła mi USG już bez zdjęć.
Maluszek urósł nam bardzo. Ma 4,7 cm. Widać było rączki, nóżki i fikał niesamowicie. Serduszko bije książkowo. Fajny nasz ten maluch! szczęśliwa jestem. Mój mąż dumnie towarzyszył na badaniu;)
Cordy, żabka04, violett, Pysiaczek89, bisacz, _izunia_, Behemottka, Gumcia, Bratek, szpilka lubią tę wiadomość
Tęsknimy 29.05.2015
10 tc.
-
Jęcz kochana tutaj dowoli:) gdzieś trzeba to wywalić z siebie. Jak mój Kacper miał etap jedzenia tylko 2 rzeczy to strasznie sie tym martwiłam. Ten do tego chudy jak patyk (8 lat 20 kg...)! Mój pediatra powiedział mi wtedy ze to nic nie szkodzi, niech je co chce, w końcu mu sie odmieni. No i miał racjęDzierzba wrote:Temperatura odpuściła. Te cienie pod oczami mnie niepokoją. Zjadł w końcu, leki dostał i w łóżku. Z nim teraz jest tak, że chce jeść tylko to co lubi, ale nie mogę mu wkoło robić naleśników i kotletów mielonych. Obiady ładnie je, gorzej ze śniadaniami i kolacją. Damy radę. Zrobię mu po infekcji komplet badań, bo boję się o wątrobę i nerki. Ma je wystarczająco obciążone lekami na epilepsję.
Czasem mam po prostu dość. Od 1,5 miesiąca siedzę w domu z synem i fioła dostaję. Nie jestem do tego przyzwyczajona. Wcześniej praca, sport, a teraz chore, jęczące dziecko i ciąża, która powoduje, że czuję się jak upośledzona bo nic mi nie wolno. Ehhh... Wiem, że jęczę ale mnie jakiś kryzys dopadł dziś. Mój w przedszkolu był chorowity. W końcu trafiłam na colostrum, które daje mu cała zimę. Od czasu szkoły choruje góra raz w roku, a infekcje trwają zdecydowanie krócej:) Jest to droga kuracja ale skuteczna.
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Dziewczyny witam się w 12 tygodniu!!! Wg belly wczoraj minął okres największego ryzyka utraty ciąży!!! Mały kroczek do przodu!!! A jeszcze dziś przyjedzie kurier z moimi spodniami ciążowymi
jupi ja jej
Dzierzba, współczuję choróbki synka... Ciągle coś. Ale Ty jesteś silna babka, więc napewno sobie poradzisz!
Dzierzba, mychakruszyna, violett, A_n_k_a_80, _izunia_, AniaLewandowska, Gumcia, Bratek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynie byłam bym sobą gdybym jeszcze nie sprawdziła u drugiego dr czy dzidzia jest zdrowa. Kolejne usg wyszło dobrze, nic nie wskazuje na ZD. Mimo że krew wyszła nie tak super jak powinna. Teraz już jestem spokojna. No i drugi lekarz potwierdził że to syn.
maluutka90, Dzierzba, Cordy, violett, Sabina, Pysiaczek89, bisacz, _izunia_, AniaLewandowska, Behemottka, Bratek, Skali89, szpilka lubią tę wiadomość
-
Mój ma ciągle kłopoty z katarem, mam nadzieje, że to się uspokoi teraz po zabiegu, tak twierdzą lekarze. Nic więcej z tego typu infekcji mu nie dolegało, rzadko gorączkował, gardło też było ok. W styczniu przeszedł ospę ( na szczęście ja już miałam kiedyś). To widzę, że nie tylko ja mam szczypiorka. Mój waży teraz 19 kg. Przed zabiegiem ważył 21. Teraz je wszystko, do 5 r.ż. też tylko 3 rzeczy, ale przygłodziliśmy w końcu, ograniczyliśmy cukier do niedzieli i to pod warunkiem, że będzie grzeczny i się przekonał.Anulka01 wrote:Jęcz kochana tutaj dowoli:) gdzieś trzeba to wywalić z siebie. Jak mój Kacper miał etap jedzenia tylko 2 rzeczy to strasznie sie tym martwiłam. Ten do tego chudy jak patyk (8 lat 20 kg...)! Mój pediatra powiedział mi wtedy ze to nic nie szkodzi, niech je co chce, w końcu mu sie odmieni. No i miał rację Mój w przedszkolu był chorowity. W końcu trafiłam na colostrum, które daje mu cała zimę. Od czasu szkoły choruje góra raz w roku, a infekcje trwają zdecydowanie krócej:) Jest to droga kuracja ale skuteczna.
Daję mu eye q, poczytam o tym colostrum.
-
A ja czekam na poniedziałkową wizytę - może coś będzie widać.
Dawno Was nie odwiedzałam, ale musiałam sobie trochę od internetów odsapnąć
Angela gratuluję Synusia
Mam wrażenie, że wczoraj poczułam pierwsze ruchy przemieszczającej się Dzidzi Ma tak któraś z Was?
mychakruszyna, _izunia_, szpilka lubią tę wiadomość
Już razem
-
nick nieaktualnyWitam się
Miniaturka dzięki:-)
Magdziulla 100lat! Wszystkiego najjjjjlepszego udanego świętowania:-)
Dzierzba jejku kiedy ty wrescie odetchnie kobieto! Wiecznie coś zdrówka życzę dla synka! Ja bym mu dawała to co chce jeść. Ja ze swoją też to przechodziłam.
Życzę udanych wizyt
Ja dziś jakaś do dupy????? Mąż zaraz do pracy idzie a ja chyba w kimono męczy mnie spanie......może później będę miała wene pisać bo nic mi się niechce:-(
Magdziulla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry! U nas brzydko, śnieżnie i deszczowo. Dzierzba nasz mały ze względu na przerośnięty 3 migdał choruje co 2 tygodnie. Byliśmy u laryngologa i profilaktycznie kazał nam dawać Immunotropine i nie leczyć antybiotykami. (Mały miał i tak już wyjałowiony organizm) i odpukać od grudnia nam nie chorował. I po lekach bardzo poprawił mu sie apetyt. Teraz waży pewnie około 21 kg.
Behemotka u nas też ma być Hania, jeżeli się już potwierdzi całkiem że Fasolka jest Fasolinką. Mamy nadzieję że te 80% to jednak prawda.
Behemottka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCordy wrote:A ja czekam na poniedziałkową wizytę - może coś będzie widać.
Dawno Was nie odwiedzałam, ale musiałam sobie trochę od internetów odsapnąć
Angela gratuluję Synusia
Mam wrażenie, że wczoraj poczułam pierwsze ruchy przemieszczającej się Dzidzi Ma tak któraś z Was?
Ja najbardziej czuje rano.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 10:22
Cordy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa nie wiem jak ja doznaje do poniedziałkowej wizyty tak się duży jeszcze córką męczy kiedy zobaczymy dzidziusia?????? I czy pan doktor powie jej kto tam mieszka? Czy jej pomacha dzidziuś??? O matko a ja już bym zaraz pobiegła do gina.
A wczoraj wieczorem bolał mnie brzuch koło jajnikow myślę że się rozciągalo coś bo dziwne uczucie a potem nagle poczułam uderzenie tzn uczucie wyschnięcia brzucha???? Bańka pękła? Na pewno to Noe jelita bo to w miejscu gdzie dzidziuś rośnie:-) intuicja mi mówi że to Bąbel
No to idę na drzemke do potem:-)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny:) Zaczynamy 15 tydzień jupi! Jutro wizyta o 16 i oczywiście zdenerwowana i podekscytowana od rana już chodzę...Bardzo chciałabym znać już płeć.
Magdziulla: Spełnienia marzeń Ci życzę oraz zdrowego ślicznego dzidziusia:*
Trzymam kciuki za wizytujące (czyżby zaczął się kontratak dziewczynek)?
Dzierzba : Bardzo współczuję musisz kochana zacisnąć zęby i starać się nie denerwować za mocno. Wygadaj się tu zrób sobie jakąś przyjemność i bądź dzielna...Mam nadzieję, że maluch swoje odchoruje i resztę ciąży będziesz przechodzić spokojnie.
Dzierzba, Magdziulla, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCordy wrote:A ja czekam na poniedziałkową wizytę - może coś będzie widać.
Dawno Was nie odwiedzałam, ale musiałam sobie trochę od internetów odsapnąć
Angela gratuluję Synusia
Mam wrażenie, że wczoraj poczułam pierwsze ruchy przemieszczającej się Dzidzi Ma tak któraś z Was?
No dzień dobry!
Byłaś wywoływana kilkukrotnie! Aż się martwiłyśmy, kobietko!
Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze!
Zdawaj relacje co slychać i jak przebiega ciąża
DZIEŃ DOBRY W 16 TYGODNIU!!!!!!
Sprawdźcie proszę czy jesteście już "uzupełnione" na głównej. Ile wylapałam tyle wpisałam, gdyby kogos nie było upomniejcie się
Lecę do bratowej na ploty!
ciao! :*
Sabina, violett, bbeczka91, _izunia_, Bratek, Cordy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnulka proszszAnulka01 wrote:Odnośnie cytomegalii to proszę mi sie tu spowiadać mam spora wiedzę na ten temat. Podaj mi kochana swoje wyniki zaraz rozwieje Twoje watpliwości;)
Cmv w klasie IgG 123,500 U/ ml
CmV w klasie IgM 1,35
Jak będziesz mieć chwilę, to rzuć okiem
