Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady Savage wrote:Hmm ja to się boję teraz o cokolwiek zapytać żeby wojny nie wywołać. Ale spróbuje: Pytanie do mamusiek które już mają dziecki, czytam sobie książeczki i ksera ze szkoły rodzenia i tam jest taka inf. że na wyjście ze szpitala powinnyśmy dostać receptę od lekarza który ma dziecku wypisać witaminy K,D,A jeśli nie to mamy się o taką receptę upomnieć. No i pytanie, to nie wystarczy małej że ja będę łykać tabletki ten femibion 2 przecież z mlekiem matki też jej dostarczam te witaminki, a jeśli nie to jak wyglądają takie witaminy dla noworodków, w płynie? I to pisze że mam podawać z mlekiem, a jak ja chcę piersią karmić?
Nie wiem, jak jest z receptą, natomiast wczoraj na szkole rodzenia położna mówiła nam o pierwszych dniach życia dziecka. Jedną z informacji było to, że dziecko dostaje w pierwszej dobie zastrzyk z witaminy K, który wystarcza na 7 dni i od 7. dnia życia trzeba dziecku podawać witaminę K we własnym zakresie. Do tego od pierwszej doby witaminę D. Wydaje mi się, że są dostępne w aptece bez recepty i że nie wystarczy niestety Femibion...Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Isabel proszę Cię przestań już.
Lady też jestem ciekawa o co chodzi z tymi witaminami. Wiem, że mamusie podają chyba D i K? Ale jak co, kiedy i gdzie to nie mam pojęcia:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2015, 16:47
trix lubi tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:Hmm ja to się boję teraz o cokolwiek zapytać żeby wojny nie wywołać. Ale spróbuje: Pytanie do mamusiek które już mają dziecki, czytam sobie książeczki i ksera ze szkoły rodzenia i tam jest taka inf. że na wyjście ze szpitala powinnyśmy dostać receptę od lekarza który ma dziecku wypisać witaminy K,D,A jeśli nie to mamy się o taką receptę upomnieć. No i pytanie, to nie wystarczy małej że ja będę łykać tabletki ten femibion 2 przecież z mlekiem matki też jej dostarczam te witaminki, a jeśli nie to jak wyglądają takie witaminy dla noworodków, w płynie? I to pisze że mam podawać z mlekiem, a jak ja chcę piersią karmić?
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny nie ma co się sprzeczać. Każda ma swoje zdanie jednak nas cukrzycowe mamy najbardziej porusza to co pisze Lady, bo wiemy czym grożą tak wysokie cukry. Ale macie racje jej dziecko jej sprawa
.
Co do Wit K i D słyszałam że są w kropelkach dla niemowląt i przy karmieniu piersią trzeba podawać bezpośrednio do buźki, a w przypadku mm to dodaje się do mleka. Jeżeli chodzi o receptę to dają w szpitalu i tatuś lata do apteki, ale któraś z Wit podaje się od 1 doby życia i mi koleżanki poleciły by kupić te Wit i wziąść ze sobą do szpitala. -
Misi@ wrote:Zaczynam sie stresowac, synek juz kilka godzin die nie poruszyl
nawet po objedzie:/ poczekam jeszcze troche i chyba pojade na IP. choc mam nadzieje, ze sie odezwie...
Ja czekałam 24 godziny po czym pojechałam na IP -
aldonaa wrote:Tez wydaje mi sie ze na lyzeczke, bo to dokladnie takie miekkie tabletki z ktorych sie witaminke wyciska. Albo mozemy polowac, az dzidzius dziubek zrobi, albo jezyk pokaze- dzieciaczki czesto pyszczki otwieraja, ale moze byc to dosc meczace wyciskac tabletke nad otwartym dziubkiem
no i podejzewam, ze 2/3 z takiego podawania poszlo by na straty.
Jesli karmilybysmy butelka to bez problemu . -
A ja mam gwoździa.
R nalega bym miała CC. Mówi ze już w nocy śni mu się jak rodze i on nie chce bym cierpiała. Tłumacze mu jak krowie na rowie że chce rodzic naturalnie i że tyle kobiet urodziło i dało rade to ja też dam. Nie dociera. Cały czas słyszę do 29 lipca masz czas by zmienić zdanie.
Ja mówię że nie musi być przy porodzie jeżeli nie chce, bo dam sobie radę sama a nawet jak chce to mogę go poinformować telefonicznie że urodziłam by oszczędzić mu nerwów i stresu. Nie potrzebnie mój lekarz dał nam wybór i czas na podjęcie decyzji. -
la_lenka wrote:Gdzieś czytałam historyjkę, że mama wyciskała bezpośrednio z kapsułki i ta kapsułka wpadła maluchowi do gardła tak, że zaczął się krztusic. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, ale jakoś mi to utkwiło w głowie, jednak wolę dodatkowo pobawić się z łyżeczką.
Hmm a może kubeczek, bo moja butelka którą zakupiłam miała w komplecie kubeczek dla noworodka
o taki
tylko na moim pisze Lovi -
Lady Savage wrote:Hmm a może kubeczek, bo moja butelka którą zakupiłam miała w komplecie kubeczek dla noworodka
o taki
tylko na moim pisze Lovi -
nick nieaktualnySlodkie na mojego syneczka nie dziala. Zjadlam objad zloxony z miesa. Potem czeresnie i kawalek ciasta . I cisza.
Wlaczylam mu piosenke z filmu rozumiemy sie bez slow, bo jak bylismy w kinie to prawie na krzeselku skakalam taki byl ruchliwy. Tel. Z muxyka polozylam na brzuchu by byly wieksze wibracje i podskoczyl az mnie zabolalo. Kilka razy sie ruszyl i dalej spi, ale juz jestem spokojna
Lilla My, agatka196, la_lenka, Dżuls, aldonaa, trix, Lady Savage, Czarna_88, Kasiarzynka lubią tę wiadomość