WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Zabka
Już mu powiedziałam, że dopiero będzie ryk jak ją do pracy wrócę i niech go Bóg broni jeśli on będzie miał wolne a ja jak wrócę zobaczę w domu syf, nienakarmione dziecko i brak ciepłego obiadu na stole. To się obruszyl, że on też będzie chciał odpoczac.
Zaproponowałam mu odpoczynek w gorącym klimacie, w ruchu np prasując pranie to się na mnie obraził. Uwierzysz? Haha! Ja to tak właśnie wieczorami odpoczywam a ten gardzi -
nick nieaktualnyNatka dobre hahahhahah
No tak królewicze lubią leżeć i pachnieć a ty masz robić wszystko!
Ahhhhh
Zobaczymy jak mu będzie szło
Mój Robert wstał.
Jemy obiadek i idziemy po siostrę do przedszkola
I po sernik do biedronki bo chciałam upiec ale mi chęci odeszły.
Poproszę teściowa żeby zrobiła serniczek mąż chce jechać w sobotę do rodziców.
Myślę czy nie podjechać do renbuda hurtowni (nie wiem jak to się pisze) -
nick nieaktualnyZ teściowa już się umówiłam na sobotę.
Córkę odebrałam.
Mąż wróci z garażu jedziemy do galerii po chomika i resztę dla chomika.
Koleżanka nie dawno mi napisała że chomik który miał być dla mnie ma oczko chore i nie otwiera.
Zostaje kupić w sklepie.
Zjadłam właśnie kawałek sernika że sklepu (w biedronce nie było).
Aż mi lepiej -
Szymonek zjadł dziś ładnie zupę i obiad ziemniaki mięsko i buraczki z takim smakiem ciekawe czy to jednorazowe ?
Tescuu dziś zaczął styropian kłaść na elewację także pewnie jak będzie pogoda to w przyszłym tygodniu będzie działać
Natka-matka wariatka :), żabka04 lubią tę wiadomość
-
Zabka
Ale kusisz tym serniczkiem
Też bym zjadła taka kostkę, mmmm....
My mieliśmy dziś mała awarieAmelia wpadła z impetem na teściowa, która trzymała papierosa (fuj) i niestety się poparzyła na dłoni
mimo zimnej wody wyszedł babel
pierwszy jej babel
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 18:43
-
nick nieaktualnyNatka
A biedronki nie masz koło siebie?
Biedna Amelka no cóż wypadek zdarza się.
Byle żeby się nie papralo.
Może można czymś posmarować?
My nie dojechaliśmy do galerii po chomika bo moja córka znowu odjebala szopke więc dałam karę i powiedziałam ze nie jedziemy.
Zaczęło się od tego że siedziała w WC prosiłam wyjdź bo za długo tam już siedzisz w tym czasie mąż napisał że jedzie do domu mamy się szykować.
Siedziała w WC 50min!
Mówię do niej ja też chcę siku muszę się ubrać dawaj wyjdź bo tato jedzie itp nie wyszła.
Zagotowalam sie i ściągnąłem ja z kibla wytarłam dupe i kazałam jej wyjść i się zaczęło pisk,krzyk,płacz,tupanie "ja chcę chomika"! Ja chcę chomiczka.
Uspakajalam mówiłam że przecież jedziemy jak zaraz się nie uspokoi to nigdzie nie idziemy.
Poszłam do pokoju ubierać i szykować Roberta a ta dalej się drze jak opentana w końcu się wydarlem i powiedziałam że nie ma chomika bo nie rozumie co gadam itd.
Dostałam od niej pielucha tetrowa w twarz!
Wszedł maz pyta co się dzieje powiedziałam.
Ta się rozryczala pogonilam do pokoju i śpi od 30min.
Terrorystka mała.!
Jestem zmęczona,zła i nie wiem co jeszcze.
Robert też chodzi i jeczy mama mama mam siedzieć koło niego.
Zmęczony bo tylko miał jedna drzemie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 19:25
-
Zabka niezle ziolko co rosnie ma charakterek.
Skali super ze zjadl to już sporo.
A u nas dzis kiepski dzień.
Ja rano wyszłam o 7 jak M i Igi jeszcze spali wiec M musial sam ogarnac Igusia co sie dobrze nie skończyło.
Igi tak przywalil buzia o stolik ze krew sie polala dopiero po powrocie zobaczylam ile
Nie dal dziecku jeść na szczęście w żłobku dostal śniadanko.
Do tego nie zostawil butow Igusiowi a oni codziennie na dworzu sporo czasu spędzają.
No i Igi pierwszy raz plakal oddany do żłobka chyba z tych emocji.
A ja nie dostalam pozwolenia na prace do konca wiec sama nie wiem czy wracam czy nie. Zamiast papierka dostalam zaswiadczeniw o nakazie skrocenia wymiaru pracu albo zmiane stanowiska co tak naprawde moze mi tylko zaszkodzić! Wiec nnie wiem czy nie skończy sie L4.
Do tego pół nocy nie spałam dopadl mnie straszny bol zeba a dokladniej dziasla. Juz po pierwszej ciazy obniżyły mi się strasznie dziąsła odslaniajac zęby a teraz s w ciąży mega wrazliwe i co moment krew ppodraznienia obtarcia jakieś. Na gwałtu rety szukalam dentysty no o wyczyscil mi wszystko przy okazji też wszystkie zęby wyczyscil i sprawdził, mam plukac soda oczyszczona jak nie przejdzie wrócić ale wedlug niego to tylko mocne podrażnienie i ciazowy stan zapalny dziąseł.
A na zakonczenie dnia M postanowil kapac Igusia pod prysznicem i takiego fikolka strzelil ze masakra.
Wiec ja dziś przejmuje marudzeniw ale dzien totalnie niw po naszej myśli.
A i zamek w zlobku sie od furtki popsul nie mogli otworzyć a lało próbowali otworzyc brame garażowa ale też kłódka oporna nie dała sie otworzyć wiec z 20 min czekaliamy w żłobku by wyjść.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 19:38
-
Lekarz medycyny pracy. Wiec etatu ani stanowiska nie dam sobie zmienić jal czegoś nie wymyśla to ide na l4 bo inaczej to będę mega stratna.
-
Też pewnie musialabym przejść badania u lek med pracy...
Ale
Jutro nie idę do pracy na rozmowę...Moja dyr na zwolnieniu a nie będę jej pisała smsem że jestem w ciąży bo dla mnie to zbyt osobiste by przez tel przekazywac. Napisałam jej że nie umiem dac jednoznacznej odp czy wracam. Na 60% że nie. Że wszystko niezależnie ode mnie może się zmienić...i tak w listopadzie nie będzie mnie w grafiku -
nick nieaktualnyAjrin tak myślałam że lekarz medycyny pracy ci dał takie zaświadczenie.
Wydaje mi się że raczej nic nie wymyśla innego masz być tam tylko 3-4 m-ce dobrze pamiętam?
Zmiana kompletnie nie wchodzi w grę bo stracisz tak jak piszesz.
Ja bym szła na l4.
To tylko krótki czas pracy miałabyś tam być.
Odpoczywaj póki możesz
Później będziesz myśleć co dalej.
-
Ajrin
O matulu jaki ty miałaś dzień!
Widocznie znak to był by zostać w domu. Tak bym zrobiła, bo jeśli wrócisz na pół etatu na 3miesiace to ta kasa za pół etatu będzie podstawą do maciezynskiego. Zostałabym w domu.
Mam nadzieję, że nic poważnego synkowi się nie stało? Oby!
Zabka
Ale numer ci córa wyeinela! A co tak długo w ogóle siedziała w tym wc? Tak poprostu czy siedziała i grała, czytała i dlatego wyjść nie chciała?
Moim zdaniem dobrze zrobiłaś, że nigdzie nie pojechaliście. Przemysli to może.
Ja się właśnie wkurzylam, ciśnienie to chyba miałam chwilowo ponad 200 (a dziś mierzone było 80/50).
Zadzwonili do mnie z gabinetu gina z hasłem, że Pan profesor wyjeżdża 18tego i wizyty nie będzie. Mogą zaproponować 13LISTOPAD. Czaicie to? 13listpad!! Bo mnie szlag! Jeśli 13listopada zrobi mi rysę a przed wizytą dostanę @ to sobie w tym roku transfer to mogę na kartce narysować, bo cykl trzeba odczekać a od 15grydnia do stycznia klinika transferów nie robi a zapłacić za mrożenie muszę.
Aż mi się ręce z wściekłości trzęsły.
D na tego 18tego wolne zabrał a tu taka wyjebka. Nie omieszkam o tym wspomnieć na najbliższej wizycie. -
nick nieaktualnyNatka współczuję.
Nawet nie umiem Ci doradzić w tej kwestii.
Kiedy lepiej itp.
Jedyne co mi się nasuwa to to by @ ci się spóźniła? Albo żebyś szybciej przyszła tak żebyś była idealna do transferu.
Jeszcze płacić za mrożenie?!
Też bym była zła.
Nie ma to jak podnieść ciśnienie na noc.
Moja córka tak siedzi jakiś czas już w WC tak długo tzn krócej niż dzisiaj.
Ona się tam bawi,śpiewa,jak dorwie długopis to maluje papier a czas leci.
Wykorzystuje to że ja jestem zajęta.
A dziś to przegiela.
Wiecie czasami mam wrażenie że co ze mnie za matka, nie umiem sobie poradzić z terorystka, nie jestem konsekwentna, że jestem z tym sama i czasami nawet mnie bezsilność łapie że w myśli powiem co nieco.
A mi się marzy trzecie dziecko jak ja z jednym mam takie cyrki.
Wiem że ona raczej z zazdrości to robi albo że zmęczenia.
Ale to już raczej pora żeby z tego wyrosła!
Szkoda że nie mam jakiejś koleżanki /kolegi psychologa żeby ją wziął w obroty.
Kamcia poczekaj aż wróci.
Mój Robert śpi.
Nastała cisza jeszcze jakby mąż poszedł spać to by była laba a tak to może jeszcze chcieć coś ode mnie hahahhaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 20:41
-
Zabka
Super matka jesteś i dobrze, że nie uległa.
Córka sprawdza granicę twojej wytrzymałości. A ja cię podziwiam za upór i konsekwencje. Przecież nie poddajesz się jej.
Super mamuśka jesteś i tyle ci powiem! No!żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas nocka straszna.
Robert o 3 wstał i stwierdził że się wyspałem
Dałam jeść pić przebralam troszkę się posmial i za chiny nie chciał iść spać.
O 5 zrobił histerie aż mąż przyleciał do pokoju.
Dalalam znowu jeść pić i jakoś usnal.
Mnie obudził właśnie mega ból brzucha więc wstaje pomogę mężowi ogarnąć terorystke do przedszkola mówi że ja zawiezie.
Edition:
Natka dzieci za dobre słowo.
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 07:28
-
Ja jeszcze chwilę leżę. Noc całkiem ok
Amelka jeszcze śpi, aż żal mi ją budzić ale muszę bo na 9:00 do żłobka idziemy.
Zabka
Nie lubię takich nocy jak ty miałaśi strasznie współczuję. Najgorszy to stan kiedy dziecko w połowie nocy się wyspi
Trzymam kciuki by dzisiajszy dzień nie dał ci w kość i byś mogła szybko odespać te stracone godziny, chociaż wiem, że to nie to samo ale zawsze coś.żabka04 lubi tę wiadomość