Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie Kochane
U nas wszystko dobrze aczkolwiek dzisiaj byliśmy z Zosia u lekarza bo od odwoch dni coś słabo je, jest płaczliwa i ciągnie się za uszy - bałam się ze jakaś infekcje ucha złapała
ale na szczęście w uszach nic nie ma ! I najprawdopodobniej to przez kolejne zęby co ida bo ida i ida...
Przy okazji zważyli mi moja Kruszynkę i ma 7 440 g
kamciaelcia, Natka-matka wariatka :), Skali89 lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Marta,
Życzę Wam aby szybciutko się udało z rodzeństwem dla Antosia hihi
Ajrin,
Piękne zdjęcie Wiktorii) czekamy na kolejne i na serduszko ❤️❤️
Skali,
Zosia tez nie chce na razie chodzić , jedynie koło nakazy lub mebli lub gdy coś trzyma ale rehabilitant nie kazał jej prowadząc ani dawać żadnych puchaczy itd wiec czekamy cierpliwie aż Zosia sama zechce chodzić
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Skali cierpliwości, zacznie chodzić i przy meblach. Piotrek też nie był tym długo zainteresowany, aż robi kółko wokół ławy choć i tak łatwiej mu czworaczo osiągnąć cel
Dariah
Nas też reh uczył (z Emilka) że niech dziecko SAMO opanowuje najpierw chodzenie na boki, stąd u nas pchacz pod ścianą(robi za stolik) i jakoś totalny brak zainteresowania pójściem w przód więc nawet nie pokazuję małemu
A twoja kruszynka to istna calineczka. Jest drobniejsza nawet od Emilki
-
nick nieaktualnyMarta brawo dla Antosia:-)
My już w drodze.
Wyjechaliśmy o 21:15.
Moje dzieci zrobiły na sam koniec popis na cały dom!
Oboje dali czadu.
Za to popołudniu położyłem się z Robertem na drzemke.
Właśnie wjeżdżamy w ostra burze koło Chojnic.
W radiu gadają że straszna burza.
Ja się cieszę bo widoki piękne ale jest groźnie i głośno łaaaaaaaaa!!!!!! -
nick nieaktualnyDojechaliśmy o 5:15!
To i tak dobrze bo przez tą burze jak nie korki, wolna jazda (wycieraczki nie nadawały zbierać), gałęzie, drzewa na środku drogi.
W jednym miejscu na wąskiej ulicy w lesie musieliśmy zawrócić z 5 aut zawracalo bo drzewko się wielkie przewróciło.
Tir tam ugrzezl potem dojechał do niego jeszcze jeden i autobus z ludźmi!
Współczuję czekania na straż.
Ja spalam godzinkę łącznie dzieci cała drogę była awaria 5 min bo Robert się obudził na cpn i nie mógł zasnąć ale się udało.
Weszliśmy do mieszkania radość dzieci bezcenna a mina Roberta mnie powaliła na koniec śmiech i skakanie na rękach z radości że w domu.
Tereny w domu w biegu zwiedzil krzycząc ejh, edi,ahh,itp
Pewnie pójdę spać jak Robert drzemie będzie miał.
Wstanę to doczytam co tam pisalyscie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 06:29
-
Sukces Igus przespal cala noc pierwsza noc bez pobudki w życiu Igusia wow, jupii. Az rano M sie pytalam czy czasem nie wstawał a sama w pamieci szukalam czy oby na pewno nie karmilam haha. Wstać wstalam dwa razy by sprawdzic czy oddycha i czy temperatury nie ma
kamciaelcia, żabka04, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Zabko
Ja chyba nie odwazylabym się jechać w taką noc . Na szczęście cali i zdrowi w domu
Ważne że cali i zdrowi.
Najbardziej przerażające są ulice w lesie nie dość że zwierzyna nie pewna to drzewa które mogą polecieć na auto lub poleciały w taką burze.
Ja lubię widoki choć nie powiem tej burzy się zleklam ale tylko dlatego że z dziećmi jechaliśmy daleko od domu i jakby się coś stało to mus w lesie spanie i nie wiem jakie atrakcje z Robertem bym miała.
Skali nie mów 2h?
Kurcze dobrze ze kawę wypiłem.
Lata po całej chacie wszędzie staje gada do siebie troszkę kaszki wcisnelam mu.
Apetytu brak dziś jak na razie.
Czekam aż padnie spać mi się chce.
Ja w poniedziałek jadę się zapisać na NFZ na kolonoskopie potem do ogólnego pojedziemy.
Wróciłam do domu i jest źle ba nawet bardzo źle.
Chyba to mieszkanie i klimat mi nie sprzyja.
Zapytam o prywatne badanie góry i dołu i kiedy najszybciej bo chyba muszę teraz to zrobić póki to świeże.
No masakra słuchajcie nad morzem tak nie miałam!
Ajrin super oby już tak pozostało a ty się wysypiala
Korzystaj hihi
Ja się cieszę że Robert śpi cała noc.
-
Zabko
Dobrze, że już w domu Roberto wie, gdzie najlepiej
Ajrin
Gratulacje oby więcej takich nocy!
Dariah
Możliwe, że żeby. Mela też wtedy mało je. Kiedy wy wracacie?
Jak pogoda? Dopisuje?
Skali
Jeszcze chwila i Szymek będzie biegał aż zatęsknisz za czasami kiedy tylko raczkował hihi
Kamcia
Piotruś ładnie ci śpi ogólnie dwie pobudzi to nie tak źle wiadomo, życzę wam by kolejne noce były bez budzenia
My też się witamy mamy 4 ząbek!!
W końcu się ta jedynka przebiła i noc od razu była lepsza
kamciaelcia, żabka04, marta258 lubią tę wiadomość
Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI
czynnik męski
-
Zabka
Brawo dla Roberto!! 11miesiecy!! No, no, no!! Toż to już duży zuch!! Buziaki od Amelki i cioci Natki :*
żabka04 lubi tę wiadomość
Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI czynnik męski
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPospalam z Robertem aż 2h.
Córka spać nie chciała i co jakiś czas mnie budziła a to cukierki otwórz a to chusteczki podaj bo jestem w łazience ahhhhhh
Spanie na raty.
Czuję się wypluta.
Zamówiłam na obiad kebaba co by było szybciej ale był nie dobry wrrr
Za nie długo muszę iść do sklepu pi coś do jedzenia tak mi się nie chce:-(
Ale mus.
Pochmurno u mnie i wieje.
Jutro jedziemy do teściów na obiad
Mniej roboty nie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 13:51
-
nick nieaktualnyWyszliśmy na zakupy.
Na kolacje naleśniki mniammmmmm.
Poszliśmy do parku.
Robert śpi matka na ławce siedzi a mąż gania po palacu zabaw z córką.
Tylko po co ja tu im potrzebna?
Jakby sam z nią nie mógł iść i zakupy po drodze zrobić?
Ahhhh ten mój mąż.
W poniedziałek jeszcze do męża pracy musimy podjechać.
Dostał smsa że ma wniosek o kredkowe na córkę wypisać.
Trochę biegania będzie w poniedziałek.
Zimno ale siedzę w krótkim rękawku.
Co tam u was? -
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:zimno i siedzę w domku, wręcz właśnie piję ciepłe mleko
mąż z malutkim na spacerze, więc chwila ciszy i czasu na kompa, tv, lenistwo
Oj.....
Zazdraszczam pozytywnie.
Leń się.
Ahhh ciepłe mleczko.
Pamiętam jak w ciąży piłas a potem ja się napilam i piłam nie mogłam się napić tego mleka tak mi smakowało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 16:37
kamciaelcia lubi tę wiadomość
[
