Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dżuls - AMEN!!
Właśnie wróciłam z krzywej cukrowej. Sama glukoza nie była najgorsza do wypicia, prawie jednym łykiem poszło. Ale potem miałam straszny ból głowy... Wyniki wieczoremkapturnica lubi tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Dajcie sobie spokój dziewczyny z martwieniem się o Lady. Wyniki robiła dawno temu, już od tamtego czasu powinna się pilnować i chociażby poczytać na temat diety słodkich mam, nie wspominając o infirmacji na temat zagrożeń dla zdrowia dziecka. Pomagałyscie jak mogłyście, dając rady, podpowiadając co jeść, dodając otuchy podczas kłucia przy badaniu poziomu cukru (co było komiczne). I co? Wszystko na nic, ciagle pisze, że nie rozumie swoich cukrów, a nic w tym kierunku nie robi, żeby starać się je okiełznać. Pożeranie czekolady o 22 przy cukrzycy to skrajna nieodpowiedzialność! Podsyłam przykładowy link, moze trochę cię to otrzeźwi Lady: http://cukrzyca.wieszjak.polki.pl/cukrzyca-ciezarnych/230338,Jak-wplywa-cukrzyca-na-rozwoj-noworodka.html#
agatka196, snoopy_etka, Paulinek, Dżuls, Mozjaka, monaaa85, Gusiak, Kasiarzynka, Sigma, diatomka, kapturnica lubią tę wiadomość
-
wiaraczynicuda wrote:Witajcie
Słyszałyście coś o tym że w 3 trymestrze mozna znowu wymiotowac?
Kurcze, zjadlam sniadanie zrobilo mi sie niedobrze i wyladowalam przy kibelku
Podobno w 3 trymestrze mogą wrócić objawy z 1. Hm, odpukać, ja nie miałam żadnych, jedynie częste sikanie, ale przez ponad 20 tygodni już się przyzwyczaiłam.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualnyHejo z rana;)
oto 'nasz' brzuszek
http://wrzucaj.net/images/2015/06/10/20150610094036.jpg
co do cukrów Lady...błagam dość, nie mam cukrzycy (chyba, bo czekam na badanie), ale nie wpadłoby mi do głowy jeść czekoladę...
co do bonbona fakt nie poszaleli, ale musli polecam jest przepyszne;)) skład też chyba ok;)
gorzej, że niektóre dostały krem, który ma ważność do lipca?! to już wstyd...
a ja kawka i robimy torcik;) jutro rzęsy w pt paznokcie a w sobotę balujemy;)bento, la_lenka, Lilla My, magdalenkaihelenka, trix, adzia, agatka196, 4me, Gusiak, Kasiarzynka, Anitka201, Kucykowa lubią tę wiadomość
-
Przepraszam Lady, ale ja również niewiele rozumiem z takiego zachowania. Może i ja jestem zbyt przewrażliwiona na punkcie swojego synka (tak mi przynajmniej mówią najbliżsi), co wynika z poprzednich przeżyć. Ale dla swojego dziecka na głowie bym stała przez pozostałe 3 m-ce, gdybym musiała. A co dopiero odmówić sobie czekolady? Chociaż mi cukrzyca nie wyszła, to i tak dostałam od lekarza zalecenie diety cukrzycowej już na początku ciąży i wcale nie jest tak trudno jej przestrzegać, wystarczy po prostu chcieć.
.ona. lubi tę wiadomość
-
bento wrote:U mnie się przejaśnia, może i humor się poprawi.
Jeszcze pytanko, kupujecie takie wałeczki do spania(w pozycji na boku, żeby się nie zakrztusiło) dla dziecka?to chyba bardziej żeby dzidzius się nie przekręcił chyba, tak mi się wydaje :p
-
Hey!!! Ja tylko wpadłam się wyzalic. Wylazly mi pierwsze rozstępy i to na posladkach;( i jednym udzie;( kocham moje maleństwo ale czuję się taka nieatrakcyjna...
Trzymajcie kciuki dzisiaj wizyta i wyniki glukozy. Mam nadzieję że moja szyjka jest ok.
Miłego dnia Wam życzę -
Co za nieprzyjemny lekarz mnie badał kuzwa wogole nie słuchal co dokładnie niego mowie. pyta ile razy mam twardnienia w ciągu dnia mowie mu ze wczoraj miałam 6 a dziś juz naliczylam 5 a on ze jak 12 razy w ciągu dnia będzie to wtedy możemy rozmawiać nosz kurna wkurzyli mnie. Zbadal mi macice, zbadal szyjkę. Informacje do sali. Masakra jakas a mi dalej twardnieje pomimo że dostałam duphostan i nospe. A i mówią ze jestem na diecie cukrzycowej a ja mówię, że tak a on a ile cukier wyszedł a ja mówię że 146 a on mówi do studentów bo przyglądali się, dlaczego czego się boją jak cukrzycy nie ma.i powiedział, że jak nalicze się do 12 to mam im zgłosić a już mam 6 a gdzie do końca dnia. Co za lekarze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 10:20
-
nick nieaktualnyPaulinek brzuszek sliczny, zgrabny:)
Jak napisałyście o tych sierpniówkach to sie zestresowałam i sama poczytałam, i aż się wystraszyłam, moja mama2 dzieci urodziła w 7 miesiacu a z 3 leżałą w szpitalu od 6. Boję się,że i ja moge zaczac wczesniej rodzic, moja małą jest nisko ułożona, czasem mam skurcz brzucha, ale na szczeście nie za często, i ten termin mi się ciągle przesuwa, z OM 27wrzesnia, z usg w 12 tyg 20, a ostatnio już 14 września,i tak się zestreswałam, ze od razu zadzwoniłam do męża z prawie płaczem, ze przecież my nic nie mamy kupione! a jak zacznę rodzić wcześniej to będzie musiał wszystko sam kupić i doszlismy do wniosku, ze do końca czerwca musimy wszystko skompletowac.
Jest stres jak się takie cos czyta ale i zarazem mobilizacja.
Jutro mam wizytę, zobaczymy co tam słychać w brzuszku