Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
agatka196 wrote:Julita pokoik Cudny!
Ja tak żałuje że nie mam jak zrobić małej pokoiku. Ale cieszmy się tym co mamy
W tej chwili zalezy mi, żeby Tym spał z nami w pokoju, na początku nie wyobrażam sobie innej sytuacji. A jak trochę podrośnie to dostanie swój wlasny pokój. -
julita wrote:a jak wasze pokoiki / konciki dla maluszków, jakieś fotki ktoś, coś?
położna ostatnio powiedziała "eeeee tam klin? połóżcie segregator biurowy pod materacyk i będzie klin" - chyba jakaś nawiedzona
Mi też w szpitalu mówili, że zamiast kupowac specjalnie jakieś poduszki to gdyby cos się działo wystarczy coś podłozyć pod materac z jednej strony żeby było wyżej. Moja mama pielęgniarka to samo mi powtarzała przy Taśce.
A mój brat strasznie ulewał, wiec wie co mówi -
nick nieaktualnyjulita wrote:a jak wasze pokoiki / konciki dla maluszków, jakieś fotki ktoś, coś?
położna ostatnio powiedziała "eeeee tam klin? połóżcie segregator biurowy pod materacyk i będzie klin" - chyba jakaś nawiedzona
Anastazja bedzie miala pole do biegania hehe , slicznie wygląda i super ze bez przepychu różu .
Ja tylko lozeczkiem bede mogla sie pochwalic bo bede u mamy , łóżeczko nie doszło ale jak bedzie gotowe to wstawie foto .
Na początku mała z nami w sypialni bedzie niewiem jaki czas , potem przeniesiemy sie do salonu a jej zostanie pokój i wtedy bede go ozdabiac
A z tym segregatorem beka , przeciez bedzie sie slizgac .
julita lubi tę wiadomość
-
Do mnie segregator nie przemawia. Jak podlozy sie pod materac, to caly materac jest pod katem i dziecko moze zjechac. Podobnie z ksiazkami pod nozki lozeczka i innymi dziwnymi pomyslami jak dla mnie. Ale kto co woli
. Kiedys pewnie nie bylo takich poduszek.
diatomka lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualny.ona. wrote:Do mnie segregator nie przemawia. Jak podlozy sie pod materac, to caly materac jest pod katem i dziecko moze zjechac. Podobnie z ksiazkami pod nozki lozeczka i innymi dziwnymi pomyslami jak dla mnie. Ale kto co woli
. Kiedys pewnie nie bylo takich poduszek.
-
Ja poduszki narazie nie kupuję, jak będzie potrzeba wtedy się kupi. Mały będzie z nami w sypialni, a później zasne dwa lata pójdzie do swojego pokoju wtedy mu się kupi łóżko juz takie normalne nie ze szczebelkami i udekoruje by wyglądał jak pokój dziecięcy.
KathleenPL lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
[
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 09:26
Paulinek, kasig, magdalenkaihelenka, Gusiak, Kasiarzynka, diatomka, adzia, Staraczka23, la_lenka, Wonderland, Czarna_88, julita, Dominka92, Anitka201, snoopy_etka, chabasse, 4me, skabarka, karolcia87, Carolline, trix, easymum, anula1990, monaaa85, Elfik lubią tę wiadomość
-
Poduchy klin nie kupuję, chłopcy mieli deseczkę pod materacem i zrobił się klin, słyszałam, że końcówka poduchy wychodzi gdzieś w pasie dziecka i wcale nie jest to wygodne. Na logikę lekko uniesiony materac twoży całość i wydaje mi się wygodniejszy. Zresztą jest tyle wynalazków marketingowych bez których da się wychować dziecko, że głowa boli.
diatomka, KathleenPL, trix lubią tę wiadomość
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia