Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się w 38 tyg =37 wg belly ciąża donoszona
. Dziś noc przespana
bez skurczy,
Wg mojego ginekologa termin za 14 dni, wg lekarza na polnej za 21 dni. A wg Zuzi -> ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 08:12
Misi@, easymum, Carolline, adzia, Gusiak lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySigma ja mozesz
My tu jajo znosimy bo nie mozemy sie juz doczekac jak nasze skarby przytulimy aa Ty nam takie male cudo wrzucasz
A tak na serio to bardzo sie ciesze, ze Milan jest taki dzielny i moze byc juz z mama. Jeszcze troszke i do domku.
A ja zaraz lece do lekarza, przedostatnia wizyta przed cc ( u tego lekarza bo mam jeszcze 2).
Mam ostatnio problem z tesciowa. Jakby mogla to by nas zaglaskala. Ciagle wydzwania czy kest wszystko ok, co bylo u lekarza i czy dziecko zdrowe. Czeka nas keszcze echo serca i mowie jej ze napewno jest dobrze a ona "no mam nadzieje" no fuck po tym co ostatnio przeszlam to raczej on mnie powinna trzymac na duchu a nie ja ja. A tu ciagle slysze, ze moze maly jest za bardzo ruchliwy wieczorem przez cukrzyce, a teraz sie mniej rusza przez te przeplywy. A w ogole po co chodzisz jeszcse do tego szpitala co te felerne usg zrobili. Wini lelarke za wszystko, a ja juz mam dosyc sluchania. Prosilam meza by z nia porozmawial i powiedzial zeby do mnie nie wydzwaniala i nie wypytywala ciagle o to samo bo mi to noe pomaga. A i teraz juz ma plan przygotowany, do jakiego lelarza trzeba isc po porodzie by sprawdzic czy zdrowe. Boje sie, ze kobieta mnie wykonczy po urodzeniu malego (to jej 1 wnuk prawdziwy).
-
nick nieaktualnyJeszcze nie wiadomo, ale jest duża szansa, ze dzisiaj dostane małego na sale. W zasadzie już od rana jest więcej ze mną niż beze mnie, wiec licze ze na obchodzie dr zadecyduje ze malutki zostanie ze mną
KathleenPL, Lady Savage, Kucykowa, easymum, Carolline, Dżuls, diatomka, adzia, agatka196, Gusiak lubią tę wiadomość
-
la_lenka wrote:Ja mam ikeowy księżyc, a w nim ledową żarówkę o najsłabszej mocy jaką znalazłam. Świeci bardzo delikatnie. Zamierzam zostawiać na całe noce, żeby móc łatwo małą podglądać. Da się przy tym spać, ale z przewijaniem też nie powinno być problemu.
-
nick nieaktualny
-
Sigma wrote:Jeszcze nie wiadomo, ale jest duża szansa, ze dzisiaj dostane małego na sale. W zasadzie już od rana jest więcej ze mną niż beze mnie, wiec licze ze na obchodzie dr zadecyduje ze malutki zostanie ze mną
-
W ogóle dopiero co się obudzilam, a padlam wczoraj jakoś po 23 chyba. Cudowna noc wczoraj było, dało się oddychać to i do spania idealnie. No i witam sie w 37tc!!! Wg mojego kalkulatora z telefonu zostało jeszcze 28 dni do godziny zero
Lady Savage, Misi@, adzia, Gusiak lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry!
Sigma,slicznosci ten Twoj Synciu
U nas nocka wzglednie,do przezycia.
Juz sie szykujemy,bo dzis wizyta na 10.30,na ktorej mam ktg i gbs.Usg pewnie nie bedzie,ale podlucham za to serduszka Olci:)
Upal juz niemilosierny...
Milego dnia,Dziewczyny:)Lady Savage lubi tę wiadomość
Córcia
-
nick nieaktualnyLila wierze, ze masz dosc. Dlatego moja tesciowa i rodzina meza nic nie wie o problemach z maluchem i aminopunkcji. Bo bylo by to samo. To jej wzdychanie mnie wkurza ;p
Teraz caly czas mowi, ze ciagle mysli o tym naszym maluchu a wczesniej jak dowiedziala sie, ze bedzie wnuk a nie wnuczka to sie doslownie na nas obrazila...powiedziala, ze nie chce patrzec na usg bo ona czekala na wnuczke...nozes!!! To jej powiedzialam, ze lepiej by sie pomodlila, zeby bylo zdrowe a nie obrazala sie, ze jest wnuk.
Co za kobiety z tych tesciowych! Pewnych rzeczy nie przeskoczymy, niestety ;/
Ja jej duzo rzeczy nie mowie, bo ona tez jest nplotkara i wszyscy sasiedzi i cala jej rodzina wie od niej wszystko. Ona jeszcze to wszystko ladnie ubarwia imprzekreca, wiec wychodza z tego kosmiczne rzeczy. Ok biore wdech i wywiesze pranie.
Ech Julita mam ochote zrobic dzis sernik i tak sie zastanawiam, czy dam rade w ten upal stac przed piekarnikiem :p -
Witam się i ja... Mnie zbudził mąż informacją, że jadąc do pracy wjechał jakiemuś facetowi w tył
Najlepsze, że gościu się uparł, żeby policję wezwać i nie idzie się z nim dogadać, więc dojdzie mandat i punkty... No żesz kurde... i jeszcze zderzak do wymiany...wrr... dzień zaczęty wyśmienicie
-
Ja swojej teściowej tez mało przekazuje. Od około roku leczy się w AA (na szczęście udało jej się wyjść z nałogu, ale to jednak walka do końca zycia) i jest na antydepresantach. Teraz sobie juz świetnie radzi, ale wolę jej naszych problemów na głowę juz nie wkładać bo i po co?
-
nick nieaktualny
-
snoopy_etka wrote:Witam się i ja... Mnie zbudził mąż informacją, że jadąc do pracy wjechał jakiemuś facetowi w tył
Najlepsze, że gościu się uparł, żeby policję wezwać i nie idzie się z nim dogadać, więc dojdzie mandat i punkty... No żesz kurde... i jeszcze zderzak do wymiany...wrr... dzień zaczęty wyśmienicie
snoopy_etka lubi tę wiadomość
-
lila1983 wrote:Mam ostatnio problem z tesciowa. Jakby mogla to by nas zaglaskala. Ciagle wydzwania czy kest wszystko ok, co bylo u lekarza i czy dziecko zdrowe. Czeka nas keszcze echo serca i mowie jej ze napewno jest dobrze a ona "no mam nadzieje" no fuck po tym co ostatnio przeszlam to raczej on mnie powinna trzymac na duchu a nie ja ja. A tu ciagle slysze, ze moze maly jest za bardzo ruchliwy wieczorem przez cukrzyce, a teraz sie mniej rusza przez te przeplywy. A w ogole po co chodzisz jeszcse do tego szpitala co te felerne usg zrobili. Wini lelarke za wszystko, a ja juz mam dosyc sluchania. Prosilam meza by z nia porozmawial i powiedzial zeby do mnie nie wydzwaniala i nie wypytywala ciagle o to samo bo mi to noe pomaga. A i teraz juz ma plan przygotowany, do jakiego lelarza trzeba isc po porodzie by sprawdzic czy zdrowe. Boje sie, ze kobieta mnie wykonczy po urodzeniu malego (to jej 1 wnuk prawdziwy).
A tak w ogóle to witam się w 35 tygodniuJeszcze 3 tygodnie i pukam do szpitala
(uprzedzając pytania - mam skierowanie na 28.08)
A, no i dzisiaj miałam wyjątkowo kiepską noc, bo raz że gorąco, a dwa to już na serio kombinuję jak mogę, ale nijak nie mogę się w miarę wygodnie ułożyć z tym brzuchem. A jak już udało mi się zasnąć, to śniło mi się, że leje się ze mnie jakaś krew jak smoła, ale całkiem mmnie to cieszyło, bo oznaczało że może zawiozą mnie szybko do szpitala i szybciej urodzę. Jak to się skończyło to nie wiem, bo zadzowniłbudzik i leciałam już na badania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 09:00
Czarna_88, easymum lubią tę wiadomość
-
Ja mojej teściowej nie widziałam juz chyba od mc z czego sie ciesze oczywiscie A mieszka 5 km dalej
a jak się z nią widzę to rozmawiam z tylko o pogodzie no bo o innych rzeczach to ciągle mnie poucza itp wrrr...
Sigma normalnie do schrupania jest malutki taki slodziutki
Powodzenia na wizytach dzisiaj