Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny4me wrote:Macie cos do poczytania do poduszki- moze byc ciekawa seria- jak to się wychowuje dzieci za granicą. Czasem tak bardzo inaczej i często dla nas kontrowersyjnie a tez jakos żyją
http://m.edziecko.pl/edziecko/1,113162,18335513,miec-dziecko-we-francji.html
Edit: Łał ale wyplakiwanie dziecka przez 6 godzin - no ja bym umarła;) to nie dla nas zdecydowaniea jaki spokój, i noce przesypia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 23:29
-
nick nieaktualny
-
To ja jeszcze z pozytywniejszych wieści dostałam fotkę mojej żabki. Fotka jest słaba, bo panna jak zwykle nie chciała się dobrze pokazywać, trzeba mieć dużą wyobraźnię żeby się domyślić co i jak, ale i tak cały wieczór nie mogę się napatrzeć na tego słodkiego dziubka.
Sigma, NATULKA, 4me, adzia, agatka196, Anitka201, Misi@, Gusiak, trix, karolcia87, Lady Savage, Lilla My, Dżuls, snoopy_etka, chabasse lubią tę wiadomość
-
Nancy87 wrote:Natulka chyba przez pomyłkę wstawiłaś zdjęcie sprzed ciąży:)
Na początku się stresowałam, czy wszystko z małym w porządku, czy nie rośnie za mało, ale gin mnie uspokoiła. Jest po prostu bardzo nisko i nie nabrałam tłuszczyku, ale zdrowo rośnie i nie jest wcale taki malutki
-
NATULKA wrote:nie, nie
Na początku się stresowałam, czy wszystko z małym w porządku, czy nie rośnie za mało, ale gin mnie uspokoiła. Jest po prostu bardzo nisko i nie nabrałam tłuszczyku, ale zdrowo rośnie i nie jest wcale taki malutki
To tylko pozazdrościćPo wyjściu ze szpitala nie będzie śladu po ciąży, no oprócz słodziaka na rękach:)
NATULKA lubi tę wiadomość
-
la_lenka wrote:To ja jeszcze z pozytywniejszych wieści dostałam fotkę mojej żabki. Fotka jest słaba, bo panna jak zwykle nie chciała się dobrze pokazywać, trzeba mieć dużą wyobraźnię żeby się domyślić co i jak, ale i tak cały wieczór nie mogę się napatrzeć na tego słodkiego dziubka.
A wiecie, ze ja ostatnie zdjęcie małego to mam chyba z 12 tygodnia?co prawda USG mam na kazdej wizycie ale lekarz zdjęć nie daje a ja jakos sie nie upominam bo i tak nie wiele na nich widac. Na tych z 12 tez słabiutko z widokami- nie mam nawet za bardzo co do albumu wrzucić. Wy macie takie ładne zdjecia- w zyciu takiego synka swojego nie widzialam. Na 3D tez nie mam co isc bo mój maly ulozony twarzą do pleców i mogłabym jedynie jego kręgosłup pooglądać
takze gabinet taki wypieszczony, lekarz niny super hiper ale zdjęć to on nie umie robić
-
nick nieaktualny
-
4me wrote:Dziewczynki siedze wlasnie w fotelikach i zastanawiam się jaka jest przewaga fotelika maxi cosi pebble nad cabrio fix - cena drozsza stad wniosek, ze niby musi mieć cos lepszego? Tak z szybkich porównań to wyszlo mi, ze tylko jakis system easy out jest w pebble a w cabrio fix nie. Plus pebble choc droższy jest niestety cięższy
Dodam, ze niestety nie mam iso fixa wiec bedzie używany bez bazy. Ktos, cos wie ?? Bede wdzieczna za info bo wlasnie sie zastanawiam czy nie kupić?
pebble w tej bazie można lekko odsunąć od fotela i zrobić miejsce na nóżki. Ja jeśli bym używała bez bazy to na pewno cabriofix (on ma 5 gwiazddk ADAC , a pebble 4) -
4me wrote:Naprawde rozumiem- mialam to samo- on umęczony z pracy wraca, jeszcze z wizja gotowania obiadu (bo ja mialam zakaz) a ja mu w ryk, ze co to za zycie- marazm i nuda
no nieźle musialam go wkurzać
na szczęście byl wyrozumialy a do mnie w tamtym czasie logiczne argumenty docierały ciężko;)
Ja mysle, ze jak tylko pogoda sie poprawi, wyjdzie słonko to i humor wróci lepszy. No chyba, ze to juz hormony trzeciego trymestru to nic nam nie pomożeja od dwóch dni mam nadzieje, ze to pogoda a nie hormony u mnie obecnie
jutro mam za to dzień pelen obowiązków- czasem sobie celowo taki organizuje- to przynajmniej nie ma czasu myśleć o glupotach
Mam tez dni kiedy celowo nic nie robie i jestem z tego powodu mega szczęśliwa bo to nasze ostatnie szanse na nic nie robienie- takze tak koboeta zmienna jest a w ciąży to juz maksymalnie a w trzecim trymestrze to hiper maksymalnie
Pamiętam jak pisałaś o tym ze Ci źle tak siedzieć w domu ale wtedy to ja Wam wszystkim zazdroscilam. Dobra koniec smecenia4me, alutka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
4me nic nie trzeba się domyślać, nosek widać, usta widać
w tym okresie mam wrażenie że większość dzieciaczków albo się zasłania albo jest tak przytknięte buziami do ściany macicy że ciężko zrobić jakiekolwiek sensowne zdjęcie
na ostatniej wizycie mała miała stopy na twarzy i tyle ją widzieliśmy, ale na szczęście mam fotki do albumu ze wszystkich wizyt.
Natulkab na zdjęciu nie masz brzucha chyba wessałaś w plecy
w piątek pewnie dostanę skierowanie na GBS, bo w karcie też mam wpisane wykonanie między 35 a 38tc, ale wiem że próbka będzie pobierana z jednej i drugiej strony, bo kliniki w której mam zamiar rodzić wymaga wymazu tu i tu...
dzisiejsza noc była kibelkowa, sikałem na potengę ech rozumiem wstać 2-3 razy w nocy ale 6???
-
Dzień dobry
U mnie nocka całkiem w porządku... kilka kursów do toalety plus tableteczka magnezu bo się nogi upomnialy, aczkolwiek ogólnie nie jest źle...
Nie mam tylko pojęcia jak ja przetrwam dzień nic nie robiąc.... no tragedia
Może z kazdyk kolejnym dniem będzie łatwiej, bo poki co jakoś marnie to widzę... będę musiała poważnie ze sobą walczyć, żeby sobie nie wynaleźć jakiegoś zajęcia...
Staraczka może coś wczoraj nie tak zjadłas, albo mała gdzieś tam uciska w okolice żołądka...
-
Julita z tego co widzialam to planujemy rodzic w tej samej klinice, powiedz mi może kojarzysz... jak to jest z rzeczami dla mamy - w sensie te różne higieniczne podkłady etc... czy My to musimy brać ze sobą, czy tylko kosmetyki, ubrania etc... ?
Będę w klinice 27.07 i mialam się do pytać, ale może Ty się orientujesz
W ogóle u jakiego lekarza jesteś?
Ciekawa jestem też jak u mnie będzie z tym wyrazem ... klinika niby wymaga, ale jak robi mój tutejszy lekarz prowadzący to nie mam pojęcia....
-
Gusiak wrote:Julita z tego co widzialam to planujemy rodzic w tej samej klinice, powiedz mi może kojarzysz... jak to jest z rzeczami dla mamy - w sensie te różne higieniczne podkłady etc... czy My to musimy brać ze sobą, czy tylko kosmetyki, ubrania etc... ?
Będę w klinice 27.07 i mialam się do pytać, ale może Ty się orientujesz
W ogóle u jakiego lekarza jesteś?
Ciekawa jestem też jak u mnie będzie z tym wyrazem ... klinika niby wymaga, ale jak robi mój tutejszy lekarz prowadzący to nie mam pojęcia....
a! to możliwe że będziemy razem rodzić lub spotkamy się w pokoju
byłam z mężem u Arciszewskich kilka tygodni temu, położna oprowadziła nas po porodówce, pokazała sprzęt, zaprowadziła do pokojów i poopowiadała co i jak.
Powiedziała, że dla maluszka nic a nic nie trzeba zabierać, natomiast dla siebie tylko:
- koszula nocna,
- szlafrok,
- kapcie i klapki,
- figi jednorazowe,
- biustonosz do karmienia
- kosmetyki
całą resztę rodząca otrzymuje od nichna wychodne maluszek otrzyma komplet odzieży i takie tam gadżety.
o ciąże starałam się jeszcze w Artemidzie u dr Zbrocha i u niego od początku prowadzę ciążę, wiem że aby rodzić na Zamenhoffa trzeba być ich pacjentką od 32tc ale okazało się że jeśli jestem pacjentką Artemidy to jestem jednocześnie pełnoprawną pacjentką Arciszewskich (obie kliniki ściśle współpracują ze sobą) i nie muszę przenosić prowadzonej ciąży do Arciszewskich a jedynie zgłaszam się do nich w dniu porodua taka opcja odpowiada mi najbardziej bo nie chciałabym się przenosić w ostatniej chwili do innego lekarza. No i jeśli wszystko dobrze pójdzie to poród też będzie przyjmował mój gin z Artemidy
a ty do kogo będziesz chodzić? to tej pory miałam kontakt z trzema lekarzami z Zamenfoffa: Kuć, Karwowski (nie polecam), Młodzianowska-Kosel (gdybym miała przenosić się to do niej), Nowak jest też polecany
-
Anitka201 wrote:Jeśli będziesz używała bez bazy to kupuj cabriofixa. Ja tylko ze względu na bazę family fix kupiłam pebble bo wtedy fotelik faktyczne służy dziecku do 13 kg bo
pebble w tej bazie można lekko odsunąć od fotela i zrobić miejsce na nóżki. Ja jeśli bym używała bez bazy to na pewno cabriofix (on ma 5 gwiazddk ADAC , a pebble 4)
-
To jest ręczna robota, widać, więc myślę tak materiał jeśli to bawełna to około 60 zł plus szycie, ciekawe ile szyła, hmmm no weżmy godzinkę, góra dwie i 10 za godzinę, 80 zł ?