WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA mnie się wydaje że za wcześnie
A jakoś mi nie spieszy choć ja też z niecirpliwych
Tak natka dobrze gada.
No dobra jutro jak nie przyjdzie to zaprowadzi córkę i kupię po drodze.
Robert uznał na dworze na pierwszą drzemke śpi od 13:50:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2017, 15:21
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zabka nie zdążyłam napisać, że 3mam kciuki a wodze ze jednak przyszła. To dalej 3mamy za nastepna próbę
-
nick nieaktualny
-
U nas ciąg dalszy kataru
masakra... Już zapomniałam jak to jest jak dziecko ma katar.
Ostatni raz miała chyba gdzieś koło 8miesiaca życia.
Biedna strasznie się męczypatrzeć nie mogę
Trzymajcie kciuki za noc.
Jutro jej do żłobka nie puszczam. Zobaczymy na rozwój wypadków. -
nick nieaktualny
-
Natka współczuję ja z katarem puszcza jesli to kedyny objaw i nie jest zielony tylko wodnisty.
Chocoaz Igi dzos katar zoelony a ja jitro wracam pierwszy dzień do pracy, puszcze do żłobka i niech go lekarz zbada, dodam ze ja mam tak zielone gluty i mnie zatoki i gardło boli, ze masakraPieknoe zaczynam prace.
-
nick nieaktualny
-
Zabka zmieniło soe prawo i od maja 2017 noe ma już zapisu 4 h przy komputerze, więc zobacze co powiedzą ale nawet jak nie przyjmą zaświadczenia to ide na miekscu do lekarza i ona mi wypisze zaświadczenie, jak nie bedzie chciala pokaze jej nowa ustawę. Woec tak naprawdę lekarka u której bylam nie byla na czasie co do przepisów.
żabka04 lubi tę wiadomość
-
Ajrin
Nie puszczę jej jutro, bo widziałam, że dziś ten katar wywoływał u niej płacz i w ogóle taka tuli dupka była. Jutro jeszcze posiedzi ze mną a później tzn we wtorek, środę pomyśle nad puszczeniem jej. No chyba, że się pogorszy, ale oby nie.
Powodzenia jutro! -
cześć cześć
dopijam kawunię i jadę do diabetologa
na szczęście sama-Piotruś zostaje z mężem
dziś czeka mnie cięzki, dlugi dzień
męża nie ma we wtorek i czwartek, a zatem korepetycje, które mi wtedy odpadaja wcisnęłam na dziś i środę...no! a w dodatku znów na nocleg przyjeżdza starsza szwagierka (ostatnio nocowała 2 tyg temu , praktycznie spedziła u nas 9h), dzien poza domem= brak jej towarzystwa
wkurza mnie , że nic nie zaplanowała tak aby trochę czasu spedzić z małym
dla mnie to na rekę, jednak chodzi o Piotrusia, nie o mnie
krótki pobyt=brak konieczności powiedzenia o ciązy !
poprzednim razem powiedzieliśmy, bo też była u nas na takim początkowym etapie
mam nerwa na męza
żeby nie było tak ze im wszystko wieczorem wygarnę
a mam chęć wygarnąć, i gdzieś mam , jak kto na mnie się pogniewa!! znów mnie pi...uderzy? ha, niech spróbuje
-
Proszę o kciuki dziś wizyta -) właśnie jesteśmy w drodze do Krakowa m ma wizytę u dermatologa potem moja a potem zakupy Nou mamy odwiedzić znajomych
Dziewczyny trochę nie ogarniam Ale wieczorem nadrobieniakamciaelcia, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość