WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBehemottka wrote:Dzierzba, mi lekarz pozwalał paracetamol
. Dzisiaj wzięłam drugi raz w ciazy, bo ból głowy dramat... Życze szybkiego braku gorączki, katarów i innych przeziębień!
A w ogole, Sabina i drużyna, to Wasza wina, ze wczoraj i dzisiaj Myziak miał na kolacje zupkę chińską wersję jankeską. O!
To ja już good night:)
Ja tylko o niej pisałam, do dziś nie kupiłam. Po wczorajszej podróży strzela.mi kręgosłup. Mam wolne, mogę leżeć i nie mogę, bo tak mnie boli.
Pisałam że wczoraj byłam u fryzjerki? Znowu wygladam jak człowieki od razu kosmetyczka mi brwi machnela
gdyby sie jesZcze glupie sny skończyły, to byłoby super...
Dobra. Wstaje. Dziś jadę do córki do przedszkola. Mamy mieć wspólne zajęcia. Będziemy pisanki malowaćmmargol lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySabina wrote:Wcale ze bo nie!
Ja tylko o niej pisałam, do dziś nie kupiłam. Po wczorajszej podróży strzela.mi kręgosłup. Mam wolne, mogę leżeć i nie mogę, bo tak mnie boli.
Pisałam że wczoraj byłam u fryzjerki? Znowu wygladam jak człowieki od razu kosmetyczka mi brwi machnela
gdyby sie jesZcze glupie sny skończyły, to byłoby super...
Dobra. Wstaje. Dziś jadę do córki do przedszkola. Mamy mieć wspólne zajęcia. Będziemy pisanki malować
Ja wczoraj wieczorem zrobiłam sobie hybrydki na pazurkach, dzisiaj jestem sama w domu to walnę henne i może doprowadzę włosy do ładu przed świętami.
U mnie mały wczoraj topił Marzannę, a dzisiaj maluje wydmuszki. I matka dmuchała wczoraj.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 07:07
Sabina, m.k.83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMacioszczyczka wrote:Ja wczoraj wieczorem zrobiłam sobie hybrydki na pazurkach, dzisiaj jestem sama w domu to walnę henne i może doprowadzę włosy do ładu przed świętami.
U mnie mały wczoraj topił Marzannę, a dzisiaj maluje wydmuszki. I matka dmuchała wczoraj.dobrze, ze mam zwolnienie. Bp inaczej przed świętami to u mnie ciazko jakieś.wolne wyrwać
-
nick nieaktualnywydmuszki to zawsze była katastrofa, mama się namęczyła, a my z bratem i tak je zniszczyliśmy, gdy podczas malowania za mocno ścisnęliśmy
dlatego swoim podopiecznym na wielkanoc przynosiłam styropianowe jajka, można je było kupić za grosze w papierniczych na dziale z decoupagem.
Witam się z rana, z kawunią, ja do piątku pracuję, w sobotę będzie mnóstwo pracy, a w niedzielę już spęd rodzinnyoby mama nie zobaczyła moich okien, ale nasze mieszkanie jest za małe, żeby zmieścić wszystkich to pewnie posiedzimy u teściów
-
nick nieaktualnyBehemottka wrote:Ha ha
. Miałam z nuuuuudow taki "trip down the memory lane" do 16 lutego i takie cudeńko znalazłam. Myślałam, ze pęknę
. Takie zapowiedzi, a teraz tu Angela na każdej stronie
. Super, bardzo sie cieszę
Behemottka, m.k.83 lubią tę wiadomość
-
Witam się z rana, od dłuższego czasu budzę się przed budzikiem, wstaję wcześniej i mam więcej czasu żeby na spokojnie posiedzieć, bo jak z pracy wróce to już koniec. Wczoraj się zmusiałam i sprzątalismy mieszkanie, popakowałam buty zimowe, dziś została mi sypialnia i szafa, muszę ciuchy przebrac. Już się nie mogę doczekac Świąt, mielismy jechać w czwartek ale chyba zrobie sobie wolne i pojedziemy w środę, trzeba trochę odsapnąć.
Co do pappa to ja dlatego ich nie robiłam, koleżanka, która pracuje w klinice bezpłodności popatrzyła na wyniki usg, a potem stwierdziłąm, że nic mie to nie da. Muszę zapisać się na połówkowe, wizty mam 5 kwietnia i 10 maja to jakos pośrodku się zapiszę nie będzie mi się dłużyło.
A co do macania to ja pomacałam 2 brzuchy i się udało:D Także coś w tym jest:)
Oki zbieram się, znwou czeka mnie stanie w korku, kocham krakowskie remonty i krakowskie mpk nie ma co:D
Miłego dnia:)
a piękne macie brzuchy, może dziś mi się uda zrobić zdjęcie to wrzucę wieczorem:)_izunia_, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć! U mnie dziś deszczowo od rana.
Trochę byłam zestresowana wczoraj, a tu widzę też dość ciężkie tematy.
To moja pierwsza ciąża i robiłam Pappa, bo lekarka zasugerowała, ale wiem już, że jak wychodzi USG w porządku to raczej nie ma co sobie stresów dokładać.
Wczoraj poczułam bulgotkiWieczorkiem przed snem chyba maleństwo chciało uspokoić mamę i mu się udało. Mąż był pod wrażeniem, a ja omal nie zwariowałam z radości
Co do brzuszków, mnie też ostatnio kosmetyczka pogłaskała, cała się spięłam w sobie, no co to ma być eh.
Co innego, jak koleżanka i kiedy zapyta, ale tak obca osoba?
Swoją droga ja też dotknęłam dwa brzuszki i się udało hihiżabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBroszka wrote:Witam się i ja:)
Skali ja też ostatnio budzę się przed alarmem:P Dlatego dzisiaj zdążyłam Was nadrobić
Dziezba trzymam kciuki nadal!
Zabko głowa do góry, nie stresuj maleństwa:)
Ja od soboty bardzo się stresowałam pewną sytuacją, mam nadzieję, że nie zaszkodziłam małemu, ale jak tylko mi się przypominało to od razu serce mi waliło jak oszalałe i nie potrafiłam się uspokoić...głupia ja!
Little Ty chyba ostatnio kupowałaś jakąś książkę o dzieciach, dobrze kojarzę? Zajrzałaś już do niej? Polecasz? Bo ja noszę się z zamiarem kupna czegoś ciągle, doradź
Wiosno przychodź szybciej bo coś nieśmiała jesteś dziewczyno! Jeju jak ja nie mogę się doczekać słońca i ciepełka!
kupowałam dla mojego mężczyzny Bobas. Instrukcja obsługi. Wskazówki użytkowe, wykrywanie i usuwanie usterek oraz porady serwisowe Louis Borgenicht, Joe Borgenicht
i bardzo mu się podoba, bo jest napisana luźnym językiem, z przymrużeniem oka, nie na poważnie, jak dla inżyniera w sam raz. Trochę jak instrukcja obsługi
a dla siebie kupiłam W Paryżu dzieci nie grymaszą Pameli Druckerman
ale jestem dopiero na początku, więc wypowiem się jak już przeczytam więcej niż wstęp i kilka stron pierwszego rozdziału.
Mam jeszcze klasykę - W oczekiwaniu na dziecko Murkoff Heidi, Mazel Sharon - dużo osób ją poleca, ale dla mnie średniaczek, bardziej byłam zadowolona z innych części tej serii, mianowicie Pierwszy rok życia dziecka i Drugi i trzeci rok życia dziecka, którymi się posiłkowałam w pracy z dziećmiWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 08:07
m.k.83, Broszka, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość
-
A ja się witam w drugim trymestrze!
chyba już jako jedna z ostatnich sądząc po dacie porodu
od zeszłego tygodnia nie mam mdłości i życie znowu jest piękne
a jutro USG i może zobaczę co siedzi w brzuchu.
Mówię ostatnio do męża: jak myślisz? Co jest w brzuchu? On: ale że czy chłopak czy dziewczyna? Ja: Nie, czy foka czy małpa... On: no po tobie to może być małpa. <-- cudowny, kochający mąż
Przeglądałam wątek, widziałam długie rozmowy o pappa i powiem wam że dobrze ze moją gin nawet nie sugeruje żeby je zrobić, bo widząc po tym jak to przezywacie to ja bym chyba zwariowala że strachu i niepewności. Mam nadzieję ze te wszystkie wasze wyniki okażą się dobre i wszystkie maluchy będą zdrowe.
A co do książki to bardzo polecam "Język niemowląt" Tracy Hogg. Bez niej moje dziecko do tej pory spaloby tylko u mnie na rekach.
Lecę na kawę i badanie krwi. Miłego dniaBroszka, Żabcia_, _izunia_, Strazaczka1990, Behemottka, Bratek, m.k.83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się i ja
Padłam wczoraj o 22 już...wieczorami tak mnie zmęczenie dopada, że zasypiam i opadam z sił, muszę wcześniej się kąpać bo potem nie daję rady wstać
Ja ostatnio przywiozłam cały wór i karton ciuszków z Bratankadużo malutkich, mnóstwo różnych bodziaków więc chyba żadnego na pierwsze tygodnie kupować nie będę musiała
U mnie dzisiaj pochmurno, pada i ohydnie.. a wczoraj głowa chciała mi pęknąć tak pulsowała, ale ja nie biorę żadnych tabletek poza witaminami
W tym tygodniu muszę zrobić badania krwi m.in. glukozę godzinę i dwie po.. jak ja dam radę tyle tam siedzieć
Właśnie się zważyłam i znowu ważę mniej o 1 kga dziwne bo jem normalnie, czasem nawet ciut więcej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 08:25
Lusia8998 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
My dzisiaj wstaliśmy z dzidziulkiem o 6:30 to już standard a że pada deszczyk to zamiast mycia okien jest domowe spaWszystkie jakoś piszecie o fryzjerach kosmetyczkach ja tam w domu takie zabiegi przeprowadzam
Farba na włosach, manicure i pedicure a później maseczka na ryjek i lecę po południu do koleżanki na plotki bo tak dawno u niej nie byłam że aż wstyd
Miłego dnia kochanem.k.83, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry.
Obudził mnie telefon przed 8, i bardzo dobrze, bo miałam bzdurne sny. Troche mi zajęło zanim połapałam się w tych głupotach. Wszystko przez nasze wczorajsze rozmowy o byłych partnerach, Meredith z Chirurgów, do tego w tv było coś o kobiecie skatowanej, i mix gotowy do porypanego snu.
Śniło mi się, że jedną z Was, nie napiszę którą, pobił dotkliwie mąż, a my ugadywałyśmy się na forum, jakby tu wyeliminować go na stałe. Któraś powiedziała że ma namiary na odpowiedniego człowieka, bo już korzystała z takich usług. Masakra, planowałyśmy to na publicznym forum ze szczegółami, i było to normalne, jak unicestwienie muchy. Czy ja nie mogę śnić o tęczy i jednorożcach;)A tak budzę się upocona z tych nocnych stresów.
I już nie mogę się doczekać jutrzejszej wizyty u giny:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 09:12
mysza0406, _izunia_, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja właśnie przeszukuję internety w poszukiwaniu przepisów na smakowitości bez glutenu, laktozy i cukrów, na święta przyjeżdża mój brat, który jest na diecie i zawsze się smuci że jak jedzie w gości to nie ma co jeść... ale widzę że to będzie największe wyzwanie wielkanocne..
-
nick nieaktualnyJa też wam życzę miłego dnia, ja już po śniadaniu, spowiedzi i zakupach! Tak to jest jak o 5 rano budzi Cie pełny pęcherz hehe
Dziś mam do ogarnięcia mój pokój z toaletka i szafki z kuchni. A i prawdopodobnie odbiorę moja chrzesnice z przedszkola, ciocia jest bardzo dumna, bo królewna idzie dziś pierwszy raz -
nick nieaktualny
-
Little Red Fox wrote:ja właśnie przeszukuję internety w poszukiwaniu przepisów na smakowitości bez glutenu, laktozy i cukrów, na święta przyjeżdża mój brat, który jest na diecie i zawsze się smuci że jak jedzie w gości to nie ma co jeść... ale widzę że to będzie największe wyzwanie wielkanocne..