Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem u siostry i wlasnie zniosla mi po corci swojej 3 wory ciuchow
(i to tych najmniejszych od 50cm do 74cm) a wieksze da mi potem zeby mi miejsca nie zajmowalo, wiec jestem przerazona ile czeka mnie prania i prasowania,ale tez ucieszona ilez tego jest
Dodac do tego 2 kartony ktore kuzynka mi przywiozla i ciuszki ktore z M kupilismy ostatnio.. Bede przebierac 5 razy dziennie
Gusiak, skabarka, agatka196, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja sobie naszykowalam do szpitala pajacyki i na wyjscie takie kombinezonik z misia. Pod spod tez zaloze jakis pajacyk, czapeczke i zawiniemy Mele w kocyk i do samochodu
Dzis poprzebieralam ciuszki, najwiecej mam w roz. 62, tych 56 tez mam troche.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Ależ ja Cię rozumiem! Szyjka skrócona, brzuch mnie czasem boli, więc od razu pojawiają sie schizy, że coś sie dzieje, zwłaszcza po "wrześniowym" porodzie Sigmy.ona. wrote:Czuje sie jak gruby pingwin
, mloda swoje kosteczki wystawia mi przez skore chwilami - dziwne uczucie, dr mnie nastraszyl ta szyjka 
i tylko marze, zeby wytrwac jeszcze ze 3 tygodnie. A potem niech sie dzieje co chce.
Poza tym marze o pizzy, ale pewnie cukier mialabym po niej kosmiczny
i lipa.
Nie tak sobie wyobrazalam to wszystko.
to sie troche wyzalilam 
Mi młoda tak wystawia kości przez brzuch, że czuję jakby mi nimi jeździła po skórze, tak boli. Człowiek odpędziłby troski jakimś porządnym żarciem, a tu kicha. Łączę się w bólu. Byle jeszcze wytrzymać te 3 tygodnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2015, 16:03
.ona., .ona. lubią tę wiadomość
-
A bo pamiętam że mój brat jak był mały miał przepuklinę i problem ze stulejką. I tez kazali coś tam mu naciągać w wodzie bo mniej boli.
Dominika teraz to będziesz musiała szafę 4 drzwiową kupić Ja mam też tyle ciuszków że boje się , że nie zdążę wszystkiego założyć. A przechodząc obok jakiegoś sklepu, lumpka to tylko mnie korci by wejść i coś kupić.
Lila super wieści tylko szkoda że tyle nerwów i stresów miałaś zafundowanych.
Ja idę na wizytę bo mam spory kawałek. A jeszcze wyniki odebrać
Sigma trzymaj się dzielnie !
lila1983 lubi tę wiadomość
Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
Synkowi jeszszcze nie zszedł napletek, ma stulejkę, ale w zasadzie nic się nie dzieje, lekarze mówią, że ma czas do szóstego roku życia, i żeby na siłę przy tym nie gmerać, bo można nadszarpnąć skórę i robią sie zrosty, wtedy to juz zaczyna być "zabawa". Przy myciu trochę mu odciągam skórkę, jak mam okazję, ale jako że mąż u mnie mybje synka, to zdałam się głównie na niego w tym temacieanulka20 wrote:Swoją drogą, mamusie które macie synków jak je myjecie, ja się tego boję, bo słyszałam , że po jakimś czasie trzeba ściągać powoli na dół skórkę na siurku, by nic się tam nie wdało i myć. Choć ponoć niektórzy lekarze i położne mówią by tego nie robić. Czy wy tak robiłyście i od kiedy zaczęłyście tak myć? Lady nie ma co się obrażać i denerwować, tak już jest olej to co piszą i się nie tłumacz , ale też warto jak jesteś od początku tutaj udzielać się na forum, a nie uciekać do innych, bo coś jest nie po myśli. Idę ziemniaki sprawdzić i obiad robić dalej. On też miałz tym proble, jak byłdzieckiem i tak koło właśnie szóstego roku życia się poprawiło, więc na razie tego się trzymamy.
-
agatka196 wrote:A to o czym piszecie to nie nazywa się przypadkiem " STULEJKA"?
może być stulejka, a może być sklejka.
Nam lekarze też nie kazali ruszać. Jak to prof powiedział, że natura zrobi swoje, jak młody będzie miał poranne wzwody Niestety jedna nadgorliwa lekarka podczas wizyty odciągnęła mu na silę i zaczął się problem. Od tego momentu już trzeba było pielęgnować jak u dorosłego. Tylko jak to zrobić, jak cała skórka była porozrywana. Ból dla młodego nieziemski.
Problem faktycznie nie jest wcale taki mało spotykany, bo dużo koleżanek przechodziło podobne sytuacje
lila - cieszę się bardzo
-
Okropnie sie dzis czuje. Brzuch twardy, slabo mi, w glowie sie kreci, niedobrze mi (niby chce mi sie wymiotowac niby nie) chyba wspomoge sie palcami. Mam wrazenie ze zasne na stojaco, ale nie da rady bo nie dosc ze zgaga pali to jeszcze łeb mi zaraz rozwali. Wrrrrr!! Wrak czlowieka!
-
Jest też opcja ze smarowaniem skórki jakimś sterydem (zasłyszane, niewypróbowane). Nacina się już w ostateczności.Gusiak wrote:Agatka z tego co mi sie wydaje to dziewczyny właśnie o tym mówią, przy stulejce nie zsuwa się napletek i trzeba go nacinac.
-
ja mam dzis podobne samopoczucie, ciągle mi niedobrze ale wymiotować się nie chce, tak jakby mi coś siedziało na żołądku, ale nic takiego nie zjadłam. Po za tym pęka mi głowa, w ogóle jakaś taka niedorobiona dzis jestemaldonaa wrote:Okropnie sie dzis czuje. Brzuch twardy, slabo mi, w glowie sie kreci, niedobrze mi (niby chce mi sie wymiotowac niby nie) chyba wspomoge sie palcami. Mam wrazenie ze zasne na stojaco, ale nie da rady bo nie dosc ze zgaga pali to jeszcze łeb mi zaraz rozwali. Wrrrrr!! Wrak czlowieka!
-
aldonaa wrote:Okropnie sie dzis czuje. Brzuch twardy, slabo mi, w glowie sie kreci, niedobrze mi (niby chce mi sie wymiotowac niby nie) chyba wspomoge sie palcami. Mam wrazenie ze zasne na stojaco, ale nie da rady bo nie dosc ze zgaga pali to jeszcze łeb mi zaraz rozwali. Wrrrrr!! Wrak czlowieka!
Mi to tylko z tego wszystkiego słabo, a w nocy okropną zgagę miałam. Ale ciśnienie mierzyłam i w normie mam. Może zmierz ciśnienie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2015, 16:12
Anulka20
Synek Wiktor
-
Aldona witaj w klubie. Szłam teraz do gin i szła przede mną dziewczyna i 3x się obracają i patrzyła na mnie aż mi głupio było a wkrótce zapytała się mnie czy dobrze się czuje i nie potrzebuje pomocy bo blada strasznie jestem.
Nie powiem mile to było ale też się zawstydziłam.
Zaraz wchodzę. Poślizgu nie ma
Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
