Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymoka89 wrote:Kupiłam ocieplane jakoś na początku ciąży i nie polecam. Śmierdziały jakby taką farbą/ chemią nie wiem czym, po 2 praniach to samo. Ciekawe jakie te będą. A i jakieś takie wielkie były :p
Ps kupiłam dzisiaj buciki truskawki dla małejzakochalam się
Te pewnie letnie cienkie beda, pojade zobaczyc jak nie to z allegro kupie chyba lady dala wczoraj link do sprzedawcy
Pokaz buciki -
Skarbka Twoja lista sie z moja pokrywa.
Ja stawiam na sterylizator i butelki z aventu. Reczny laltator juz mam avent wlasnie.
Agatka moj maz od 9 do teraz dzialal w piwnicy i nadal nie skonczone... Moze w poniedz sie uda ale nadal tego nie widze jakos.
Caly dzien sie kisze w domu, porazka. Potrzebuje tlenu, jak maz wroci z biegania to ide na dwor.
Aha odpisala mi ta kobitka ze dp zaskupow mam doliczyc 10 zl za wysylke i normalnym przerlewm puscic.
Dodam ze to moje pierwsze ubrankowe zakupy dla malej. -
nick nieaktualnyDziewczyny, a jak sobie radzicie z malowaniem? Bo u nas też by się przydało przed urodzeniem małego odmalować, ale trochę mam wątpliwości co do siedzenia w świeżo malowanym mieszkaniu... Jak Wy to rozwiązałyście? Po malowaniu śpicie normalnie w domu?
-
Z malowaniem poczekałabym jeszcze troszkę na cieplejsze noce i wtedy wietrzenie mieszkania i nie przebywanie w malowanym pokoju i będzie ok. Mi doktorek pozwolil robić decoupage, a do niego używa sie akrylowych fabr także to raczej dzidziolowi nie szkodzi
. Wietrzenie, wietrzenie i jeszcze raz wietrzenie
-
Sigma wrote:Dziewczyny, a jak sobie radzicie z malowaniem? Bo u nas też by się przydało przed urodzeniem małego odmalować, ale trochę mam wątpliwości co do siedzenia w świeżo malowanym mieszkaniu... Jak Wy to rozwiązałyście? Po malowaniu śpicie normalnie w domu?
Malowalismy ostatnio sypialnie, cala reszte rok temu i tak naprawde na czas malowanua spimy w innym pokoju, tam na maxa okna otwarte, po dobie juz jest ok i niewiele czuc. Da sie
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Ja dalej nie wkem co zrobic. Mala bedzie z nami w sypialni. Obecnie mamy lozko 160 cm szerokie, dwie szafki po 40 cm i koniec pokoju na szerokosc. Jak to w bloku. Pokoj ma ok 4 m dlugosci ale mam szafe na calej scianie i na lozeczko i przewijak niwiele zostaje. I terax czy wywalic lozko a wstawic wygodna wersalke z ikei ktora po rozlozeniu ma 140 cm wiec nie ma tragedii czy zostawic to loze.? Maz mowi ze i tak nie bede scielilas tej wersalki i co za roznica . i ja juz sama nie wiem….
-
A nie możecie ugrać jakoś tymi stolikami nocnymi? Łóżko to zawsze łóżko, a dziecko wiecznie nie będzie z wami w sypialni nie?
mozna w taki wypadku tez zrezygnować z wolnostojacego przewijaka i kupic samą tą nakładkę na łóżeczko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2015, 18:41
-
nick nieaktualny
-
Tak,tez myslalam o tym, jest opcja ,moxe to glupie ale mamy w jednym przesle szafy miejsce zeby schowac te szafki nocne bo mamy na dole nie wykorxystane miejsce. I dosuwajac do sciany zyskuje 85 cm. Ale lozeczko ma 60 szerokosci wiec trudno byloby mi stanac kolo malej. Chyba ze prostopadle ustawic.
No wlasnie lozko to lozko i jest prze wygodne.
Moka nie zrezygnuje z przewijaka wolnostojacego to zbyt duza wygoda.