WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
To chyba będzie łatwiejsze niż uchwycenie Igusia uśmiechu
Miałam z M ubaw robiąc fotki w kasku ja mówię uśmiechnij się a II jak za karę głowa w dół i smutna mina haha.
Z fotelika rowerowego nie chce zejść M robi już 5 kółkoFajnie teraz chłopaki do żłobka mogą na rowerze jechać
Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
-
Udało się Igi po histerii że nie chce Kasku i kolejnej że chce dalej jeździć ale jakiej serio dramat życia.
Nie daje sobie teraz Kasku zdjąć haha no ale borówki wywołują uśmiech więc się udało
[url
[/url]Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 20:08
marta258, Natka-matka wariatka :), żabka04, kamciaelcia, Pysiaczek89, Dariah lubią tę wiadomość
-
Skali
Pięknie rośnie Pola.
Natka
Amelka to już pięknie mówi, nawet co che więc to duży plus.
A starania na pewno Wam się udadzą, po wakacjach będziecie wypoczęci i zrelaksowani.
Żabka
Ale Robert zapatrzony w bajkę. Antosia za bardzo nie interesują bajki.
Kamcia
Bańki to największa frajda dziecka. Antoś też bardzo lubi i aż się cieszy jak mu puszczamy.
Pysiaczek
Słodki Marcel, już nieźle wyrósł chłopak.
Ajrin
No i Iguś się uśmiecha, widać borówki pomogły.
U nas dzisiaj piękna słoneczna pogoda, byliśmy na placu zabaw z Antosiem, przy okazji zakupy, a w domu trochę sprzątanie i pranie. Antoś spał ponad 2h, więc serial i ciacho zaliczone. Teraz mąż go zabrał na spacer a ja odpoczywamPysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWróciliśmy ze spaceru.
Daleko nie byliśmy tym razem ale tamte strong zaliczone.
Robert usnal więc fajnie spokojnie się spacerowalo.
Choć gorąco wpadłam do domu prosto pod prysznic.
Werka świetnie sobie dała radę na rowerze w terenie.
Zrobiłam szybko bitą śmietanę z truskawkami bo wreszcie kupiłam ta śmietanę
Teraz leżę nogi mnie bolą strasznie.
Miałam w planie męża wypuścić po auto na nogach a ja bym została w domu ale chodzi mi po głowie rosman-test więc podwiozlabym go a ja pojechała do sklepu.
Strasznie mnie jajnika prawy boli a jak szliśmy na tym spacerze to wrócić nie mogłam tak bolało.
Zaczynam swirowac boję się że to może być pozamaciczna (o ile faktycznie to ciąża).
Ahhhh -
My odpoczywamy
cały dzień spędziłyśmy na dworze z przerwami na jedzenie (krótkimi, bo Mela dziś na nie i niewiele zjadła).
Teraz leżymy na kanapie i pozwoliłam jej obejrzeć bajkę zatem oglądamy Zwierzogrod -
My też niedawno weszliśmy do domu. Właśnie mały wykapany, tata go ubiera
Nasze dzisiejsze uśmiechy
Mamy też pierwszą dziurę na kolanie w spodniachWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2018, 13:19
Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPysiaczku w takim razie czekamy
Nie pojechałam z mężem poszedł sam na nogach.
Zostałam w domu zrobiłam pranie i leżałam jakas taka zmęczona się czuje
Maz nie zadowolony z lakiernika
A tu Robert robi halo halo do taty.
Miałam ubaw bo słuchawkę kładł na głowę
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cd2795ca955f.jpgPysiaczek89, Natka-matka wariatka :), kamciaelcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas nocka ok.
Rosolek już się robi.
Mąż idzie dzis do pracy na nockę trochę jestem zła bo jutro mam na 10:00 chirurga w swoim rodzinnym mieście więc 30km w jedną stronę muszę jechać i co? Muszę zabrać ze sobą Roberta do lekarza.
Ktoś musi zarobić tym bardziej że będzie gola wypłata tak to chociaż 300zł wpadnie za jego dzisiejszą zmianę.
I siedzę i myślę czy jechać z nim sama i chirurg się nie obrazi a wizyta będzie jako konsultacja ale czy Robert będzie grzeczny?
Wtedy po lekarzu pojechalabym na chwilę do babci.
Czy zapytać sąsiadki czy by nie pojechała że mną na chwilę i popilnowala go?
No i właśnie nie dawno przyszła @ niespodziewanie bezboleśnie ahhhhh -
Witam się i ja.
Nocka w miarę ok. Spaliśmy do 8:00 więc super. Amelia po mleczku czeka na śniadanie.
Ja jeszcze leżę. Głowa mnie boli okropnie
Dziś jeszcze ma być ładnie więc zabiorę Mele do parku i na plac zabaw a potem obowiązkowe lodykolejny dzień jesteśmy same, bo D ma popołudniowe zmiany. Byle tylko głową przestała boleć, bo to oszaleć można.
-
Witam się i ja nocka słaba dla mnie dla M idealna Igi spał równo 12 godzin bez zajakniecia
A Kostek pobudka co 1.5 godziny.
Natka ja walczę od 4 dni z okropnym bólem głowy nie wiem czy słońce wiatr czy co ale mam serdecznie dość a wieczorem aż mdłości z bólu miałam.
Żabka to dalej czekamy na Henin spokojnie zrób wszystkie badania doprowadzić to IO do ładu kiedy masz jakąś wizytę odnośnie wyników?
Robercie widzę jak Igi z telefonem halo halo ostatnio udało mu się nawet jakoś do ucha przyłożyć
My dziś mavny gości na grilla a chata w opłakanym stanie staramy się ogarnąć ale Igi nie pomaga a Kostek też coś stekajacy.
Ja muszę jeszcze jedzenie ogarnąć ale teraz M pojechał na rower z Igi a ja pije kawę i ciacho jemNo i chwilą na was haha
-
u nas nocka też bez zająkniecia, ale to nasz standard, napisze kiedy będzie inna
spał do 8 i trochę, po prosru pohałasowalismy i o 8:30 juz wstał
rosół sie kończy robić (u mnie musi być na gazie kilka godzin), ale z kaczki, mniam
szara spacerówka gotowa tzn wczoraj cała wyprana, dziś zamontowana, tylko trzeba napompować
jeszcze czas ogarnąć zieloną (do niej na poczatek zamontuję gondolę)
a spacerek u nas zawsze póxniej
przed drzemka to niewypał (długo zasypia), wczoraj nawet balkon przed drzemka był złym pomysłaem-zasypiał ponad godzinę...dzi,s balkonu nie ruszamy a więc porównamy warunki -
nick nieaktualnyMój Robert właśnie usnal.
Idę kończyć drugie danie bo mięsko już wstawione.
Wiecie tak siedzę i myślę czy ja zaskoczyła i samoistnie nie poronilam.
To już drugi raz jak mi się @ spóźniła.
A tak to mam jak w zegarku albo szybciej.
Nie wierzę że samo się tak wydłużyć mogło.
Ajrin masz rację muszę ogarnąć ta IO i stan przedcukrzycowy.
Teraz może być gorzej bo w ciąży pewnie dostanę na bank cukrzycę ciążowa i może się skończyć żyć tak że cukrzyca się z tego zrodzi i zostanie na stałe.
Lekarz diabetolog dopiero w lipcu.
Rozważam opcje karty męża z pracy medicover składka 70 zł m-nie więc nie taka duża a endokrynolog czy diablo były by bez problemu to jak wizyty prywatne.
Tylko muszę poszukać czy to jakieś limity ma na rok co by się nie wkopac.
Jak ogarnę to poważniej pomyślę o Heniu bo teraz to taki spontan ale boję się też że mi się odechce.
Idę kończyć obiad.
Ajrin zazdroszczam pozytywnie tego grilla i spotkania ze znajomymi.
Chata się nie przejmuj masz w końcu małe dzieci i uwierz mi ale z biegiem czasu będziesz miała dosyć sprzątania i olejesz temat.
Bo co posprzatasz to za chwilę masz bałagan.
Znajomi nawet uwagi na tonie będą zwracac hihi
Udanego grillowania -
Dziewczyny dopiero mam chwile żeby napisać bo Mała na basenie.
No wiec tak w piątek po pracy zaraz musieliśmy jechać do konina do proboszcza gdzie będziemy mieć slub żeby wypełnić papiery itd wiec moja mam jechała z Konina do Poznnai żeby zostać z Zosia a my do Konina - żeby jej nie wozić w prawo i lewo. A niw mogliśmy zostać na noc u moch rodziców bo na 9 rano w sobotę kiepskich kurs tańca ..który z resta o 8 został odwołany bo się gość rozchorował !!! Grrr No wiec jak już wstaliśmy to chcooaz pojwclody kupić Zosi strój na slub
A popołudniu miałam panieńskibyłyśmy w Escape Roomie a potem u mojej swiadkowej a potem w klubie - wytańczyłam się za wszystkie czasy
śmiałyśmy się ze już stare jesteśmy bi o 2 się zawinelysmy do domu a zwykle to do 5 siedziałyśmy heheh
No a dziś spacer, papiery do kościoła po zapowiedzi i teraz basen...
A po basenie przychodzi znajoma która ma się Zosia w reakcie wesela zajmować09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
U nas noc spokojna i bez pobudek ale za to pobudka już o 6:30 więc ja niewyspana. Pogoda słoneczna więc po śniadaniu spacerek był z Antosiem, później zjadł owoce i padł na drzemkę, śpi już 2h więc zaraz będę go budzić bo na 15 idziemy do moich rodziców na obiad
Więc nie trzeba nic gotować, trochę odpoczęłam przy serialu i ciachu i zaliczyłam małą drzemkę
-
PysiacEk
Jaki piękny Marcelek !! Przystojniak !! I w tym kapeluszu!!!super
Ja tez miałam gbs + wiec się nic nie przejmuj - w szpitalach wiedza co robić
Ajrin
Ok kusisz grillem...kusisz!!kocham grilla !!! Jak już będziemy mieć dom to chyba przez pierwsze lato będę codziennie robić grilla heheh
Kask..wczoraj kupiliśmy Zosi kask na rowerek k nawet w samochodzie chce w nim jeździć...hehePysiaczek89 lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️