Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny4me wrote:Chyba nas zle zrozumialas
tym razem nikt nie chce tu toczyć zacietych dyskusji na temat wyższości jednych pieluch nad drugimi
zrozumiałam komentarze typu "tylko jednorazowe", "po 2 dniach wam się znudzi" albo sarkastyczne "jestem wyrodną matką bo nie chce mi się prać" jako ewidentną krytykę. Najwyraźniej była to po prostu cicha akceptacja
4me lubi tę wiadomość
-
Nancy rob szybko teraz póki znieczulenie mozesz brać.
W 3 trymetrze większość dentystów nie chce juz leczyc zębów ze znieczuleniem. No chyba , ze Ty taki hardcore, ze idziesz bez
A ja właśnie zjadłam pyszna kolacje- nie to żebym planowala juz dzis nic nie jescszparagi zawijane w szynce parmenskiej i zapiekane w piekarniku. Taaaaakie proste, zdrowe i jeszcze tyyyyle ma smaku. Palce lizać
kolejny przepis dla leniwych
easymum lubi tę wiadomość
-
Nancy ze znieczuleniem robili ? Chociaz wycinanego dziasla nie wyobrazam sobie na zywca :p Bo ja tez sie wybieram i wybrac nie moge a bez znieczulenia to juz wgl nie ma mowy.
A niektorzy przestrzegaja mnie ze poki nie boli to nie isc bo znieczulenie a to zle,a to wywoluje skurcze i w sumie nie wiem czy isc czy czekac az dziecko sie urodzi -
diatomka wrote:Lady omg ale chamstwo!
Nancy az zabolalo jak czytalam...wspolczuje
Jak mi robili to było ok, miałam znieczulenie, ale teraz...napiernicza mnie te dziąsło.
Dziewczyny z Jeleniej, jak będziecie się wybierać do stomatologii bez bólu to szykujcie się na większy wydatek:P Ja dzisiaj zapłaciłam 380 zł, a ząb jest zrobiony tymczasowo. Za kilka dni idę na piaskowanie, to nie jest tak źle, bo 100 zł, później wizyta z wymianą plomb dwóch zębów (jedna pojedyncza, druga podwójna) plus znieczulenie= 510 zł. A czekają mnie z dwie takie wizyty z wymianą plomb w dwóch zębach. Dzisiejsza wizyta plus reszta wyniesie mnie koło 2000 zł. No ale nie ma co marudzić. Gdyby człowiek chodził tak jak Pan Bóg przykazał, to by mniej płacił. Pójdę, zapłacę i będzie spokój.
Najgorsze, że nic człowieka nie boli, więc nawet o tym nie myśli, a i wydatki zawsze są inne. -
nick nieaktualny
-
Sigma wrote:No najwyraźniej
zrozumiałam komentarze typu "tylko jednorazowe", "po 2 dniach wam się znudzi" albo sarkastyczne "jestem wyrodną matką bo nie chce mi się prać" jako ewidentną krytykę. Najwyraźniej była to po prostu cicha akceptacja
Sigma zjedz snickersapeace & love w tym temacie akurat na pewno- przynajmniej z mojej strony.
Co innego piraci drogowialutka lubi tę wiadomość
-
Ja juz po lekarzu szyjka się wydłuzyła do 2,8 cm
jest twarda i zamknięta wiec bardzo się ciesze dalej mam odpoczywać leżeć plackiem i brać no spe 3razy po 2 tabletki.kolejna.wizyta znowu za tydzień i kolejnej niestety co 2 tyg
Lady Savage, skabarka, Misi@, kasig, Paulinek, Wonderland, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
Mozjaka wrote:Anula z ta koniecznoscia dopuszczania suki to mit.
Wiem ze suce mozna podac hormony dwa razybdo roku i nie bedzie cieczki. Skoro maz nie chce psa wykastrowac to moze zapytajcie sie weta czy nie ma tez chemicznej kastracji dla psa na pewien okres.
Nie zgodze sie z Toba ,dopytywałam paru weterynarzy wszyscy twierdzą tak samo albo dopuszczanie raz na 2 lata minimum albo sterylka.Te tabletki działają tylko tak ze przesuną cieczke-nie da sie jej uniknąc,pozatym to hormony suka moze wariować.Naprawde dla mnie było cieżko dojrzeć do decyzji o sterylce ale wiem ze za jakiś czas wróciłabym do weta z guzem sutka lub gorszym świństwem wtedy trzeba było by dodatkowo przeprowadzic sterylke.Ciesze sie ze mam to już za sobą a moja psiulka zapomniała już o całej krzywdzie ileży wtulona w brzuch -
Dominka92 wrote:Nancy ze znieczuleniem robili ? Chociaz wycinanego dziasla nie wyobrazam sobie na zywca :p Bo ja tez sie wybieram i wybrac nie moge a bez znieczulenia to juz wgl nie ma mowy.
A niektorzy przestrzegaja mnie ze poki nie boli to nie isc bo znieczulenie a to zle,a to wywoluje skurcze i w sumie nie wiem czy isc czy czekac az dziecko sie urodzi
-
AniaM wrote:Ja juz po lekarzu szyjka się wydłuzyła do 2,8 cm
jest twarda i zamknięta wiec bardzo się ciesze dalej mam odpoczywać leżeć plackiem i brać no spe 3razy po 2 tabletki.kolejna.wizyta znowu za tydzień i kolejnej niestety co 2 tyg
Tylko lez- żeby Ci sie znowu nie skrocila
-
Dominka92 wrote:Nancy ze znieczuleniem robili ? Chociaz wycinanego dziasla nie wyobrazam sobie na zywca :p Bo ja tez sie wybieram i wybrac nie moge a bez znieczulenia to juz wgl nie ma mowy.
A niektorzy przestrzegaja mnie ze poki nie boli to nie isc bo znieczulenie a to zle,a to wywoluje skurcze i w sumie nie wiem czy isc czy czekac az dziecko sie urodzi
Poczytałam troszkę artykułów przed wizytą i wszędzie jest napisane, że powinno się chodzić do stomatologa w ciąży. Znieczulenie po pierwszym trymestrze jest nieszkodliwe. Oni stosują jakieś specjalne, które nie obkurcza naczyń krwionośnych.
Też tak czekałam z wizytą. Mąż mnie wyganiał, a ja mówiłam, że jeszcze przeciągnę się te 3 miesiące i pójdę po porodzie. No i o tyle mi się udało. Na zwykłej kanapce z serem i pomidorem straciłam częściowo zęba. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo, z tym kopaniem czy biciem psa... Jezu...
Znęcanie się nad zwierzętami jest karalne, trzeba interweniować! Dzwonić do lokalnego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, prosić o interwencję - albo bezpośrednio na policję, chociaż policja nie zawsze jest chętna działać samodzielnie w tej kwestii, na prośbę TOZu na pewno zadziała. -
nick nieaktualnyskabarka wrote:Melduję się po obchodzie. Wyniki ok. Jeśli do jutra będzie dobrze to powinni mnie wypuścić do domu
Tzn. wiadomo, szacowali wagę na USG? Pytam z ciekawości, bo mamy ten sam dzień ciąży dokładnie (mój suwak kłamie o 1 dzień, ale nie chce mi się go zmieniać
)
-
Ja po siostrze bede miala duzo ciuszkow i to kazde rozmiary
ma teraz prawie 4 letnia coreczke to juz sukieneczki itd szykuje, i miesiac temu urodzila synka i tez po nim nam da, wiec tu akurat bede miala lzej. Wiadomo,ze pierwsze dziecko to jest fajnie wybrac i zaszalec i kupic cudne sukienusie itp.. Ale z umiarem bo potem bedzie tego za duzo, najwyzej bede przebierac 4 razy dziennie
-
nick nieaktualnyAniaM super wieści, odpoczywaj jednak by to się nie zmieniło
Ja też ostatnio nałogowo jem lody z mca...nareście mogę
Lady...ech co za ludzie...szkoda nerwów!
ja moje ciuszki oddam pewnie siostrze, która chce się starać o dzidzie od październikaA też mam ich dużo od znajomej i drugiej siostrze i nie narzekam. Mąż stwierdził, że za dużo ich i mam szlaban na kupowanie, ale wczoraj rozmawiał z kolega z pracy, kt ma czworo dzieci i stwierdził, że ciuszków nigdy nie za dużo...
ech weekend spędzam na uczelni, powiem Wam, że jakoś mi się nie chce, ale pewnie dlatego, że mam zaliczenia ;p
Dziś na obiad miałam bób...uwielbiamMąż nie bardzo, ale zjadł ;p