Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
4me wrote:U nas przez pol roku nie bylo zadnej kliniki prywatnej polozniczej- chyba teraz sie cos otworzylo nowego... Ale jak nie bylo i jak nagle zamkneli to w 3city poploch i te duzo tych kobitek, ktore chcialy placic i rodzic w lepszych warunkach to jezdzily z gdanska na porod do Lodzi do Salve!!! To dopiero pdleglosc
bagatela 300 km 
podziwiam, ze im sie chcialo.... Strach musialy miec wielki, ze az przez pol Polski mialy chec jechac ; )
A ja im sie nie dziwie. Do salve jada z calej PL. Ja tez zamierzam .
sowa28 lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Witam,
.ona. To u Was już poziom ekspert
Mój syn w podobnym wieku, ale jakoś nie przejawia dużego zainteresowania czytaniem... Litery zna, dzieli na sylaby wyrazy, ale woli matematykę Codziennie robi zadania z dodawania i odejmowania, szlaczki, labirynty i ćwiczymy pisanie, może złapie bakcyla i to czytanie pójdzie mu lepiej.
Ja do szpitala(tego wybranego) mama mniej niż 20 km, ale mogę trafić na korki, najbardziej stresuję się synkiem... może być sytuacja taka, że nie będzie z kim go zostawić
i mąż nie będzie przy porodzie
-
Witam,
.ona. To u Was już poziom ekspert Mój syn w podobnym wieku, ale jakoś nie przejawia dużego zainteresowania czytaniem... Litery zna, dzieli na sylaby wyrazy, ale woli matematykę Codziennie robi zadania z dodawania i odejmowania, szlaczki, labirynty i ćwiczymy pisanie, może złapie bakcyla i to czytanie pójdzie mu lepiej.
Ja do szpitala(tego wybranego) mama mniej niż 20 km, ale mogę trafić na korki, najbardziej stresuję się synkiem... może być sytuacja taka, że nie będzie z kim go zostawić i mąż nie będzie przy porodzie
-
.ona. wrote:A ja im sie nie dziwie. Do salve jada z calej PL. Ja tez zamierzam .
Ze tez w sumie wcześnie o nim nie wiedziałam... do Łodzi miałabym jednak troszkę bliżej
Chociaż w sumie od 4 września może juz będziemy u teściów... z tamtą do Bialego jest ok. 50 km, wiec zdecydowanie lepiej to wygląda
Anula sama nie wiem czy to odwaga, czy głupota
A tak poważnie to oczywiście jakoby się coś dzialo wcześniej to kierunek Warszawa, jeśli nie to twardo jedziemy na Białystok
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
Obudziłam się Muszę teraz podnieść tyłek i się ubrać. Strasznie wieje u nas, co chwilę mnie ten wiatr budził. Ja mam do szpitala 15 km, także bez obaw:) Chciałabym nie spanikować i za szybko nie pojechać. Myślę, że skurcze co 5,6 minut by były ok. No chyba, że się zacznie od odejścia wód.
-
Czarna_88 wrote:Dziewczyny mam pytanie co kupujecie albo już kupilyscie dziecia do obcinania pazurków? Nożyczki takie dla dzieci czy obcinaczki ?
Ja kupiłam cały zestaw dla dzieci nożyczki , obcinaczki i pilniczek chyba był w zestawie.Anulka20
Synek Wiktor
-
Ja kupiłam taki zestaw z nożyczkami i obcinaczkami. W sumie to sobie samej wolę obcinaczkami skracać niż nożyczkami. Zobaczymy co się sprawdziCzarna_88 wrote:Dziewczyny mam pytanie co kupujecie albo już kupilyscie dziecia do obcinania pazurków? Nożyczki takie dla dzieci czy obcinaczki ?
Gabrysia
-
W rossmannie był ostatnio w promocji za 8zł fajny zestaw - obcinaczka, nożyczki i pilniczek do mikropazurkówCzarna_88 wrote:Dziewczyny mam pytanie co kupujecie albo już kupilyscie dziecia do obcinania pazurków? Nożyczki takie dla dzieci czy obcinaczki ?
http://sklep.rossnet.pl/drogeria/Canpol-Babies-zestaw-do-piel%C4%99gnacji-paznokci-1-szt-,4026181,102407Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 11:23
-
Też nie umiem obcinaczami, kupiłam nożyczki Tommee Tippee
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 11:20
Córeczka
-
nick nieaktualny
-
Zastanawiam sie tak.. Bo wzielabym sie za pranie tego wszystkiego,ale gdzies pare dni po porodzie wracam od rodzicow do siebie i chyba ciuszkom nic sie nie stanie jak potem wpakuje je w karton i przewioze do siebie. Przez chwile w kartonie chyba nie przesmierdna.. Najwzyej bedzie trzeba przeprasowac po wyjeciu . Ale glupi dylemat
Bo jak sie tam przeniesiemy znow to raczej z dzieckiem nie bedzie czasu zeby prac wszystkoWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 11:47
-
Hej dziewczyny. Dostalam sms dotyczacy SweetCherryPie: jest w szpitalu, maly dostal juz dwie dawki sterydow na pluca, rozwarcie ma na 2cm ale na szczescie nie postepuje. Juz dwa razy byla na trakcie porodowym, skurcze na poziomie 60-70%. Ale poki co to byly falszywe alarmy. Lekarze zabronili jej rodzic przez nastepne 48h zeby sterydy zadzialaly, ale nie daja jej szans na wiecej jak 2 tyg w dwu paku.
Tego sms dostalam od Skabarki, ale ona jest poza zasiegiem internetu i nie mogla wrzucic nam tu tej informacjii.
anula1990, agatka196, Sigma, Gusiak, easymum lubią tę wiadomość
