WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja się witam poświątecznie! Obżarta i zadowolona:) mieszczę sie juz tylko w dres ciążowy:)
Bardzo mi przykro ze niektóre musiały spędzić święta w towarzystwie paskudnych chorób:(
My juz dzisiaj pożegnaliśmy ostatnich gości i teraz odpoczywamy:) Pogoda była w Poznaniu przecudowna! W końcu posiedzialam w ogrodzie w cieplutkim przyjemnym słoneczku.
Strazaczka1990, _izunia_ lubią tę wiadomość
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Hej kobitki. Swięta,święta i po świętach.
Ja czuje chłopaków już. Czuję od kilku dni ale od wczoraj mam 99% pewności, że to oni. Syn w końcu wstał bez gorączki, a ja już zdrowa.
Bardzo się objadłyście? Ja nie muszę gotować przez dwa dni. Jakoś się nie objadałam, raczej tak zwyczajnie + ciasto w bonusie.
Niepokoję się trochę bo waga stoi. Jak było 55 tak jest cały czas.
Strazaczka1990, Sabina, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4391642d3ad1.jpg
A tu my poswiatecznieAniaLewandowska, Dzierzba, Malutka92, mmargol, bisacz, Anulka01, Broszka, Strazaczka1990, megg, inzynierka, Pysiaczek89, violett, bbeczka91, żabka04, Sabina, miniaturka31, claudiuszek, mychakruszyna, martta, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
A my wracamy od tesciow, juz niedalekon Autostrada a1 o dziwo prawie pusta, chyba ludzie na te swieta tak niepowyjezdzali
ja staralam sie jesc normalnie bez obzarstwa, ale zauwazylam, ze waga ruszyla.. chyba ze moja waga jutro rano wskaze inaczejwreszcie bilans wagowy od listopada na 0 wychodzi
maluch musi ladnie rosnac
Jak u Was dyngus? polewanie woda bylo? u nas nie bo dzieci przeziebione, ja na szczescie zdrowa -
Anulka ja od poczatku ciazy bylam lzejsza o nawet 2,5 kg, wiec sie ciesze, ze w koncu waga ruszyla
jestem spokojniejsza
Ale fajnie woda poszla w ruch i tradycja utrzymana. Ja to pamietam i wspominam jak za dzieciaka caly dlm mokry, bo z samego rana nie zdazylismy na dwor wyjsc, mama krzyczy bo podloga mokra, a my krzyczymy i lejemy, frajda niesamowita byla, a najlepiej jak z zaskoczenia sie kogos polaloach tam
Anulka01, YvonnElizabeth, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
Anulka01 wrote:Jejku jak ja Wam zazdroszczę ze z wagą stoicie! Ja tam swoich chłopaków solidnie zlalam wodą!
Ewelina fajny brzusio:) A Ty nie miałaś dłuższych włosów?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2016, 21:07
-
Uff wreszcie dotarlismy, dla nas swieta zakonczyly sie wlasnie teraz. Powrot do codziennosci. Tylko, ze ja sie wyspie, bo urlop zaczynam i zwolnienie od razu, a maz do pracy rano hihi cos sie zlosliwa zrobilam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2016, 21:32
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA my właśnie klepnelismy wakacje w Chorwacji
jupiiiiii
podróż rozkładamy na 2 dni, wiec mam nadzieje, ze z duzyyyy
Brzuszkiem dam radęOd jakiegoś czasu rezerwujemy wszelkie pobyty przez aplikacje airbnb. Ludzie na całym świecie oferuja do wynajęcia swoje prywatne kwatery, omijając przez to biura podróży. Super sprawa.
megg, Strazaczka1990, mmargol, Anulka01, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
AniaLewandowska wrote:A my właśnie klepnelismy wakacje w Chorwacji
jupiiiiii
podróż rozkładamy na 2 dni, wiec mam nadzieje, ze z duzyyyy
Brzuszkiem dam radęOd jakiegoś czasu rezerwujemy wszelkie pobyty przez aplikacje airbnb. Ludzie na całym świecie oferuja do wynajęcia swoje prywatne kwatery, omijając przez to biura podróży. Super sprawa.
My tak w zeszłym roku do Barcelony lecieliśmy na kilka dni. Sie okazało pózniej, ze akurat w ten weekend jest superpuchar Hiszpanii (czy króla czy coś w ten deseń) i barca w nim gra.
Wiec trzeba uważać.
Bo rezygnacja bezkosztowa z rezerwacji jest fajna, jak Ty możesz zrezygnować. Ale jak dwa dni przed wylotem zostajesz z ręka w nocniku to kiepsko
W Paryżu za to chłopak hasło do wifi zapisał tak niewyraźnie, ze nie dało sie odczytać. A sam pojechał za granice - zero kontaktu
A co do Chorwacji to moj po azjatyckich wojażach zaczął sie bać latania i tez coś wspominał o Chorwacji na następne wakacje (kiedyś). Ale mnie przeraża ta podróż
-
nick nieaktualnyUlfenstein wrote:Super sprawa, dopóki sie nie okaże, ze jest jakies niezaplanowane popularne święto, zjazd, impreza, koncert i Ci poodwoluja rezerwacje
My tak w zeszłym roku do Barcelony lecieliśmy na kilka dni. Sie okazało pózniej, ze akurat w ten weekend jest superpuchar Hiszpanii (czy króla czy coś w ten deseń) i barca w nim gra.
Wiec trzeba uważać.
Bo rezygnacja bezkosztowa z rezerwacji jest fajna, jak Ty możesz zrezygnować. Ale jak dwa dni przed wylotem zostajesz z ręka w nocniku to kiepsko
W Paryżu za to chłopak hasło do wifi zapisał tak niewyraźnie, ze nie dało sie odczytać. A sam pojechał za granice - zero kontaktu
A co do Chorwacji to moj po azjatyckich wojażach zaczął sie bać latania i tez coś wspominał o Chorwacji na następne wakacje (kiedyś). Ale mnie przeraża ta podróż
Na szczęście nam sie jeszcze taka "przygoda" z odwołaniem rezerwacji nie trafiła. I oby tak zastałona początku tez miałam obiekcje co do drogi i kilometrów, ale planujemy spać po drodze w hotelu przed Austria, zjemy śniadanko i spokojnym tempem z przerwami powinnismy dojechać na 18 na miejsce. Cieszę sie tym bardziej, bo wybraliśmy bardzo ustronne miejsce, malutkie miasteczko, a dodatkowym atutem jest fakt, ze wychodząc z domu wchodzimy od razu na plaże. Wiec w razie mega upałów M bedzie z dzieciakami szalał, a ja w chłodnym pokoiku doglądała ich
A teraz uciekam spać - dobrej nocki
-
Ewelina.Irl wrote:Tak mialam ale nie duzo dluzsze . Bylam u fryzjiera pisalam wam jakis czas temu
Jutro muszę wcześnie wstać i na krew lecieć. W środę wizytuję, moze dowiemy się co mamy miedzy nożkami??? Fajnie by było bo wojna o imiona męskie sie rozpętała... Lepiej żeby jednak Zuzia się ujawniła bo tu juz zgodność panuje;)
Ewelina.Irl lubi tę wiadomość
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
AniaLewandowska wrote:Na szczęście nam sie jeszcze taka "przygoda" z odwołaniem rezerwacji nie trafiła. I oby tak zastało
na początku tez miałam obiekcje co do drogi i kilometrów, ale planujemy spać po drodze w hotelu przed Austria, zjemy śniadanko i spokojnym tempem z przerwami powinnismy dojechać na 18 na miejsce. Cieszę sie tym bardziej, bo wybraliśmy bardzo ustronne miejsce, malutkie miasteczko, a dodatkowym atutem jest fakt, ze wychodząc z domu wchodzimy od razu na plaże. Wiec w razie mega upałów M bedzie z dzieciakami szalał, a ja w chłodnym pokoiku doglądała ich
A teraz uciekam spać - dobrej nockiMama Kacpra, Aniołka i Kubusia