X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny
    Melduje, że wylądowaliśmy. Wszyscy trzej :)

    kamciaelcia, marta258, Dariah, AJrin, żabka04, Skali89 lubią tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka
    Super, że się udało z samolotem. Pewnie przygotowałaś Amelkę na lot i nikt się nie dopatrzył krostek po ospie.

    Żabka
    Dziękuję, po prostu korzystam na maksa z każdej wolnej chwili. W ciąży z Antosiem nie było problemu z odpoczynkiem bo bez dzieci jednak obowiązków mniej. A teraz jest synek mały urwis, którym też trzeba się zająć, ugotować, pobawić. O tyle dobrze, że jest raczej bezproblemowym dzieckiem, potrafi się sam bawić, sam je, chociaż ma też gorsze dni, że daje popalić, ale na szczęście jest ich mniej. No i plus taki, że rodzice i teściowie blisko mieszkają więc sporo pomagają i zawsze ktoś go na plac zabaw zabierze. Z dwójką maluchów na pewno będzie więcej roboty i już nie będę miała tyle wolnego czasu więc korzystam teraz póki mogę, a na pomoc naszych rodziców zawsze możemy liczyć :)

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia
    Piękny Patrys ! Piękni chłopcy!!! I chybabym coraz bardziej się Piotruś interesuje braciszkiem ? ;)
    Teściem się jie przejmuj..choć pewnie łatwo mo to mówić nie znając dokładnie Sytuacji...
    Ale może tak jak mówią dziewczyny - najważniejsze żeby Twój M stał tez za Tobą - w końcu rób syn a tylko synowa..


    Natka
    Witajcie w domu!! ;) widzisz czyli obyło się bez zatrzymań, aresztowania i odesłania heheh
    A jak lot? Jak podróż? Amelka spokojnie przeżyła to?


    Marta
    Masz racje ! Korzystaj z każdej chwili i wypoczywaj!! ;)
    Przy dwójce już będzie trudniej o taki relaks
    Ale i tak masz dobrze z rodzicami i teściami ;)


    Ajrin
    Ale Igi duzy chłopak !!!! A za to Kostus aniołek...tak przespacerować całe wydarzenie.. brawo ;)


    Żabka
    Powiem szczerze se trzymam kciuki aby Robercik nie był męskim wcieleniem Werki...pod względem charakteru oczywiście!!
    Może ma gorsze dni? Ząbki bolą wiec nerwy puszczają?


    Skali
    Oj to szykuje się fajny weeeken !! Na pewno będziemy super i wszystko sie uda ;)

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co u nas...
    Dzień pracowity a po pracy byliśmy na spotkaniu i podpisaliśmy umowę rezerwacyjna domu ;) tak wiec kozę wreszcie uda nam sie kupić !!! Heheh
    O a wczoraj Sofia nabiła sobie mega guza na czole plus zdarła modni pod nosw No...wypadła z wózkach !!!! Rozumiecie!!!
    Mnie to jie dziwi bo to dziecko czasami jest w stanie urządzić taka jisteri wi krzyk o to ze nie chce się zapiać w wózku ze cały Poznan ja słyszy...i tak o to właśnie się wyślizgnęło z wozka ! O!
    Wiec mam nadzieje ze jikt nie weźmie opieki społecznej ! Hehe
    D mówił ze ona nawet nie zareagowała na to ząb bardzo bo nie zleciała z wysoka bo zesliznlela się głowa w dół i rękoma wyciągniętymi do przodu i zachamowaniu ja podnózek a dopiero potem poleciałam dalej wiec de facto zleciała z wysokości podnóżkami wiec 20 cm. Stad nie płakała za bardzo. Ale wyglada jak dziecko wojny.

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bidulka :(
    Może się nauczy na własnych błędach

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka super że wyladowaliscie witamy :)
    Dariah jeszcze nie gratuluję ale kciuki zaciskam za to aby się udało z domem.
    A co do wózka oj znam te awantury czasem aż mnie korci aby zleciał i nie łapanie ani nie ratowanie go bo może wtedy by nabrał pokory ale nie jednak zawsze biegnie człowiek na ratunek.

    Marta korzystaj aż miło się czyta choć jak Igi w żłobku też nie mam co narzekać.

    Kamcia aż nie wiem co mam napisać.

    Żabka tylko spokój Ci uratuje dużo sił życzę.

    Amy mieliśmy dziś sąsiadów z dziećmi na meczu. Więc było wesoło 3 dzieciaczkow latała i demolowala co popadnie :) wszyscy z rocznika Igusia tylko młodsi znają się ze żłobka.
    Więc ja dziś dzień sprzątania gotowania i pieczenia.
    Teraz relaks w wannie. Oby łagodna noc przyda się chociaż jedną taką.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 03:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas noc porażka. Piotruś zalicza drugie dwugodzinne przebudzenie...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia o losie Piotruś co się dzieje.
    U nas Igi 3 pobudki z płaczem ale dał się szybko uspokoić i cgyba wiem co mu się śniło. Wiecie wczoraj 2 chłopaków wparowala mu do jego przestrzeni i bawiła się jego zabawkami. Ale był dzielny dawał się bawić albo się poddał w każdym razie dobrze dzieciaki się bawiły.
    A co przez sen Igus krzyczał "moje moje" haha bidaczek

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mela nie śpi od 5:00. Nie ma serca to moje dziecko.

    Dariah
    Trzymam kciuki by udało się z domem! Co do wózka i histerii, to znam to. Mela wyłazi z wózka, włazi. Już tyle razy wywaliła się z wózka, że już tego nie liczę. Niestety nie uczy się na błędach. Wręcz przeciwnie, próbuje opanować wychodzenie i wchodzenie do perfekcji.
    Co do historii to byście ja na tym Rodos widzieli. Masakra. Patologia i marazm i tyle. Darla się przy każdym posiłku. Zrzucała talerze, rzucała sztućcami. Kładła się na ziemi, tupała nogami. Ogólnie szok. Ale ludzie z dziećmi jedynie klepali nas po ramieniu i mówili, że bunt 3latka jest gorszy. Także spoko. W Śremie Zosi słychać nie było, zatem nie jest tak źle.

    Marta
    Korzystaj z tych chwil spokoju. Oj, wiele b dała za nie, wiele. Także łez na kanapie, pij herbatkę, czytaj książki, oglądaj filmy a my ci po cichu tłumaczenie będziemy zazdrościć :)

    Kamciu
    Faktycznie współczuję, bo ja bym nerwowo z takim człowiekiem nie wytrzymała i tak jak dziewczyny piszą, kazalabym mu zobaczyć czy klamka z drugiej strony drzwi wejściowych wygląda równie dobrze co ta od wewnątrz. Ale powtarzaj sobie "jestem kwiatem lotosu na tafli jeziora". Będzie dobrze :)

    Pysiaczku
    Co tam u was kochani? Może jakieś foto? Jak się czujecie?

    Ajrin
    Biedny Igus, takie sny są straszne. Teraz dzieciaczki mają ten okres "moje, moje". Mela też się dzieli, chociaż przychodzi jej to teraz z ogromnym trudem.
    Grunt, że się dzieli. A jest bardzo kochanym chłopakiem.

    Skali
    Super udany weekend wam się szykuje :) daj znać jak się bawicie :)

    Zabka
    Rozbujnik z tego Roberta :) uśmiałam się z tego jogurtu :D hihi :) każdemu mogło się pomylić. Pilnuje swojego by mu siostra nie zjadła ;)

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do lotu to wam powiem, że ja i Mela znioslysmy to super. Na mnie loty nie robią wrażenia. Uszy zatykają mi się dosłownie na chwilkę, Mela start super, oglądała przez okienko a ładowania przesypiał :) D jak zwykle gorzej, bo uszy zatkane, błędnik mu wariował, kręciło się w głowie. Z powrotem mieliśmy dużo turbulencji, trzęsło ale spoko ;)

    Na lotnisku nikt nie zwrócił na Mele uwagi ani w check in, ani w kontroli bezpieczeństwa, ani przy wypuszczaniu z gatu. Ale na mnie tak haha :) na kontroli bezpieczeństwa mimo, że przeszłam przez bramkę bez pisniecia to zabrali mnie na dodatkową kontrolę. Mele trzymał D więc niech sobie tam mnie kontrolują pomyślałam. Sprawdzili co trzeba i pościli dalej z uśmiechem na twarzy.
    W samolocie obsługa też ani nie gapiła się na nią ani nic nie mówili. Jak już zaczęliśmy kołować i startować to tak jakby mi ktoś z 2tony z serca zdjął.
    Popołudniu byliśmy u naszego lekarza.
    Faktycznie, pochwalił mnie bardzo za ten octenisept, za wietrzenie tych ranek. Jedynie co to mnie opierdzielil, że za rzadko ja kąpaliśmy. W tym klimacie powinnam kąpać ja (oczywiście letnia woda, prysznic, bez pocierania, ręką) przynajmniej dwa razy dziennie.
    Ogólnie pogadaliśmy sobie o nowych zleceniach dot postępowania z ospa i to co my znamy z dzieciństwa: słynny pudro derm, leżenie w łóżku, brak kąpieli to już przeszło do lamusa. Są nowe zalecenia oczywiście oparte pracami naukowymi. Niea czegoś takiego jak "przeziębienie ospy", dziecko może wychodzić pod warunkiem, że nowe krosty się nie pojawiają. Przestaje zarażać gdy cały płyn już zasechl. No i nawet jeśli dojdzie do przypadkowego uszkodzenia pęcherza z płynem to ryzyko blizn jest niewielkie i uwarunkowane typem dziecka i jego predyspozycji do blizn. Nie ma czegoś takiego jak rozprzestrzenienie krost ospowych w razie przypadkowego uszkodzenia pęcherza z płynem. Oj, dużo mi powiedział, uspokoił. Zatem dziewczyny, żadnej nie życzę oczywiście ale teraz mogę i ja służyć radą :D

    Ach i to szczepienie przeciwko ospie przed ospa nie chroni. MOZE zmniejszyć powikłania, MOZE być tych krost mniej ale tego nie gwarantuje.
    Mimo tego ja jestem zdania, że jeśli można to szxzenienie zrobić swojemu dziecku i to np za darmo bo uczęszcza do przedszkola, szkoły czy żłobka to i tak polecam. Nie zaszkodzi a pomoc może.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2018, 07:30

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nocka super.
    Wyspalam się.
    Córka też.
    No i Robert również śpi do tej pory:




    Dariah obawiam się że to wcielenie Weroniki.
    Ale muszę być konsekwentna i trzymać się a i nie dać się bo do chłopaków tak trzeba.
    Tak słyszałam.
    Obym się jednak myliła.
    Biedna Zosia ale właśnie może będzie miała teraz dystans do wózka?
    Mój właśnie od paru dni wchodzi schodzi kombinuje na tym wózku. Wyciąga ręce z szelek też patrzę tylko kiedy wyskoczy przy tych swoich histeriach.


    Ajrin no tak pewnie odreagowal dzielenie zabawkami.
    Ale brawo dla Igusia że tak ładnie się bawił.
    Mój Robert wszystko zabiera wszystkim hahahah


    Kamcia współczuję nocki.
    Coś mu się śniło?
    Wychodzisz z nimi na dwór czy teraz w domu siedzicie?
    Może mu brakuje tego szaleństwa na podwórku żeby się zmeczyc?


    Natka to ranny ptaszek!!!!!
    Tam sie wyspala to tu nadrobi?????
    Tfu tfu
    Cieszę się że wszystko się skończyło dobrze.
    Cieszę się że jesteś douczona :-)
    Teraz ospa ci nie straszna więc przy drugim dziecku będziesz wiedzieć co robić.
    Dobrze ze przeszłości ta ospe teraz póki jest mała i tak ekspresowo.
    Widzę że Amelka takie same wcielenie jak Robert?

    Gadałem wczoraj na placu zabaw z babka ma synka 1 MC młodszego od Roberta więcej umie niż Robert aż mnie czasami krew zalewa jaki mój Robert jest leń!
    I mówi że taki grzeczny Robert cicha woda a tu nagle histeria i się zaczęłam śmiać cicha woda taaaaaaa
    Edit bo zapomniałam:
    Położyłem tzn posadzilam sam się położył w piaskownicy ryczy ryczy i nagle piaskiem rzucił wszystko polecialo na twarz więc wyobraźcie sobie jak on wyglądał!!!!!
    Masakra :-)
    Po placu zabaw szłam biegiem do domu bo się tak darl po drodze krzyknęłam (tzn sasiadce się tak wydawało a ja poprostu głośniej powiedziałam do niego) mówię Robert czemu się drzesz!
    Sąsiadka mnie opr czego się drze do dziecka hahahah
    Dopiero w domu się uspokoił.
    Wykanczaja mnie te jego histerie ale oby do września hihi
    Tak dokładnie Kamcia powtarzaj jak natka pisze to działa hahahahahh

    My mamy szczepienie na ospe 2.07? Wczoraj go zapisałam.

    Ooooooo Robert się przebudzil fajnie bo placuszki mu zrobiłam z serka :-)

    Do mamy jadę w poniedziałek bo piesek ma jakieś problemy muszą do weterynarza jechać więc mówię że bez sensu oni będą się spieszyć nie wiadomo ile ludzi będzie a ja będę stać pod domem z dziećmi i to tylko na chwilę pojadę bo muszę wraca obiad, odebrać kwiaty i jechać dalej na 16:00 do szwagier wiec przełożyłam spotkanie oby słonko od rana było to dzieciaki w basenie się popluskaja.


    Zjadł 2,5 placuszka
    No to miłego dnia i do wieczora cioteczki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 07:25

    Dariah, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takze tego
    ze nic nie wiem i dlaczego?
    najpierw Piotrek przebudził się o 23, nie spał do 1, wtedy ja dopiero usnełam...ale na nowo pobudka o 2...ja nakarmiłam Patryczka a mąz do Piotrusia...ale o 4 już szlag trafiał, o co chodzi? bo zdałam sobie sprawę, ze za godzinę znów wstanę na karmienie...Weszłam do chlopaków, najpierw próba nakarmienia mm-mega histeria na widok butli! potem viburcol w dupkę, apap, duzo picia, tata na kanapę obok, karuzela...wiem, że nic mu nie dolegało, nic sie nie śniło , nie bolało, wieczorem mega zmęczony padł po 20...bił sobie brawo, biegał w łózeczku, kręcił się jak głupi, aż marudził że zasnąć nie może. Takiej nocy nie było,odkąd jest na swiecie
    i odebrał mi tę przyjemność zrobienia mu pobudki o 8 bo sam wstał uśmiechnięty
    nie zrozumiem sytuacji

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia u nas jest tak co jakiś czas dziś miał 5 pobudek a przesypia już noce ładnie. Albo emocje często skok regres snu dużo tego. Tak może być miałaś to szczęście że nie było tego do tej pory ale takie zachowania się zdarzają. Widzi brata zaczyna go zauważać więc może jednak trochę emocje.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U na stez coś nocka średnia, popłakiwała i pokaslywala (to dlatego ze miała teoszke zatkany nos a jak ona coś w nosku to kaszle..zawsze..)
    A ja teraz właśnie siedzę u fryzjera ;) a potem jadę sobie zrobić paznokcie ! A co!!! ;)
    A Spfcia z D ;)


    Żabka
    Eh tam nie ma co się przejmować ludźmi. CzSami człowiek już niebwytrzuje i nwerwy puszczają i tyle ! Życie ! ;)
    No tak od września będzie lepiej heheh niech żyje zlobek ;)


    Natka
    No to podróż pierwsza klasa !!!
    Boże mówisz ze bunt 3 latka jeszcze gorszy...??!!!

    Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah
    Ponoć gorszy, ja nie wiem. Zabka, może się wypowiesz? :) Oby nie, bo już teraz chwilami miałam ochotę na tych wakacjach wrzucić ja do basenu :D ogólnie masakra jest z tymi historiami. Ona chce i już. A wózkiem to wiesz, się nie przejmuj. Będzie wychodzić, nic z tym nie zrobisz.
    Moja jeździ na stojąco w wózku. Im więcej jej gadam by usiadła tym bardziej uparcie stoi. Pal licho. Szkoda moich nerwow.

    Zabka
    Mela to niezły urwis. Drze się koncertowo. Głos ma po mnie więc najpierw ja słychać a potem widać. Przejdzie jej to...chyba. przynajmniej mam taką nadzieję :D

    Kamciu
    Współczuję nocki ;( mąż dziś cały dzień w pracy? Może uda ci się zdrzemnąć kiedy dzieci pójdą spać? Musisz wypocząć, bo brak snu to największa tortura, wiem to po sobie. Niby człowiek się przyzwyczaja, ale brak snu wyniszcza.

    Dariah
    Pochwal się potem fryzurka i pazurkami ;) ja też muszę zrobić pazurki, będziesz moją inspiracją :)

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja werka zaczyna smarkac wrrrrrr
    Zaraz pójdę po kwiaty to znajdę do apteki.
    Zawsze coś.

    Dziewczyny tak bunt trzylatka jest jeszcze gorszy.
    Szczególnie to widać w przedszkolu, sklepie, plac zabaw, klatka schodowa.
    Histeria jest nagle nawet nie wiesz o co.
    Potrafi gadać więc same wiecie krzyczy jeszcze głośniej, pyskuje do obcych jak nie ma hamulców,
    Ogólnie człowiek się modli żeby komuś to dziecko sprzedać.
    Ja np miałam tak że wstawala rano ryk bo nie to ubranie, daj jeść to nie to, włosy uczesac no ok po chwili nie tak! W drzwiach ryk ona nie chce do przedszkola nastąpi ciszaaaaaaaa idę po nią drzwi od sali się zamykają i jest armagedon! Drze ssie jak opetaniec bo za szybko przyszlas, bo ona nie chce do domu, bo ona chce loda itd etc.
    Ogólnie patrząc z boku to to samo tylko bardziej pikantnie i umie już gadać bardziej kumate jest i tak szybko dziecka nie uspokoisz.

    Życzę każdej z was cierpliwości.
    To co teraz nas spotyka z czym mamy do czynienia to jest wstęp.
    I nie to że straszne tylko mówię jak jest.
    Każde dziecko jest inne więc i nie którym się udaje nie przechodzić tego cyrku.
    Ale nie oszukujmy się każdy kto miał dziecko przeżył i da się to przeżyć.
    Trzeba na niektóre cyrki wypiac się.
    Tak jak moja sąsiadka jeju oaza spokoju.
    Ostatnio Robert ryczal ja już spazmy dostawałam a ona do mnie nie widzisz ze wymusza? Niech se płacze itd itd.


    Natka uśmiałam się z tego glosiku :-)
    Tak to u nas też wygląda.
    Ahhhhhh

    Idę z nimi do tej apteki i kwiaciarni.
    Kurcze myślałam że mąż już nie będzie spał a on tylko do WC poszedł i wrócił do łóżka.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamciu oby to była ostatnia taka jego nocka choć tak jak ajrin pisze odreagować musiał.

    Dariah korzystaj zazdroszczę.
    Tak niech żyje żłobek.
    Ja tylko czekam aż pójdzie i tam będzie pokazywał rogi choć może być grzeczny wiadomo to pozapisuje się do fryzjera, zrobię sobie pazurki bo sprzęt stoi i gnije ohhh gdzie ja nie pójdę i co ja będę robić.
    Najważniejszy fryzjer bo już patrzeć na siebie nie mogę

  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak! Żłobek to jest to :) hihi
    Wyrodne z nas matki haha :) ale co tam :)
    Każda inna marka zrozumie :D

    żabka04 lubi tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam dobre określenie.
    Dziecko robi częściej histeroe i chodzisz jak z tykajaca bomba.

    Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 16 czerwca 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin
    To u nas pierwsza taka noc

    Mąż w domu
    I to przez kilka dni
    Dzis w nocy mlodsza szwagierka przyjedzie i juz bedzie lzej-zajmie się Piotrusiem

    Niedobre jesteście z tym zlobkiem. Tylko nam się nie udało...

    Zalatwialam kilka spraw
    Lista dluga ale szybka
    Pierwsza apteka
    Wyjazd do bankomatu
    Apteka po viburcol
    Rossmann obok
    Na przeciw pepco
    Dojazd z powrotem pod blok
    Do fotografa
    Do ubezpieczalni...
    A tam okazuje sie że dowód rejestracyjny zgubilam o.O
    Masakra
    Weszlam do miesnego i jazda z powrotem szukac dowodu
    Na szczęście się znalazł ufff i to ten nowiusienki! Byl w pepco. Już mnie po fb szukali :) ale nie mam fb ;)

    Tesciu ma w poniedziałek urodziny, tesciowa miala przedwczoraj a że jej nie lubię znalazlam mini Zemstę na nią. Mąż nie zna wersji że to zemsta ;) ale że dobry pomysł hihi
    Zrobilismy na szybko zdjęcia dziadka z wnukami. Ciul że nie chcieli pozowac. Ale zdjęcia są. Ramka jest. Super prezent na urodziny. A tesciowa na pewno spuchnie z zazdrosci ;)

    Piotrek padl o 10:30
    Odsypia noc. Narazie 2h. Slabo też je...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 4163 4164 4165 4166 4167 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ