WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dariah, ja to ci powiem, że też nie do końca wiem na co była nietolerancja. W każdym bądź razie odstawiłam wszystko co zawierało laktozę i białko mleka krowiego. Jadłam niewiele, wręcz już nic, bo laktoza to potrafi być wszędzie, nawet w pieczywie. Nie wiem czy ta dieta czy kropelki (Delicol i Sab Simplex) czy czas czy wszystko razem ale kolki minęły. Czasem jeszcze się pojawią (były np po marchewce) ale jest już względnie ok. U nas na szczęście nie było reakcji uczuleniowej w postaci wysypki czy też suchości skóry ani innych placów na ciele. Były brzydkie, śmierdzące, czasem spienione kupy, kolki, marudzenie, ból brzuszka.Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI
czynnik męski
-
nick nieaktualny
-
Natka,
Ah no to najważniejsze ze kolki przeszły!! A teraz już wszystko normalnie jesz? Mleko itp.?
U nas jak zjem plaster sera to Mała zareaguje i będzie mieć zielone, śmierdzące kupki
LRF,
ah no to faktycznie nie ma co go brać na dwór ;/ a może M może go zabawić jakiś czas abyś TY mogła coś na chwile się zdrzemnąć? Nie pociągniesz tak długo, potrzebujesz trochę wypocząć, zregenerować siły..09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah
jeszcze nie wszystko jem. Uważam cały czas na żółty ser, śmietanę i mleko. Bo po tym Mela nadal ma zielone, śmierdzące kupy i wieczorami jest sajgon. Generalnie co jakiś czas (co parę dni) sprawdzam czy już mogę. Dosłownie skubnę ser i patrzę na reakcję. Niestety inaczej jak tak się nie dowiemy.
Dziś zjadłam naleśnika na mleku, zobaczymy co będzie się działo wieczorem i jutro jaka będzie kupa
Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI czynnik męski
-
LRF
musisz też zadbać o siebie byś się nie wykończyła. Pamiętaj o sobie, bądź czasem troszkę "egoistką". Zostaw dziecko mężowi, wyjdź do drugiego pokoju, połóż się choćby na 15min, zamknij oczy, zresetuj. Każdemu jest to potrzebne.
Wychowanie dziecka i opieka nad domem to też praca 24/7, nikt maszyną nie jest. Każdemu potrzebne jest kilka minut.
Tak, tak, wiem, wszystkim nam łatwo się mówi, ale znaleźć czas i w ogóle zorganizować sobie odpoczynek jest trudno. Wiem, ale NALEŻY CI SIĘ. Musisz odpocząć by być szczęśliwą mamą, żoną a przede wszystkim kobietą, człowiekiem.Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI czynnik męski
-
Natka,
to tak jak u nas....ja na razie nie próbuję bo czasami przypadkiem coś zjem i widze reakcje a do tego ostatnio ta wysypka na buzi....grrr !! az mi się odechcialo eksperymentow!! choć tfu tfu od kilku dni jest lepiej na buzi
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas dzis koszmar, poszliśmy do meza wujka na urodziny jak co roku i wiadomo wprowadzilismy wozek do pkkoju i sie roznieralismy i skladalismy wujkowi zyczenia (mieszkamy nie daleko szlismy pieszo z wózkiem) i nie zdazylismy dobrze wejsc maly otworzyl oczy i tesciowa wyjela go z kombinezona i wziela na rece a tam widomo halas, duzo nowych twarzy maly wpadl w taka histerie nie moglismy go uspokoic az sie trzasl caly czerwony masakra jakas mi ze strachu sie nogi trzeslam i myslalam ze pogotowie bede szywac tak wrzesczal ! Jak ja sie o niego balam...pierwszy raz w zyciu tak soe balam ; (
I nie wiem czemu on sie gak rozwrzeszczal...wydaje mi sie ze tesciowa niepotrzebnie zaraz podleciala do zaspanego dziecka i na rece go wziela maly zdezorientowany i stalo sie jak by fo nie ruszala dala bym mu smoczek moze by dospal i bylo by inaczwj a tak musielismy isc do domu z trzesacym sie od histerii dzieckiem:)
-
Wrocilismy od znajomych mlody pobawil sie z rocznym kolega i jaki byl grzeczy jak przyszla jego pora 20 zasnął mi na rekach a w pokoju bylo 8 osob i krzyczace roczne dziecko bylam w szoku!!
Sarcia niestety nie wiem czy po mm bedxie lepiej czy gorz3j bo dalej nie mamy diagnozy cxy to nietolerancja laktozy cxy mleka moze białka albo alergia na cos co jem. Jesli dowiem sie ze kp nie sluzy bo oadnie diagnoza to odstawie ale mm zawsze moge podac a wrocic do piersi jesli bedzie gorzej mhmm Nie.
Dodam ze u nas skora jest teraz w bardzo ladnym stanie tylko kupy sa okropne takich jeszcze nie było wodniste zielone smierdzace i sluzowate. Czekamy na wyniki posiewu i będziemy rozmawiać co dalej.
Wiadomo ze dieta eliminacyjna jest ciężka ale dla dziecka zrobi sie wiele nie marudze w domu ale tu jakoś czasem sie wyzale bo i lepiej a i kilka mam tez stosje diete i sie dowiem zawsze cos nowego
I tak np dzieki Zabce mamy dzis lepsze kupy i mniejsza częstotliwość wiec jeszcze raz podziekowania
Dodam ze nie uważam mm za zło ale chce kp plus przy nietolerancjach kp jest jednak najbezpieczniejsze chyba że ewidentnie szkodzi. -
Sarcia o losie to mieliście urodziny Iguś się biedny wystraszył.
Borek tak miał, jak go bratowa tatusia wyciągnęła z łóżeczka, a poerwszy raz ją widział na oczy. Niestety nie dało rady uspokoić B póki była w domu.a
AJrin u Was podobnie, jak u nas. Ja już czasem nie wiem, po czym zmiany na skórze. Ale trzymam się kp bo i przy rozszerzaniu jest to bezpieczniejsze przy ewentualnych alergiach.
U nas po karmieniu dzieci łaskawie zasnęły o 19.30, więc pobudka o 3 to całkiem ok . No i chyba lepiej się czuję.
Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas tez jest ten etap ze placze gdy ktos obcy chce go wziąść na rece. Choć wczoraj u lekarza Panią dr bajerowal uśmiechem. Pani dr powiedziała ze uśmiech to ma zadziorny. Moze on sobie wybiera kto moze go brac na rece?
agatia, Natka-matka wariatka :), Madziuuuula, Dariah lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymój najbardziej buczy przy lekarzach-facetach, a do reh się uśmiecha zalotnieAngela89 wrote:U nas tez jest ten etap ze placze gdy ktos obcy chce go wziąść na rece. Choć wczoraj u lekarza Panią dr bajerowal uśmiechem. Pani dr powiedziała ze uśmiech to ma zadziorny. Moze on sobie wybiera kto moze go brac na rece?
-
nick nieaktualnyTo u nas córka lekarzy facetów nie akceptowala, to również przez to zmieniliśmy przychodnie bo pediatra byl facet. A teraz juz żadnych lekarzy nie akceptuję. Mysle ze to uraz po wszystkich lekarzach, których poznala w ciągu swojego roku.Little Red Fox wrote:mój najbardziej buczy przy lekarzach-facetach, a do reh się uśmiecha zalotnie
