Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
diatomka wrote:la lenka, bez urazy ale ja nie odebrralalam koalki jako chełpienia, tylko wskazala ze jest to róznica i to nie mała. ja tez lubie sobie wiele rzeczy porownywac, taka jestem. mnie to nie urazilo. jesesmy 100 lat od cywilizacji i tyle.
chyba nie leczylas sie nigdy w UK
stamtąd Polacy wracają do Polski sie leczyć
-
Kasiarzynka wrote:Wonderland, dzięki. A jaki kolor wybierasz? Mi się podoba właśnie taki, a'la szary jeans.
A w ogóle zastanawiam się czy już kupować wózek, czy to jednak za wcześnie.
Gusiak, ja planuję przewijać na łóżku. Ale w razie czego przewijak mam dołączony do łóżeczka (nakładany).
Ten kolor też mi się podoba, ale na żywo w sklepie widziałam ten: http://jedo.pl/pl/kolory/memo/105.jpg na białym stelażu i z miejsca zakochałam się w tym połączeniuMyślę, że będę kupować na przełomie czerwca i lipca.
-
Kasiarzynka wrote:Co myślicie o tym wózku https://sklep.icare.pl/pl/p/Wozek-FYN-4DS-Memo-kol.ciemny-szary-JEDO/11379 ?
Mam mętlik a na żywo w Smyku mi się podobał Tylko, że ja nie mam rozeznania na co zwrócić uwagę - a wiadomo jak to jest radzić się czasami sprzedawcy.
Wózek mi sie podoba ma te opcje na których mi zależało i cena przystępna.Kasiarzynka lubi tę wiadomość
-
skabarka wrote:ale mam dzisiaj słaby dzień ;-/ pogoda, spadek hormonów i dzień do doopy gwarantowany ;-/ mąż mnie wkurzył - w sumie nic wielkiego nie zrobił, a poryczałam się ze złości na niego ;-/ żeby gdzieś ulokować te złe emocje to zaczęłam gruntownie sprzątać pokój a w zasadzie tonę zabawek młodego, spojenie i miednica zaczęły mnie po godzinie boleć a brzuch jak skała - także nospa i leżenie drugą część dnia. Niby mąż przeprosił, niby jest ok, a jednak cały dzień mi smutno i płakać mi się chce
także idę wziąć prysznic i kładę się spać.... mam nadzieję, że jutro będzie lepszy dzień.
ale jak czytam o tych twoich wyprawach, wykopkach i porządkach to ja bym na Twoim miejscu naprawde przystopowala
zwłaszcza po ostatnich Twoich bolach
chyba Ty z tych co nie miga dlugo usiadziec ale ja cie przywoluje do porządku!!!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny co będą miały chłopaków i nie chca przewijaka. Pamiętajcie, ze male urwisy lubią sikać prosto na nas przewijania
żeby się nie okazało, ze codziennie trzeba pościel i narzutę prac
Ja kupie taki zwykly za 50 pln co można i na komodzie i na łóżeczku położyć. Ogólnie przenieś tam, gdzie najwygodniej. Ja planuje na zwyklej komodzie, w której szufladach bede miec posegregowane wszystkie kremy, pieluchy itp itd... Tak podpatrzylam u koleżanek i wydaje sie to mega praktyczne. Zreszta one tez to potwierdzają. To tez rozwiązanie idealne dla tych, którzy nie lubią miec tysiąca rzeczy na wierzchu jak japo skończonej pielęgnacji zamykasz szufladę i balaganu nie ma
skabarka lubi tę wiadomość
-
My kupimy przewijak na łóżeczko. Obok łóżeczka mamy dużą szafę rozsuwaną i tam będzie półka na rzeczy małego, także tak jak piszesz 4me później zasunę i nie będzie widać.
Ufff zrobiłam sobie małe spa i mi kręgosłup siada, więc nie wiem czy to takie spa było hehe. Ale takie mam teraz ciałko gładziutkie:D Brakowało mi takich chwil. Właściwie nie wiem dlaczego zaniedbałam regularne peelingi, maseczki. -
Gusiak wrote:Koalka bardzo fajny artykuł
Osobiście też staram się nie przesadzać z zakupowym szaleństwem dla dziecka... póki co nie planuje w ogóle kupić przewijaka, sterylizatora ani podgrzewacza... uważam, ze to chyba troszkę zbędne bajery, które latwo można zastąpić domowymi sposobami
Do pielęgnacji maluszka zakupiłam tylko chusteczki, bebanthen, zel i oliwke... plus oczywiście jeszcze (ale to mam w domu) mąka ziemniaczana, więcej nic kupować nie planuje... tyle myślę, ze wystarczy
Nam przydal sie jeszcze octenisept, patyczki do uszu, sol fizjologiczna, waciki i chyba tyle. To na poczatek, z czasem przybylo.
A przewijak fajna sprawa, kregoslup bez niego wysiada. Dla mnie to jedna z wazniejszych rzeczy dla dziecka typu 'must have'
4me lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
.ona. wrote:Nam przydal sie jeszcze octenisept, patyczki do uszu, sol fizjologiczna, waciki i chyba tyle. To na poczatek, z czasem przybylo.
A przewijak fajna sprawa, kregoslup bez niego wysiada. Dla mnie to jedna z wazniejszych rzeczy dla dziecka typu 'must have'
Patyczki zamówiłam, waciki tez... ocenisept faktycznie jeszcze dokupie, bo teraz zamawiając zapomniałam
Sol fizjologiczna mam zawsze w domu - ze względu na oczka i soczewki robie zapasy, wiec tego nie liczę.
Chyba faktycznie zrobimy tak, ze na początku spróbujemy bez przewijaka... jesli będzie ciezko i mój kręgosłup będzie błagal o pomoc to przewijak po prostu dokupimy -
nick nieaktualnyKoalka ma rację ze służbą zdrowia - przecież to jest sama wygoda, przyjść co miesiąc czy co 2 mce do lekarza prowadzącego i nie musieć myśleć o niczym więcej - w końcu to nie jest problem pacjentki znać się na rozrabianiu glukozy
Tymczasem ja biegam osobno do ginekologa gdzie muszę się zapisać z wyprzedzeniem a i tak zawsze jest opóźnienie i czekam prawie godzinę w poczekalni, osobno na USG gdzie kolejki są po 2-3 tygodnie a i tak jest opóźnienie i czeka się pół godziny w poczekalni (a ostatnio w ogóle się nie zdążyłam w terminie wyznaczonym przez lekarza dostać na USG - musiałam iść prywatnie żeby mieć USG w tym tc w którym mój lekarz chciał żebym miała zrobione), osobno do laboratorium w zupełnie inne miejsce pamiętając o zabraniu świstka od lekarza, o kupieniu pojemnika na mocz, o tym że musi być pierwszy mocz ale środkowy strumień, o tym, że do glukozy mam być na czczo, a do morfologii nie muszę... No ja to wszystko wiedziałam przed ciążą akurat przypadkowo, ale nie każdy ma obowiązek takie informacje znać i zaprzątać sobie tym głowę.
No i nie chodzi o to, że w niektórych placówkach w PL laboratorium jest obok gabinetu lekarza. Chodzi o to, że to jest wygoda, kiedy wchodzę do gabinetu lekarskiego, bada mnie lekarz, a potem (lub przedtem) wchodzi pielęgniarka i na miejscu pobiera krew, mocz, i tak dalej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 21:54
diatomka, Koalka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGusiak wrote:Mówicie, ze przewijak jednak potrzebny?
Myślałam, ze dziecko będę po prostu przewijać na łóżku... rozkładać podkłady do przewijania i tak lecieć...raczej kiepski pomysł?
Hi hi a nie daj boże jak maluch ma rozwolnienie...wiem obrzydliwe może to, ale pamiętam jak raz "dostalam kupą " : akurat odpiełam pieluche.. ja, dziecko do przebrania i dywan do czyszczenia...więc przewijak obowiązkowo - w razie czego zmieniasz tylko osłonkę a nie cała pościel na łóżku etc...no i trzaba szanować kręgosłup
.ona. lubi tę wiadomość
-
Piszę, bo muszę się pochwalić
Dziś przyszedł mi wózeczek - Riko Nano w kolorze adriatic i jestem w nim zakochana
Kupiliśmy używany, ale praktycznie w ogóle nie zniszczony. Trochę się bałam o kolor, bo taki brzydki niebieski na stronach producenta, ale na żywo cudny intensywny morski:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 22:08
wiaraczynicuda, skabarka, kasig lubią tę wiadomość