WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypirelka wrote:Ok to TP niech zostanie, nie chcę sprawiać problemu
ale wizyta jednak 22.04..
pomyliłam się.
To nie problem zaden bardziej chodzi o to ze dzidzia sama wybierze sobie termin
A wizyte zmienie jak tylko bede przy kompiepirelka lubi tę wiadomość
-
Ja dalej na leżaku
trochę głupio ze tak cały dzień leniuchuje ale co mam robić?...maz nakarmiony dom ogarnięty
co do zmian TP to ja co USG mam inny termin ale nie zmieniam bo wiadomo jednego tygodnia maluch bardziej rośnie innego mniej a i tak wyjdzie jak będzie chciał...lub jak go wykurzą przez cc:P
-
Jestem, widziałam kilka postów się pytałyście czy wszystko ok u nas.
Melduję że po tych kilku dniach zmagań dziś byliśmy u lekarza i w końcu mój świrnięty narzeczony zaczyna kurację. Na początek dostał leki więc od jutra będzie brał i wizyty co 2 tygodnie w miarę możliwości ze względu na jego pracę. Sam wszystko powiedział co go boli i że ma już dość.
Święta były zamulone, nigdzie nie jeździliśmy, później kilka dni leżenia w łóżku, przed wczoraj UWAGA zabrał mnie na spacer do lasu i nad rzekę a dzisiaj mamy pod wieczór jechać coś zjeść do jadłodajni uparł się na golonkę a że ja tłustego nie lubię to zjem karkówkę z grilla albo kurczaczka.
30 byłam u lekarza dzidzia się tak wierciła jak by była na dyskotece więc nie wiadomo co tam siedzi, najważniejsze że wszystko jest ok i wyniki mam dobre. Następna wizyta 28 kwietnia.
Mamusia moja przyjeżdża 8 na kilka dni z Anglii, R jutro jedzie z samego rana do pracy więc będę miała 3 dni na ogarnięcie tego całego syfu który jest w domu.
Idę się trochę przespać bo mnie mulić zaczęło.
Do wieczora dziewuszkiStrazaczka1990, _izunia_, Broszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Little Red Fox wrote:też jestem ciekawa kiedy się urodzi, ale kupiłam dzisiaj dwie koszulki z krótkim rękawkiem, jakby miał się w sierpniu urodzić w ostatnie gorące dni
No ci powiem ze mi z USG wychodzi za każdym razem wcześniejszy termin...z 14 i na 7 raz zmienilo się więc jak malec dalej tak będzie rosl to może na koniec sierpnia się urodzić
Pozatym ostatnie lata jest bardzo upalny wrzesień także bluzeczki na pewno się przydadząWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 16:50
-
nick nieaktualnyzawsze pozostają jeszcze bodziaki z krótkim rękawkiem, bo tych też mam kilka, nawet w zimie pod coś ubrać, żeby plecka były osłonięte. A nad CC się zastanawiam, czy poradzę sobie z porodem SN przy swoich wąskich biodrach
Lusia8998 lubi tę wiadomość
-
Little Red Fox wrote:zawsze pozostają jeszcze bodziaki z krótkim rękawkiem, bo tych też mam kilka, nawet w zimie pod coś ubrać, żeby plecka były osłonięte. A nad CC się zastanawiam, czy poradzę sobie z porodem SN przy swoich wąskich biodrach
Ważył 3970 i 56 cm, taka naprawdę gruba kluska i dałam radę. Nie panikuj foksiku. Natura nas przystosowała choć faktycznie sporo popękałam ale nie żałuje. Gdyby mi ktoś dał pewność, że bliźniakom się nic nie stanie przy naturalnym to nawet bym się nie zastanawiała.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyteż mam tak malutko, a każda która ma podobną sylwetkę do mojej mówiła że jej poród nawet jak nie był planowany to i tak przez biodra kończył się CC
a ja się boję rozerwania, krocza też nie chcę mieć nacinanego, najchętniej ten etap bym przewinęła.
a tak poza tym... teraz już wiem dlaczego niektórych szkolnych znajomości się po prostu nie utrzymuje. Dziś na ulicy spotkałam jednego znajomego, ale nie byłam pewna czy mnie pozna, więc się tylko uśmiechnęłam i lecę dalej, bo trochę mi się śpieszyło i tylko ostatkiem słyszę jak mówi pod nosem "najpierw się puszcza, a później udaje że nie poznaje", normalnie brak mi słów, trochę przykro mi się zrobiło, a gdyby nie brak czasu to bym się wróciła i dała w ryj. Tak, tak, a słowa nie zamieniliśmy od liceum, a więc dobre kilka lat...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 17:50
-
Little Red Fox wrote:też mam tak malutko, a każda która ma podobną sylwetkę do mojej mówiła że jej poród nawet jak nie był planowany to i tak przez biodra kończył się CC
a ja się boję rozerwania, krocza też nie chcę mieć nacinanego, najlepiej ten etap bym przewinęła.
a tak poza tym... teraz już wiem dlaczego niektórych szkolnych znajomości się po prostu nie utrzymuje. Dziś na ulicy spotkałam jednego znajomego, ale nie byłam pewna czy mnie pozna, więc się tylko uśmiechnęłam i lecę dalej, bo trochę mi się śpieszyło i tylko ostatkiem słyszę jak mówi pod nosem "najpierw się puszcza, a później udaje że nie poznaje", normalnie brak mi słów, trochę przykro mi się zrobiło, a gdyby nie brak czasu to bym się wróciła i dała w ryj. Tak, tak, a słowa nie zamieniliśmy od liceum, a więc dobre kilka lat...Porozmawiaj z lekarzem o obawach. z tego co wiem to po cc się dłużej dochodzi do siebie i bardziej boli a sn jest cholernie męczący
.
Haha jaki hrabia z pana kolegi. To pan kolega nie wie, że to mężczyzna powinien dzień dobry powiedzieć jako pierwszy? Może zazdrości, że jak widać u ciebie sprawy łóżkowe kwitną, a u niego pewnie jedyne gdzie zostawia materiał genetyczny to ręczniki papierowe ewentualnie ekran laptopa
agatia, bbeczka91, _izunia_, Lusia8998 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhaha, mój też nie pozwala, ale był w pracy, mam nadzieję że się nie zorientuje że ubyło
ostatnio wybraliśmy się na pizzę, kelner przyjmuje zamówienie:
- to ja chcę pepsi do picia
- przecież ci nie wolno!!
- no dobrze, to poproszę sok
kelner się patrzy jak na kretynówStrazaczka1990, mychakruszyna, _izunia_, Lusia8998 lubią tę wiadomość
-
Widzę ze nie tylko ja znowu narzekam na brzuch
zaraz raźniej
Znowu się dzisiaj nalatałam a czuję ze ze dwa dni powinnam wrzucić na luz i poleżeć. Ale nie mogę bo remont za miesiąc rusza a ja jeszcze nic zamówionego nie mam
Dobrze ze jutro młody nie idzie do szkoły, bo egzaminy 6 klasistow są, wiec trochę odsapnę...Dzierzba, Strazaczka1990, _izunia_ lubią tę wiadomość
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnywłaśnie robię zapiekanki
matko, ale będą pyszne. chodzi za mną grill elektryczny, chyba odżałuję i kupię, zawsze chciałam go mieć
Ale taki zamykany, żebym mogła tortille zrobić, kanapki grilowe i mięsko czy rybkę bez tłuszczu zapodać na obiad.
A co do pepsi... czase mam na nią taką ochotę, że nie mogę się oprzećmmargol, _izunia_ lubią tę wiadomość