Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak czytam o Waszych problemach ze spaniem i strasznie Wam współczuję
Póki co, jak kładę się do łóżka, to wstaję dopiero rano - żadnego sikania w nocy, żadnej bezsenności. Jak mnie czasem coś obudzi, to pójdę do wc, ale nigdy nie budzi mnie sama potrzeba.
Mnie zmiana też nie odpowiada, bo też wydaje mi się że będę klikać przypadkowo.
Jesli chodzi o męża, to też nie bardzo się interesuje wyprawką i zostawia mnie wszystko. Jedyne czym się zainteresował to oglądaniem wózka. Tak to jak go czasem o coś pytam, to w odpowiedzi słyszę wybierz to, co uważasz że jest lepsze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 12:03
-
nick nieaktualny
-
Bento ja mialam przy Tymku te waleczki i teraz tez ich uzyje napewno, i ta poduszka klin przy ulewaniu bomba. Koszta niewielkie a ulatwia zycie
Lady cukrzyca to nie tylko cyferki na glukometrze. A grahamka grahamce nie rowna, musisz znalezc prawdizwa grahmke albo chleb razowy a nie jakis z sieciowki barwiony karmelem. Musi byc maka z pelnego przemialu.
Ide do moich chlopakow bo sa na plazy od 10 , nie chce tez sie na slonce wystawiac dlugo wiec na chwile do nich skocze na koniec
Ja po powrocie rozpisze sobie diete i dopiero wtedy zrobie krzywa cukrowa, zobacze czy bedzie efekt. -
nick nieaktualnyKasiarzynka...ale Lady sama to nakręca...no wybaczcie za słownictwo, ale nosz ja pierdole dorosła kobieta zjadła czekoladę mając cukrzycę w ciąży bo miała ochotę...a najlepsze, że pal licho konsekwencje dla niej...dziecka szkoda
kapturnica, diatomka, Sigma, Dżuls lubią tę wiadomość
-
Ja juz sie pomylilam i w jednym poscie chyba moki , wcisnela. Nie lubie a pote. Sie polapalam ze chcialam lubie . Wiec obie opcje:) a ze chcialam odkliknac jak na face nie lubir to doklikalo mi drugi raz! Haha
La lenka no moj w pierwszej ciazy tak reagowal a bylam calkiem uziemiona wtedy tylko siusiu i lezec. Teraz juz lepiej aczkolwiek jak go bal w du pe ugryzie to w niedziele chyba mi przykrosc sprawil tym co powiedzial:( a do tego taks trasznie mnie bolala ta kosc krzyzowa ze nie moglam isc szybciej a ten do mnie ze sie wleke i nigdzie nie dojdziemy. Nie odzywalam sie . W poniedz mu wytknelam i tyle , glupio mu sie zrobilo a wszystko dlatego ze biedny sie nie wyspal spiac w samochodzie! Takze teraz sobie wynagradzam i cale dnie zajmuje sie Tymkiem;) -
Lilla My wrote:Można zaklikiwać i odklikiwać - czyli jak się pomylicie, to można poprawić na "Lubię to"
Wygląda na to, że "nie lubię" to tylko odklikiwacz polubienia, nie widzę, żeby to się gdzieś wyświetlało (poza tym miejscem do kliknięcia), pod postem nic nie widać. I powiadomień o "nielubieniu" też nie dostałam. Czyli chyba jednak fajne, czasem się zdarza polubić np. z telefonu coś co stanowczo do polubienia nie pasuje. -
la_lenka wrote:Wybacz, ale se trochę u Ciebie poklikałam dla testów.
Wygląda na to, że "nie lubię" to tylko odklikiwacz polubienia, nie widzę, żeby to się gdzieś wyświetlało (poza tym miejscem do kliknięcia), pod postem nic nie widać. I powiadomień o "nielubieniu" też nie dostałam. Czyli chyba jednak fajne, czasem się zdarza polubić np. z telefonu coś co stanowczo do polubienia nie pasuje.
Nie lubię pokazuje Ci się chyba pod ogólną ilością polubień z lewej strony -
Cukrzycy to ja nie mam stwierdzonej, mam sobie mierzyć cukier tak powiedziała diabetolog ;/ I nie chce tutaj nikogo złościć, czy wkur**** po prostu próbuję to zrozumieć. Ale te moje próby lecą widzicie, wczoraj było dobrze dzis już nie, i czy to wina czekolady czy też nie, to nie jest ważne. Wiem jedno że diabetolog to mam do niczego i muszę ją zmienić.
-
Lady do stwierdzenia cukrzycy ciążowej wystarczą wyniki z krzywej cukrowej - wystarczy, że jeden z nich jest przekroczony o 1 jednostkę. Więc jeśli którykolwiek z wyników (na czczo, po 1 lub 2 h) wyszedł Ci ponad normę, to masz stwierdzoną cukrzycę...
I tak np ja mam stwierdzoną cukrzycę, mimo że dobowy profil glikemii wyszedł mi w porządku i że każdy mój codzienny pomiar na czczo i po posiłkach jest zdecydowanie poniżej górnej granicyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 12:21
kapturnica, diatomka, .ona. lubią tę wiadomość
-
W sumie po co komu lubię/ nie lubię. Forum jest od dyskusji a nie od tego czy się komuś czyjaś wypowiedź podoba czy nie
Wystarczyłoby samo cytowanie
Co do zaangażowania męża.. mojego ostatnio ruszyło, zaczęło się od kupienia mebelków, choć pojechaliśmy tylko oglądać, po czym jednak stwierdził, że już je skręci bo zdarza nam się trafić coś uszkodzonego w ikei. No i chyba jak już skręcił łóżeczko, to zaczęło docierać, że to już niedługo. Zaangażował się w kupowanie ciuszków, ba nawet sam jak jest w sklepie to coś kupuje dla małej - przykład wczorajszy zakup http://naforum.zapodaj.net/a76d284a7ce2.jpg.html
W pracach domowych pomaga, choć niekiedy trzeba się prosić np o umycie podłogi - bo to takie niemęskie. Faceci chyba do końca nie zdają sobie czasami sprawy z powagi sytuacji i myślą że wyolbrzymiamy, dopiero jak lekarz coś powie to do nich zaczyna docierać, że to wszystko nie jest takie proste.. -
Lady jak możesz nie mieć cukrzycy skoro zarówno krzywa Ci źle wyszła jak i pomiary wychodzą złe?
Sama tyle pisałaś ile to szukałaś dobrych lekarzy, a teraz ot tak uwierzyłaś pierwszej lepszej diabetolog, która mówi niezgodnie z wszelkimi wytycznymi?
Wstawiam to już chyba setny raz, ale bardzo lubię tego bloga, bo wszystko jest wytłumaczone bardzo przystępnie.
http://doktormagda.blogspot.com/2014/09/zdrowie-nowe-zalecenia-cukrzyca-w-ciazy.html
Przeczytaj to ze zrozumieniem i potem powiedz czy ktokolwiek może Ci powiedzieć, że nie masz cukrzycy? Normy to nie jest coś co sobie dany lekarz ustala jak ma ochotę, są do tego odgórne wytyczne - jak się nie łapiesz to niestety cukrzycę masz.
kapturnica, agatka196 lubią tę wiadomość