Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA ja melduje ze mi nic nie leci
Mam nadzieje ze mi sie uda rozbujac laktacje po tyn cc jak za pierwszym razem.
Tez mam wielkie otoczki jak lalenka. W naszym przypadku dziecko nie bedzie w stanie chwycic calej otoczki (tak jak pisza we wszystkich poradnikach) ale to chyba nie ma az takiego znaczenia. Ize udalo mi sie karmic do 5-6 mc, przy czym mloda ssala max 4 minuty. -
hej,
julita wrote:mam tak samo, brodawki raczej małe i płaskie, najpierw kupiłam kapturki Canpol roz. L a później S i żaden nie pasuje...
położna oglądała moje piersi i powiedziała że nie ma tragedii i nie powinno być problemu z karmieniem . najgorzej jest jak brodawki są wklęsłe, nie wiedziałam że takie są nawet
ja też mam płaskie i niestety był duży problem na początku z karmieniem. Kapturki u mnie na początku się nie sprawdziły, później jak laktacja się rozkręciła to tak.Mały nie mógł piersi chwycić i się denerwował. Później już na samą próbę przystawienia był wkurzony. Zakładałam kapturek, ale na początku jest tak mało mleka, że młody nie zaciągał przez tą nakładkę. Ehhh, płakaliśmy razem. Wczoraj zamówiłam sobie odciągacz brodawek. Mam nadzieję, że tym razem będzie bez takich akcji
-
nick nieaktualnyHejo, wstalam i kaszle
Okno na noc otwarte było a dzisiaj chłodno
Wszystkiego najlepszego dziewczyny w dniu imienin
Jak już piszecie o siarach to powiedzcie doświadczone kobiety, na sutkach mam takie wyschniete i niewiem czy to odrywac czy zostawić -
Dzien dobry
Dzis moge powiedziec, ze dobry bo zasypiajac o 23 mialam w nocy 1 pobudke. Co prawda potem przez godzine nie moglam zasnac, ale jak juz zasnelam to spalam ciagiem do 8.30. W pelni przespana noca tego nazwac nie moge, ale juz dluuugo tak dobrze nie spalam
Do tego zaczynamy nowy tydzien.Ciesze sie ogromnie, bo z dnia na dzien, z tygodnia na tydzien, mala jest coraz silniejsza
Solenizantkom wszystkiego najlepszego:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2015, 09:32
Lady Savage, adzia, skabarka lubią tę wiadomość
-
KathleenPL wrote:Zazdroszcze, że macie dzieciaki ułożone głowkowo. Ja mam teraz strasznego stresa przez to ułożenie miednicowe
Kathleen nie martw się - mój niby był ułożony główkowo dwa tygodnie temu, ale ja tam ciągle mam wrażenie, że jest w poprzek i się ciągle wierci. Poza tym mam wielowodzie, a to oznacza, że dla odmiany młody ma tak dużo miejsca, że w ostatniej chwili jeszcze może się odwrócić z główkowego na miednicowe - także raczej jednak będą mi robić CC z tego powodu...Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Mnie też nic nie leci i ani przez moment od początku ciąży nic nie leciało.
Ale jakoś się tym nie martwięi nie nastawiam szczególnie na kp.
Pamiętam, że z synem leciała mi siara już od 4 miesiąca... finał taki, że potem laktacja i tak się nie rozbujała, mogłam ściągnąć max 30 ml.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Witam. pospamowałam już na innych miesiącach a teraz pospamuję jeszcze na własnym podwórku..
Jak już Wam kiedyś wspomniałam wygrałam w konkursie "diagnostyki" voucher na pobranie i preparatykę krwi pępowinowej. Jest to równowartość opłaty wstępnej i opłaty właściwej w kwocie ok. 2500 zł. Roczny koszt przechowywania wynosi 520 zł i pierwszą opłatę wnosi się po roku. Voucher jest na okaziciela. Ja się chyba nie zdecyduję między innymi ze względów finansowych (co prawda tylko 520 rocznie ale dla mnie to i tak coś). Jeżeli więc któraś z Czytających chciałaby skorzystać to bardzo proszę o wiadomość. Na przykład na priv. lub mail: [email protected] . Wszystko jest w pełni legalnie i oficjalnie. Voucher jest ważny do 01.06.2017r. Jeśli więc nie dla siebie byście chciały to może znacie kogoś kto by chcial a szkoda mu za dużo kasy wydawać..
aaa.. i oczywiście serdeczne życzenia dla wszystkich imieninujących.. -
nick nieaktualnyTrix masz racje, ale od miesiaca nie bylam u rodzicow, ani oni u mnie ze wzgledu na ta ospe. A wczoraj moj tata mial imieniny, dzis mama, wiec pojechalam i nie moglam na tylku usiedziec i mam za swoje
bo upieklam ciasto i pomoglam mamie w obiedzie, no i bylam na ogrodzie, z tata by podjesc owoce z krzaczka
Wszystkim Aniom zyczymy stu lat!
Co do siary to ja mialam do tej pory tylko dwie kropelki i to jak nacisnelam brodawki, wirec tez mnie to stresuje.
Dostalam od mamy walowke i duzo salatki jarzynowej
Dzis mama wyprawia imieniny, a ze beda m.in. siostrzency, to ja bylam wczoraj by w razie czego mnie nie zarazili. Przed moim przyjazdem mam wszystko wyszorowala, nawet lozka keszerem czyscila :p
-
dzień dobry mamusie
ależ ja się dzis wyspałam, świetne rześkie powietrze i tylko jedna pobudka na siku i od razu człowiek czuje że żyje. W końcu na śląsku zaponowała fajna pogoda, słonko świeci, ale nie ma duchoty i jest cudowny chłodny wiaterek. Po raz pierwszy od tygodnia nie jestem upocona już od rana
-
nick nieaktualny
-
trix wrote:hej,
ja też mam płaskie i niestety był duży problem na początku z karmieniem. Kapturki u mnie na początku się nie sprawdziły, później jak laktacja się rozkręciła to tak.Mały nie mógł piersi chwycić i się denerwował. Później już na samą próbę przystawienia był wkurzony. Zakładałam kapturek, ale na początku jest tak mało mleka, że młody nie zaciągał przez tą nakładkę. Ehhh, płakaliśmy razem. Wczoraj zamówiłam sobie odciągacz brodawek. Mam nadzieję, że tym razem będzie bez takich akcji
ooo... nie wiedziałam że coś takiego istnieje
co do siary to w ciągu dnia leci niewiele ale leci, rozkręca się w nocy - budzę się z plamami na piżamie a nawet na prześcieradle, trochę to wkurzające
-
Staraczka23 wrote:Dziewczyny jak mówicie że wam nie leci to dotknijcie sutkow, mi tylko raz leciało z lewej bo plamke miałam a teraz na sutkach zaschniete jest co jakiś czas i niewiem czy to odrywac
nie wiem czy odrywać, a nie możesz tego jakoś umyć żeby rozmokło i samo odpadło? -
nick nieaktualnyAnitko w takim razie rowniez zycze wszystkiego dobrego.
Ja jestem wykonczona, cala noc meczyly mnie skurcze i czuje malego doslownie w kroczu ;p
Dzwonili znajomi, ze zapraszaja nas na grila, ale chyba wole lezec, puszcze meza samego.
Wiecie, ze po wczorajszej wizycie u rodzicow mam plus kgchyba, ze to woda, bo nogi mi puchna i sinieja jak chodze.
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
kasig wrote:nie wiem czy odrywać, a nie możesz tego jakoś umyć żeby rozmokło i samo odpadło?
Kasig dobrze mówi ja też ma co chwile zeschniętą siarę na piersi, mama mi kazała to ciepłą wodą namoczyć, i ręcznikiem wycierać, i tak kilka razy póki nie odpadnie, bo można się nabawić zapalenia piersi zanim jeszcze urodzić, bo w ten sposób zatykają Ci sie kanaliki od mleka. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny