WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ksosia wrote:Super haneczka! Jeszcze jeden i bedzie rodzinka.pl
Tak rzadko tu bywasz ostatnio, ale rozumiem ze pierworodny daje popalic
Juz wpisuje Tomcia do listy
Ksosia,
Dopisz pliz mnie Chłopak 14.09.2016 -
nick nieaktualny
-
AJrin wrote:Dzierzba gdzie taki cudo kupiłaś ja też chce
http://allegro.pl/recznik-100-bambusowy-kaptur-kot-70x140-szary-i6066873702.html
http://allegro.pl/recznik-z-kapturkiem100-bambus-70x140-chmurki-i6092754434.html
a są też tu
http://www.bobasnafali.pl/category/pl/damskie
Ksosia a nie odwrotnie? 9 kalendarzowych i 10 księżycowych?
Gratuluję chłopaków dziewczyny.
Sarcia nie martw się ja już go ogarnę w odpowiednim momencieTeraz tak jak piszesz skupiam się na synu i chłopcach w brzuszku.
AJrin, haneczka lubią tę wiadomość
-
martta wrote:Dzierzba trzymaj się kobieto, tak jak piszesz jeszcze dostanie co mu sie należy za jakiś czas! Karma wraca....
Sabinko uważaj na siebie w tym ciągłym pośpiechu :-*
Anka80 doskonale Cie rozumiem, ostatnio przymierzylam chyba 100 ciuchów i nic nie pasuje, ehhh....narazie mam w czym biegac, ale nie chce mi sie robic porzadku w garderobie wszystko musiala bym zniesc do piwnicy...
-
Ksosia wrote:Dlatego zapytałam do kiedy mam obowiązek przekazać zwolnienie, bo tak to bym dziś gnała, a ostatnio jak zawiozłam to kadrowa mi tak podniosła ciśnienie, że myślałam, że wyrwe jej włosy z cebulkami!!!
przeżylam tę wizytę...
musialam kilka zaległych papierków wypełnić, zgłosilam smierć ojca do PZU i odebrałam zaległe kwitki wypłaty-tak jak podejrzewałam, nikt mi nie dał podwyzki!!!! nie wpłynęłoby to na wysokość zasiłku, ale liczy się fakt, ze nikt mi nie podniósł zasadniczej od czerwca 2014 r.Ba!!!wtedy wręcz odwlekałam zwolnienie w ciąży, zeby podwyżkę dali mi na papierze, zebym teraz, po powrocie do pracy, miała jakis zarobek
nieprędko mnie w pracy znów zobaczą -
Dziękuję Ksosia.
Do rodzinki pl mamy już niedaleko
A biorąc pod uwagę fakt, że wystraszyłam męża, że robimy Martynkę aż do skutku, może wyjść z nas parę chłopców jeszcze :p haha
No rzadko bywam rzadko. Nie spodziewałam się, ze druga ciąża będzie tak inna od pierwszej. Masa obowiązków domowych, dzieciowych, ogrodowych i służbowych. Ale sama tego chciałam w końcu.
Może teraz jak uziemił mnie kręgosłup będę częściej zaglądać. -
nick nieaktualny
-
Little Red Fox wrote:coś z cyklu perfekcyjna pani domu w ciąży: gdy rozlejesz śmietanę, nie sprzątaj od razu, pozwól najpierw pomóc sobie kotu!
co się ze mną stało, jestem tak niezdarna że co chwila coś takiego się dzieje
Hehe no ja totalna niezdara jestemwszystko mi z rąk leci do tego wiecznie się czymś zapaskudzę! A co do kota jeny zaczynam się martwić, że ją podepcze ciągle mi łazi pod nogami a brzuchol już duży i nie zawsze ją widzę!
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:LRF
a ja mam kota, który nie ruszy nic innego niz karmakamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Hej!
Byłam dzisiaj na usg, zeby sprawdzić szyjkę (był to inny lekarz i inny aparat-nowszy niz poprzedni)
Moja szyjka ma 38 mm (na poprzednim usg 30) a lekarz powiedział, ze szyjka sie nie wydłuży. Według niego szyjka jest ładna i prawidłowa. Jedyne na co zwrócił uwagę, to to ze Marcel wyprzedza swoj rozwój o dwa tygodnie. Żaden inny lekarz nie zwracał na to uwagi i oczywiscie teraz znowu sie martwię. Kazał porozmawiać na ten temat z lekarzem prowadzącym. Jak nie urok to sraczka.
Marcel wazy 602 g.
Czy u którejś z Was tez maluch wyprzedza o dwa tygodnie?Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Little Red Fox wrote:moja uwielbia wszelki nabiał - śmietanki, jogurty i sery, no i jajka! Jak słyszy tłukące się jajko to mogłaby przybiec z drugiego końca mieszkania. Kiedyś szykując obiad wyszłam na chwilkę z kuchni i jak wróciłam zastałam ją jedzącą oliwki :o ale byłam na nią wtedy zła.
a moja lubi siedzieć na stole-po prostu usiądzie na ławie i sie gapi, zwłaszcza , jak ktoś nowy przyjdzie! ale jedzenie na stole, na blacie nigdy jej nie interesowałotak naprawde mam zwierzaka w domu a resztki jedzenia (nawet szynkę) wyrzucam do kosza
wody z miski nie wypije! musi być tak ciurkiem puszczona z kranu
czasem, ale to bardzo rzadko, przybiega gdy kroję surowe mięso, ale zje max 2 kawałeczki takie 0,5x0,5 cm -
Pysiaczek89 wrote:Hej!
Byłam dzisiaj na usg, żeby sprawdzić szyjkę (był to inny lekarz i inny aparat-nowszy niz poprzedni)
Moja szyjka ma 38 mm (na poprzednim usg 30) a lekarz powiedział, ze szyjka sie nie wydłuży. Według niego szyjka jest ładna i prawidłowa. Jedyne na co zwrócił uwagę, to to ze Marcel wyprzedza swoj rozwój o dwa tygodnie. Żaden inny lekarz nie zwracał na to uwagi i oczywiście teraz znowu sie martwię. Kazał porozmawiać na ten temat z lekarzem prowadzącym. Jak nie urok to sraczka.
Marcel wazy 602 g.
Czy u którejś z Was tez maluch wyprzedza o dwa tygodnie?
U mnie miesiąc temu mały wyprzedzał o 1,5 tygodnia (to byl 18 tydzien) w 12 wyprzedzał o 6 dni. Wiec tendencja rosnąca lekarz powiedział tylko, że duży ale martwić ani nic kontrolować nie kazał. -
W drodze powrotnej od dentysty zajechałam do Tesco i wychaczyłam na wyprzedaży śliczne świąteczne ciuszki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e4671a8be2f1.jpg
Mój kocur dałby się pokroić za wszystko co ma mój mąż na talerzu. Do mnie po jedzenie nie przychodzi, bo wie że nic nie dostanie. No i kocha wodę prosto z kranu, albo taką z odmakającej się patelni/garnka o smaku gotowanych wcześniej potraw/tłuszczu. Teraz leży obok mnie na sofie, bo na balkonie mu za gorąco(jest czarny)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2016, 15:05
kamciaelcia, AniaLewandowska, haneczka, Strazaczka1990, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUf, dopiero wrocilam od lekarza. Okazalo sie, ze wymaz wyszedl zly i musialam pojsc na konsultacje, mam jakies drozdzaki, dostalam globulki i masc. Ponoc nie jest to grozne dla malucha, miala tak ktoras z Was?
Poza tym gratuluje wizyt i poznania plci!
Dzierzba, strasznie niefajna sytuacja, dobrze, ze z Ciebie twarda babka, ja to nie dalabym rady byc tak tolerancyjna, ale z drugiej strony masz racje, facet sam musi chciec i do tego dojrzec. Trzymam kciuki, zeby przejrzal na oczy jak najszybciej!
Mi tez puchna stopy i lydki, ciezko mi sie chodzi i jak tylko przejade sie gdzies autobusem to mi slabo.
Ja mam krzywa cukrowa zrobic w 24 tygodniu i sie zastanawiam czy w zaczetym, czy skonczonyma moze to bez znaczenia?
-
AJrin wrote:U mnie miesiąc temu mały wyprzedzał o 1,5 tygodnia (to byl 18 tydzien) w 12 wyprzedzał o 6 dni. Wiec tendencja rosnąca lekarz powiedział tylko, że duży ale martwić ani nic kontrolować nie kazał.
Bo chyba jeszcze za szybko na robienie tej krzywej. Robi sie po 25 tygodniu tak?Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Pysiaczek89 wrote:Ten lekarz mnie nastraszył. Tzn powiedział, ze musze porozmawiać o tym z moim lekarzem prowadzącym. Myslalam, ze to ze jest większy to lepiej niz jakby był mniejszy. Pytał czy robiłam krzywa cukrowa, bo cukrzyca moze byc związana z tym ze płód tak wyprzedza wagę. Dobrze ze w poniedziałek widze sie ze swoją prowadząca. Zobaczymy co ona na to powie.
Bo chyba jeszcze za szybko na robienie tej krzywej. Robi sie po 25 tygodniu tak?
O to chodziło temu lekarzowi - ze problem może być cukrem
Ale to nie jest reguła. Mój dotąd był na 50 centylu a mam cukrzycę
Nie martw się tym
Wystarczy ze owulacja się przesunęła