WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje dla wizytujących !!
Dzień dobry oby pogoda była lepsza niż wczoraj.
Ja dzisiaj jadę do mamusi nie widziałam się z nią od listopada a dziś o 15 przylatuje na tydzień wybrać meble do kuchni i kilka innych pierdół do nowego domu. I za tydzień znów będę płakać że sobie leci z powrotem za granicę
Jedyne co mnie pociesza to to że na stałe zlatuje w lipcu i będę ją miała przy sobie jak kluska się urodzi. Strasznie mi do niej tęskno i rozmowy na fb nie wystarczają.
Martta ja od 2:30 przez godzinę nie śpię co noc
Ja ostatnio w Tesco kupiłam śpiworek do spania
W anglii kuzynki dziewuszki w tym spały i się tak nie rozkopywały a że zamiast 80 zapłaciłam 22 na przecenie to się nawet nie zastanawiałam
Jak już pod koniec kwietnia będzie wiadomo co tam siedzi to adekwatnie do płci kupię jeszcze jeden i te kokonki do zawijania bobaska
Herbatka wypita lecę się ogarniać i prujemy do Modlina po mamusię
Miłego dnia kochane do usłyszenia.
Strazaczka1990, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry
Widzę, ze tu juz kilka rannych ptaszków
Ja standardowo wyprawiam zaraz młode do szkoły, M je zawiezie, zjem śniadanko i znowu mylne do łóżeczka na jakaś godz
Dzis młode sie rozpycha od 6 rano. Ciągnie z lewej strony jak choleraa Haniutek co kilkanaście minut dokłada nóżka
w ziraj wieczorem tez tak wierzgała kopytkami, ze aż M mówił do brzucha, zeby zwolniła troche
Lusia - wykochaj mamę jak sie da
Ja niestety z moja dalej nic. Nawet siostra przed wczoraj ostentacyjnie oddała wszystkie rzeczy, które sprezentowalam siostrzenicy: wózek spacerowy, fotelik, 2 rowerki, stoliczek do karmienia, itd.
Cóż, nowa wnusia babci, dziadka i cioci miec nie bedzie. Po woli oswajam sie z ta myślą, choć są momenty, ze jest mi cholernie przykro. Cieszę sie, ze M mniej tym mocno wspiera i jest zawsze obok. -
Dzień dobry kobitki.
Martta ja nie mam hemoroidów, ja mam piczkę opuchniętąZe spaniem też zero problemów. Od 22 do 6.30 śpię jak kamień z jedną przerwą na siusiu i ewentualne odprowadzenie młodego do siebie jak się obudzi.
AniaL przykro mi, że rodzina cię tak traktuje. Bądź silna i myśl o maluchu. Masz męża i dziecko w drodze. To będzie najważniejsza rodzina, resztę olej. Twoja siostra zachowuje się jak naburmuszony sześciolatek. Komu ona na złość zrobiła? Tobie czy swojemu dziecku?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2016, 07:15
-
Ania, ja mam podobną sytuację z siostrą straszą, coś jej odbiło dosłownie pod koniec zeszłego roku i tak od stycznia jak powiedziałam, że jestem w ciąży nie widziałyśmy się wcale, a jej zainteresowanie sprowadziło się do 2 smsów w międzyczasie, od niechcenia jak się czuje i że mam jej coś tam zrobić albo coś o mamie. Słabo i też mi strasznie przykro, bo jak ona była w ciąży cały czas byłam przy niej, a potem dużo się małym zajmowałam. No ale cóź... jej wybór, co ja mogę, ale już wiele łez wylałam jak miałam gorszy dzień przez to. Ostatni raz 2 dni temu jak pokłóciłam się jeszcze z mamą o nią (bo ona jeszcze chyba mamę zaczyna buntować przeciwko mnie, ale nie dam sobie!) i powiedziałam, że koniec tego! Ale nigdy w życiu bym nie powiedziała, że tak to będzie wyglądało jak ja będę w ciąży, w głowie mi się to nie mieści...
-
martta wrote:dzierzba to coś źle zapamiętałam
to nic tylko się cieszyć, bo chyba jednak spuchnięte z przodu lepiej niż z tyłu
Martta może siostra jest zazdrosna? Ehhh rodzina powinna się wspierać szczególnie wtedy, gdy ma się pojawić nowy członek. Dasz sobie radę, a siostra się ogarnie może.
-
Dzierzba wrote:haha no nie wiem. Chyba się lodem obłożę.
Martta może siostra jest zazdrosna? Ehhh rodzina powinna się wspierać szczególnie wtedy, gdy ma się pojawić nowy członek. Dasz sobie radę, a siostra się ogarnie może.
nie wiem jakoś chyba na to nie liczę... kiepsko to wygląda, w dodatku nie ma nikogo kto by jej powiedział, żeby się ogarnęła! może i jest zazdrosna, ale to chyba trzeba wtedy leczyć, ma rodzinę, 8 letnie dziecko i wszystko cacy, więc powinna się cieszyć i BYĆ tą starszą siostrą... ehhh no nic, nie poradzę, w końcu to zrozumiałam...
no dobra, obydwie przypadłości są do bani! -
mychakruszyna wrote:Witam się
i w sumie żegnam bo idę na drzemkę
musiałam wstać o 5 bo przed 6 juz gruszka na budowie byla beton zalewać a ze mąż w pracy ja musiałam pilnować. Godzina drzemki i jadę do sklepu z oknami
Dziś szambo wsadzają i fajrant. Pan o 5.40 dzwonił, że się spóźnią i będą na 9.00 No myślałam, że zamorduję.
-
nick nieaktualnyDzierzba - u mnie gdyby mój M był moim mężem wszystko byłoby właśnie idealnie
ale nie jest i w tym cały sęk, bo ślubu nie chcemy póki co
Martta - moja siostra tez ma bardzo dobre życie. Ale odkąd mieszka wsród starych dewot, ciotek itd, nie obraca sie wsród koleżanek, nie chce iść do pracy bo po co, skoro maź dobrze zarabia to jej odbijai dokładnie jak Twoja - podjudzała dodatkowo mamę. Zazdrość doslownie o wszystko. Długi temat..
Matko jaka u mnie brzydka pogoda. Ciemno jakby noc sie zbliżałaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2016, 08:05
-
nick nieaktualnyWitam się jak zawsze przy kawce. U nas pogoda taka sobie. Niby zimno nie jest, ale niebo całe zachmurzone.
Martta, AniaL nie martwcie się. Najważniejszą rodzinę macie obok siebie. Ja wiem, że jest przykro jak reszta rzuca kłody pod nogi, ale to najlepiej olać.
Mój mąż wczoraj wziął sprawy w swoje ręce. Sms zadziałał, bo pod koniec powiedział "Ja ci zboczuchu dam wibrator!" Także metoda wypróbowana, jak któryś stawia opory.martta, Dzierzba, AniaLewandowska, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się Dziewczynki!
Ja też nocami się budzę między 2-4 i zasnąć nie mogę, ani się ułożyć, ale dzisiaj lepiej spałam choć 3 razy do sikania wstajęale z rana już nie szło zasnąć po 7 jak mąż poszedł do pracy, więc piękna pogoda i wstaję.
Może zrobię drugie podejście do staników, postanowiłam może szukać materiałowych, bez gąbek... udam się ponownie na zakupy dzisiaj, przy okazji zaliczę spacerek bo piękne słońce.
Maluchy się rozpychają, bo od wczoraj mnie uciskają, kłują.. do tego za dużo namieszałam jedzenia wczoraj i wzdęcia okropne miałam, brzuch jak balon
Taką miałam ochotę na nowości w MC wczoraj... jest shake i lody mcflurry z bounty.. i kawa o smaku mango!!! A tu nic nie można bo katar i kaszel nadal lekko się trzymają mnie rękami i nogami, a kawy w ciąży nie piję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2016, 08:26
-
Mój młody jest taki asior ze ręce opadają. Jesteśmy juz w drodze do szkoły a on mi oznajmia, ze butów zapomniał założyć i w papciach jedzie.... Czy Wasze pociechy tez sa takie roztrzepane?????
AniaLewandowska, ilona29, kamciaelcia, Strazaczka1990, bbeczka91, _izunia_ lubią tę wiadomość
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Anulka01 wrote:Mój młody jest taki asior ze ręce opadają. Jesteśmy juz w drodze do szkoły a on mi oznajmia, ze butów zapomniał założyć i w papciach jedzie.... Czy Wasze pociechy tez sa takie roztrzepane?????
Anulka01, Strazaczka1990, bbeczka91, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój czasem się ubierze, wychodzimy i się okazuje na klatce, że butów nie ma wcale i idzie w skarpetkach. Albo zapomni zmienić buty w przedszkolu.
A teraz każda rzecz, która mu z ubrania nie pasuje jest komentowana: "mamo dałaś mi śmieszną bluzkę"
Teściowa kupiła mu T-SHIRT przedwczoraj z napisem "BAD KID" to się rozpłakał i powiedział, że on przecież nie jest niegrzeczny i babcia ma ją zabrać.Anulka01, bbeczka91, _izunia_ lubią tę wiadomość