Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewczyny, ja mdłości znowu nie mam, ale ciągle mnie męczy brak apetytu rano i niechęć do herbaty, dziś kupię sobie wodę mineralną, bo od tygodnia na kranówie jestem, I obudziła mnie taka ogromna chęć na loda boziu kupie sobie wielkie pudło lodów
-
JusWik wspolczuje;(.
a ja na forum nie wchodze żeby Wam nie marudzić i nie dołować. Wczoraj schizowalam ze chyba nie jest najlepiej, bo piersi przestały bolec. Dzisiaj z kolei tylko troszke. Do tego bol jak na @ rzadko. Dzis rano bolal mnie jajnik. Za to sikam 5-6 razy w nocy. Mimo ze Malo pije sikam jak najęta. Poprzednia beta byla 2423 dzisiaj chcialam isc zrobić czwarta ale uznalam ze co ma byc to będzie, a nawet jakby cos sie dzialo zlego to nie mam na to wplywu. Zaczelam analizować ze pregnyl który bralam 10000j to bHCG a ja po nich nie mialam żadnych skutków. Nic totalnie nic, wiec chyba mój organizm tak reaguje na ten hormon ze nie mam żadnych objawów. Ps. Tak to sobie tlumacze...a we wtorek wizyta:) -
nick nieaktualny
-
Justyss wyluzuj i nie nakrecaj się. Nawet na nadworna pesymistka staram się myśleć pozytywnie. Ja również wczoraj miałam znikomy ból piersi. Dopiero wieczorem dały mi popalić a dzisiaj rano znowu delikatny ból. Brzuch też przestaje boleć. Poza tym trochę częściej sikam i to by było na tyle objawów. Będzie dobrze
Dziewczynki gotuje właśnie rosół. ... ja która normalnie nie jadłam tej zupy gotuje rosół mam smaka
Wieczorem odwioze małżona na halówke, a sama wyruszam na jakieś zakupy na poprawę humoruagniesja, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
justysss wrote:Jem teraz śniadanko: kabanosy na cieplo do tego kotlet mielony i salatka z brokułami i kurczakiem...a rosol wczoraj mialam i zjadlam 3 czubate talerze...uwielbiam:) macie racje nie nakręcam sie wiecej...szkoda nerwów:)
-
JusWik wrote:moja ciąża popłynęła... już w niej nie jestem... tak więc powodzenia dziewczynki...
Bardzo mi przykro trzymaj sie Kochana -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKochana JusWik przykro mi.Życzę dużo nadzieii wytrwałości i szczęścia w kolejnych próbach. Tulę mocno.
Kalendarz ciąży BellyBestFriend -
nick nieaktualny
-
JusWik - bardzo mi przykro Trzymajcie się!!!
Jak czytam, że dziewczyny robią po kilka razy betę, to ja w porównaniu do nich jestem jakaś... inna(?) Robiłam testy ciążowe domowe, które pokazywały ładną drugą kreskę i to dopiero po ok 41dc. Wcześniej były bladzioszki, gdzie Beta wynosiła w 36dc 225,70mlU/ml czyli potwierdziło to, że jestem w ciąży. Na tym jednym wyniku poprzestałam, bety nie powtórzyłam. Czy to źle? Pierwsza wizyta u ginekologa 27 stycznia.
SYNEK FLORIAN
-
Bergamota wrote:JusWik - bardzo mi przykro Trzymajcie się!!!
Jak czytam, że dziewczyny robią po kilka razy betę, to ja w porównaniu do nich jestem jakaś... inna(?) Robiłam testy ciążowe domowe, które pokazywały ładną drugą kreskę i to dopiero po ok 41dc. Wcześniej były bladzioszki, gdzie Beta wynosiła w 36dc 225,70mlU/ml czyli potwierdziło to, że jestem w ciąży. Na tym jednym wyniku poprzestałam, bety nie powtórzyłam. Czy to źle? Pierwsza wizyta u ginekologa 27 stycznia.
Jesteś inna w pozytywnym znaczeniu, każdy z nas jest inny i robimy to co nam serce podpowiada, ja robiłam 2 bety, bo tak, a ty rób tak jak uważasz -
Bergamota wrote:JusWik - bardzo mi przykro Trzymajcie się!!!
Jak czytam, że dziewczyny robią po kilka razy betę, to ja w porównaniu do nich jestem jakaś... inna(?) Robiłam testy ciążowe domowe, które pokazywały ładną drugą kreskę i to dopiero po ok 41dc. Wcześniej były bladzioszki, gdzie Beta wynosiła w 36dc 225,70mlU/ml czyli potwierdziło to, że jestem w ciąży. Na tym jednym wyniku poprzestałam, bety nie powtórzyłam. Czy to źle? Pierwsza wizyta u ginekologa 27 stycznia.
Kochana ja wcale nie roblam bety tylko testy ciazowe. Na wizycie z USG bylam tydzien temu i byl pecherzyk. W poniedzialek mam kolejna.