Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Diatomka lody to mogę połykać w wielkich ilościach i cukier jest ok tylko ja nie mam na nie ochoty. Owoców tez nie jadam. Tylko truskawek trochę zjadłam a tak to w ogóle. Za to ogórki i pomidory tonami i oczywiście mięso
A Bobu mi się chce i jutro pójdę kupie woreczek na sprobowanie.
Wiecie co przyleciała parę stron od początku i jest kilka dziewczyn które są ponownie w ciąży. Mogły by wpaść się pochwalić. -
Achhhhh.... dziękuję za tyle komplementow! ♥
Aldonaa... wiesz w dzisiejszych czasach makijaż czyni cuda
Człowiek zmienia się nie do poznania
Co do tego twardniejacego brzucha to ja chyba nie wiem nawet jak to rozpoznać...albo nie zdaje sobie sprawy z tego, ze tak się dzieje, albo jeszcze mi jakos bardzo nie twardnial... sama nie wiem...
Ale mam mega ochotę na coś słodkiego!
Walczę z tym już od południa, liczyłam ze może przejdzie bo wiem, ze nie powinnam jeść żadnych słodyczy, ale nijak nie mija... -
diatomka wrote:Gusiak cudnie wygladalas!
Agatka ja dzis zgrzeszylam zjadlam big milka skietankowegoale wiecej przyjemnosci ki sprawia jedzenie owocow
Ja dzisiaj też zgrzeszyłam i zjadłam big milka z polewą, ale cukier w normie
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualny
-
Diatomka u mnie długa historia jest z cukrzyca i ciągnie się od czasu poprzedniej ciąży. W każdym bądź razie u mnie problem z cukrem naczczo był i jest.
Juz było u mnie pięknie cukry po 80,87 i max 92 a tu znowu się rozjechały.
Aldona ja też mam taki twardy brzuch jak chodzę. Jak leże to nic a wstanę i kamień. Tylko tez zależy jak długo jestem na nogach lub siedzę.
Teraz mała ułożyła mi się na samym pęcherzu inne zamierza się przesunąć. A wcześniej czułam dziwne gilgotanie w środku. Nie wiem chyba jej się nudzi i mnie Zaczepia. .
A ja wsunełam właśnie kanapkę z wędliną ogórkiem i cebulką a do tego jeszcze mało solny. Pycha i wszyscy zadowoleni
-
nick nieaktualny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 23:23
agatka196, Carolline, aldonaa, kasig, la_lenka, Gusiak, adzia, Anitka201, Dominka92, Czarna_88, Sigma, .ona., Natka88, sweety, easymum, marlenak_me, Staraczka23, monaaa85, karolcia87, Kasiarzynka, Lady Savage, Wonderland, Kucykowa, przyszła mama lubią tę wiadomość
-
aldonaa wrote:Dlatego wlasnie sama nie wiem jak to twardnienie interpretowac, wiec jutro opisze lekarzowi jak to wyglada i zobacze co on na to. Kurde, chyba sobie na kartce napisze co mam mu powiedziec bo przeciez zapomne. Tyle pytan co mnie na tym etapie meczy, nie mialam nawet na poczatku ciazy
Dobry pomysł z tym notowaniem. Ja wiecznie zapominam o coś zapytać i zawsze śmieje się ze to syndrom białego fartucha. Sama ciekawa jestem co Twój lekarz na to powie. U mnie wizyta dopiero za 2 tygodnie.
Skabarka slicznie wyglądasz.
Czy któraś z mamuśki bierze w ciąży acard? Bo tak się zastanawiam czy bierze się go do końca ciąży czy jak? Bo dr mówił że powoli będziemy odstawiac luteine a o acardzie nic nie mówi a ja zapomnialam zapytać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2015, 22:05
skabarka lubi tę wiadomość
-
Jutro mam usg, tak wiec trzymajcie kciuki żeby Emma dalej była dziewczynka tyle mi różowych rzeczy znajomi nadawali
a także ginekologa po raz pierwszy w ciazy
tak wiec czas na gimnastykę przed lustrem :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2015, 22:17
agatka196, Misi@, magdalenkaihelenka, kasig lubią tę wiadomość
-
Carolline wrote:Jutro mam usg, tak wiec trzymajcie kciuki żeby Emma dalej była dziewczynka tyle mi różowych rzeczy znajomi nadawali
a także ginekologa po raz pierwszy w ciazy
tak wiec czas na gimnastykę przed lustrem :p
Edit ale rozumiem, ze USG juz jakies miałeś czyli jakies tam badania były?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2015, 23:11
.ona. lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki mi tez twardnieje brzuch. Ja mam tak, ze ide na spacer- krotki i juz po jakiś 10 min brzuch jest twardy i ja to nazywam "stawianiem sie brzucha". Tylko, ze u mnie on nie stawia sie kilkadziesiąt sekund tylko chyba napięty jest dluzej Np póki nie usiądę lub sie nie poloze
z drugiej strony co ide na wizyte lub w szpitalu nic nie znajdują i mówią, ze wszystko ok wiec tez juz sama nie wiem czy taka moja uroda, czy sie martwic i lezec jak kloda czy zyc normalnie ale oszczędnie
narazie wybieram to drugie...
Z chęcią tez sie dowiem co Ci lekarza Wam powiedzą.
-
nick nieaktualnyNo a po co miała mieć wcześniej wizyty, jeśli wszystko było ok?
na pewno miała spotkania albo z lekarzem ogólnym albo z położną, badania USG zrobione, krew/mocz też, co więcej trzeba?
nie wiem czemu to jest taki szok - szok to raczej to, jak jest ciąża prowadzona w PL
większość kobiet nawet nie wie, że ginekolog wcale nie musi u nas prowadzić ciąży, równie dobrze może ją prowadzić sama położna
Carolline lubi tę wiadomość
-
agatka196 wrote:
Czy któraś z mamuśki bierze w ciąży acard? Bo tak się zastanawiam czy bierze się go do końca ciąży czy jak? Bo dr mówił że powoli będziemy odstawiac luteine a o acardzie nic nie mówi a ja zapomnialam zapytać.
Agatka, ja biorę acard, jako uzupełnienie do zastrzyków Clexane, mi przepisuje to hematolog, musisz gina spytać, może zadzwoń do niego.