Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
diatomka wrote:doczekalam się !!! mam 3 z przodu! juz ostatnia prosta . witam w 30 tyg:)
iii dostalam dziś wyplate za marzec!!! szok jakiś!
Diatomka no to masz dziś wyjątkowo dobry dzień, kumulacja miłych rzeczy... łap się w nagrodę za picolo -
nick nieaktualny
-
Misi@ chlopak 17 letni. ja nie podejmuje sie dzieci w tym wieku, bo najczesciej rodzice chca a nie oni, a bez motywacji to niewiele mozna zdzialac. ja nikogo nie zmusze. ale na prosbe, po znajomosci sie ugiełam. i jestem pod wrazeniem. zupelnie inny człowiek!
-
nick nieaktualnyKasiarzynka wrote:Dziewczyny, tak odnośnie obiadu - macie jakiś przepis na coś z porem? Mam mnóstwo pora zielonego. Mięso w domu to piersi z kury i mięso drobiowe indycze. Oprócz tego mnóstwo innych rzeczy, ale szukam inspiracji?
Por, szczypior, serki topione i zwykły starty na tarce.
Jak jesteś zainteresowana przepisem to daj znać i podam
-
Staraczka23 wrote:Lady dziewczyno kłamliw,, tydzień temu bodajże pisałaś że czekasz na taxi żeby gdzieś jechać a teraz już ze adresu nie znasz to nie wiesz jaki adres Masz?
Nie no ja już odpadam , kłamiesz kłamiesz kłamiesz tyle w temacie.
bo tydzień temu kiedy byłam z złamanym palcem to pojechałam do mieszkania gdzie kiedyś pracowałam jako niania, zadzwoniłam do mamy dzieci czy mogę tam posiedzieć póki R nie wróci, i tam pojechałam. Ciągle mam klucze od ich mieszkania bo na tyle mi ufają. Jeśli nie znasz całej sytuacji to nie mów że kłamie. -
Milka121 wrote:Cześć!
Ja też dołączam późno, chociaż czytam od dawna. Mam termin na 10.09 i czekam na synka, Krzysia. Od 4 tygodni jestem na diecie cukrzycowej, bo niestety jestem słodką mamą. To była ostatnia rzecz jakiej się spodziewałam w ciąży, jestem młoda, w życiu nie miałam nadwagi (raczej niedowagę), w rodzinie nie ma cukrzycy. No ale cóż... musiałam się z tym pogodzić, przestrzegam diety mega restrykcyjnie (czasem aż za bardzo i muszę raczej uważać żeby się nie głodzić) i na razie mam dobra kontrolę, mam nadzieję, że tak już będzie i uda się do końca bez insuliny. Mam oczywiście trudniejsze momenty, kiedy zaczynam panikować, a że z zawodu jestem lekarzem (wprawdzie nie ginekologiem ani diabetologiem) to uwierzcie mi że nadmiar wiedzy szkodzi na psychę. To w skrócie o mnie. Mogę dołączyć?
Milka witamy -
Kasiarzynka - możesz pokroić pora w paseczki i poddusić go w garnku aż zmięknie i na koniec zaciągnąć słodką śmietanką, sól, pieprz i do tego ugotować tagiatele
U mnie dziś rolady z karkówki, w środku z cebulką, ogórkiem i kabanosem - pachną obłędnie.. tylko gdzie mój mąż?! Głodne jesteśmy -
Staraczka23 wrote:wybaczcie jeszcze ale jak wspomniałam o tej taxi to odnalazłam więc wstawiam screen
ja nawet w tego połamanego paluszka nie wierzę już bo czytając co zrobili lady a co wy pisałyście jak lekarze postępują z tym to są dwie rózne wersje , a lady być może wymyśla i tym sposobem jej lekarze są oczerniani przez nas na forum .
Przepraszam że wróciłam do tego już zakończyłam temat
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/83610aa03e36.jpg
tak i po tym miałam cukier 125 po 2 serduszkach gofrów z mąki razowej troszku bitej śmietany, kawałkeczka nektarynki i odrobinkę ociupinke startej czekolady gorzkiej!
Co niektóte cukrzycowe mamy tutaj lody jadły! I nikt ich nie opierdalał jak mnie ;/ uczepliście się strasznie mojej osoby, kłamczuch, dobra jestem kłamczuchą na orągło kłamie, tylko po co? po co miałambym was o kłamywać, nie widzę ni w huja sensu! -
Lady Savage wrote:bo tydzień temu kiedy byłam z złamanym palcem to pojechałam do mieszkania gdzie kiedyś pracowałam jako niania, zadzwoniłam do mamy dzieci czy mogę tam posiedzieć póki R nie wróci, i tam pojechałam. Ciągle mam klucze od ich mieszkania bo na tyle mi ufają. Jeśli nie znasz całej sytuacji to nie mów że kłamie.
Z taką fantazją twoje dziecię będzie miało wesoło xD
przyszła mama lubi tę wiadomość
-
moka89 wrote:haha dobre sobie
Z taką fantazją twoje dziecię będzie miało wesoło xD
Fantazją? uważacie że to fantazja!? Ciągle kłamie, wiecie co to jest chore! Nie wiecie jak u mnie jest! Nie wiecie nic o mnie! i zarzuciacie mi kłamstwa non stop. Mam tego dosyć. -
Lady Savage wrote:No już pojadę, do tego szpitala, dopakowałam się, ale muszę poczekać na R bo z Czapur na Polną się nie dostanę, bez samochodu, a taksówka tutaj nie dojedzie, bo adresu nie mam i to jest teren budowalny, ogrodzony, wiec kawał drogi z 2 torbami musiałabym iść. Ale się boję strasznie się boję tam jechać, nasłuchałam się tylu złych opinii. Boję się.
sory dziewczyny no musiałam, nie było mnie parę h bo byłam u gina a tu widzę dalej nasza księzniczka Was męczy xD
-
MadziaRatMed wrote:hahahaha ja pierdole mieszkam 2 bloki dalej, adres dostałaś na rachunku za prąd zreszta kazdy taksówkarz sobie poradzi miałabys do pzejscia ze 100metrow śmiech na sali
sory dziewczyny no musiałam, nie było mnie parę h bo byłam u gina a tu widzę dalej nasza księzniczka Was męczy xD
Rachunki za prąd przychodzą na os. Czecham tam gdzie mieszka mama tych dziewczynek którymi się opiekowałam, bo tutaj nie mam jeszcze adresu. Czy tak to trudno zrozumieć, że ktoś nie ma adresu bo mieszka nielegalnie na placu budowy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 14:05