WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, ja też po wizycie, nie miałam usg, bo dr już ostatnio mówił, że nie robi na każdej wizycie, było badanie poloznicze. Wszystko jest dobrze, moja waga o 400 gramów mniejsza niż miesiąc temu u niego, wyniki krwi mam super, nie muszę brać żadnych suplementów. Następna wizyta 16.04 i 22.04 już połówkowe. I wtedy już napewno dowiem się jaka płeć
Bulgotanie już czuję od środy i napewno to nie są jelita
Macie już duże te brzuchy, ja mam zdecydowanie mniejszy jak wstanę, wieczorem wiadomo, że większy.
Żabcia_ lubi tę wiadomość
17.09 Icsi
22.12.2015 transfer 4AA
-
ja jestem już chyba 4,5 kg na plusie, wczoraj byłam u teściowej i chciałam się pochwalić brzuszkiem i mówię, że około 4 kg przytyłam a ona na to: to chyba dużo! obżerasz się!... nerwów mi napsuła... nie wiem jak ja to zniosę. AA i jeszcze lepsze, siedzimy a na do mnie to co napijemy się nalewki... ja się tak patrze i mowię tak, ze szklanki poprosze:D
KasicaLisica, Behemottka, Lusia8998, Broszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAISAK wrote:U mnie Ksosiu chłopczyk ma być, wizyta 15.04 jak płeć się potwierdzi to kompletnie wyprawie. Wczoraj w pepco prawie kupiła juz skarpetki, tak mnie rozczulilo. Mam córeczkę, a jakoś nie mogę się nastawić na chłopca,bale ciuszki tylko dla chłopca mi się podobają teraz.
Ah, a powiedzie te co maja Parke, instrukcja obsługi chlopcow jest taka sama jak dziewczynek?! Ot takie przemyslenia w nocy miałam.
Ja mam chłopca, ale mam siostrę rok starszą od niego, więc zajmowałam się parką.prawie tak samo. U chłopców jest problem z umyciem jąderek od kupy i z tą stulejką. A u dziewczynek trzeba dbać o higienę, żeby infekvja się nie przyplątała. Z róznic to tyle.
Strazaczka1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySkali89 wrote:ja jestem już chyba 4,5 kg na plusie, wczoraj byłam u teściowej i chciałam się pochwalić brzuszkiem i mówię, że około 4 kg przytyłam a ona na to: to chyba dużo! obżerasz się!... nerwów mi napsuła... nie wiem jak ja to zniosę. AA i jeszcze lepsze, siedzimy a na do mnie to co napijemy się nalewki... ja się tak patrze i mowię tak, ze szklanki poprosze:D
Moja teściowa niedawno skończyła dietę w naturhouse i powiem Ci, że szlag jasny mnie z nią trafia. Waży pewnie teraz 62 kg i ciągle "niedługo mnie dogonisz". Wkurwia mnie to i powiedziałam sobie, że po porodzie wracam do 49! Ona cały czas uważa że mi zostanie też nadmiar kg, tak jak jej po drugiej ciąży. Przecież to nawet nie te same geny to jak ma zostać? ;P niby ma wyższe wykształcenie, ale czasem się zachowuje jak taki głupol.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 15:29
-
Skali teściowa widzę książkowa;)
Zrobiłam dzisiaj głupią rzecz. Miałam nie oglądać w ciąży kilku seriali, które zawierają dość brutalne, lub zaskakująco stresujące wątki. Niestety dziś nie wytrzymałam i obejrzałam nowy epizod, a tam jedna z ulubionych postaci zginęła, do tego w takiej nieprzewidywalnej sytuacji. Normalnie by mnie to aż tak nie ruszylo, w końcu to tylko fikcja, ale w ciąży te emocje sa bardzo wypaczone, i tak oto beczę od pół godziny. Jeszcze bardziej się dobiłam bo zaspojlerowałam sobie koniec sezonu, gdzie kolejna moja ulubiona postać ginie. Nigdy więcej. -
nick nieaktualnym.k.83 wrote:Skali teściowa widzę książkowa;)
Zrobiłam dzisiaj głupią rzecz. Miałam nie oglądać w ciąży kilku seriali, które zawierają dość brutalne, lub zaskakująco stresujące wątki. Niestety dziś nie wytrzymałam i obejrzałam nowy epizod, a tam jedna z ulubionych postaci zginęła, do tego w takiej nieprzewidywalnej sytuacji. Normalnie by mnie to aż tak nie ruszylo, w końcu to tylko fikcja, ale w ciąży te emocje sa bardzo wypaczone, i tak oto beczę od pół godziny. Jeszcze bardziej się dobiłam bo zaspojlerowałam sobie koniec sezonu, gdzie kolejna moja ulubiona postać ginie. Nigdy więcej.martta, m.k.83 lubią tę wiadomość
-
Angela89 wrote:Ja powinnam dostać szlaban na chirurgow
[/QUOTE
uwielbiam Chirurgów:D:D:D
moja teściowa jest z cyklu: moje dzieci są super, najlepsze na świecie, to, że ktoś mi mówi, że robia cos złego, to nie prawda. Mój na szczęście nie jest maminsynkiem, a ja staram się trzymać poziom i do jej nie znizać choc czasem jest blisko.mysza0406 lubi tę wiadomość
-
Angela89 wrote:Ja powinnam dostać szlaban na chirurgow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 15:41
-
nick nieaktualnym.k.83 wrote:No no, myslałam że chociaż to da radę oglądać, ale po tym odcinku z pobitą Meredith juz nie oglądam. Tam stosunek nieszczęść do dobrych rzeczy jest tak przesadzony, że aż niemożliwy do zaakceptowania.
-
Macioszczyczka wrote:Moja teściowa niedawno skończyła dietę w naturhouse i powiem Ci, że szlag jasny mnie z nią trafia. Waży pewnie teraz 62 kg i ciągle "niedługo mnie dogonisz". Wkurwia mnie to i powiedziałam sobie, że po porodzie wracam do 49! Ona cały czas uważa że mi zostanie też nadmiar kg, tak jak jej po drugiej ciąży. Przecież to nawet nie te same geny to jak ma zostać? ;P niby ma wyższe wykształcenie, ale czasem się zachowuje jak taki głupol.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 15:43
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMacioszczyczka wrote:Ta Hania stresuje mnie czasami. Kilka dni temu fikała jak oszalała, od 2 dni tak spokojnie, że jej nie czułam i już zaczęłam się martwić. Ale dosłownie przed sekundą dostałam salwę bulgotów. ;P
Ale nie długo takie kluchy będą się robić że codziennie będziemy dostawać łomot- ale mi tego brakuje
A nie jakieś tam bulgotki
-
Macioszczyczka wrote:Ta Hania stresuje mnie czasami. Kilka dni temu fikała jak oszalała, od 2 dni tak spokojnie, że jej nie czułam i już zaczęłam się martwić. Ale dosłownie przed sekundą dostałam salwę bulgotów. ;P
Ja jak się urodziłam to zasypiałam przy muzyce na cały regulator:).Mama wracając ze sklepu zawsze tate opierdzielała i kazała muzyke przyciszyć a ja wtedy w ryk...
Lekarz na prenatalnych powiedział mi że maleństwo ma duzo miejsca:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 15:56
-
nick nieaktualnyDzisiaj to co chwila soę musi obijać, bo co 5 minut mam twardą kulkę pod pępkiem i za chwile jak próbuje głaskać brzuch gdzieś ucieka. ;P
Z Fifim tego okresu nie pamiętam, bo byłam siksą i ciąża to był mały szok dla mnie. Jak już zaczął kopać to się rozczulałam jak nie wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 16:01
Strazaczka1990, Angela89 lubią tę wiadomość
-
A co do filmów,seriali.Ja doznałam szoku ostatnio.Nie oglądałam baby blues więc włączyłam sobie. 4dni spać nie mogłam.Ta która nie oglądała to niech nie ogląda.Nie polecam to nie dla Nas..I nawet opisów nie czytać.Płakałam.Całego filmu nie obejrzałam bo mi Sławek szlaban dał ;o jak zobaczył co to za film.
Ale jak sobie na noc puszcza filmy z wampirami to git jest.Do ostatniego koszmaru.Jak darłam sie że wampir stoi koło łóżka.Od tamtej pory ogląda jak głęboko spie.Lusia8998 lubi tę wiadomość