Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusiak wrote:Aldonaa poleciła bym Ci kubek gorącego mleka, ale przy obecnie panujących temperaturach to chyba jednak nie byłby do końca dobry pomysł

Płatki z zimnym mlekiem myślę, że też będą okey ... smacznego
Zjadlam platki z cieplym mlekiem i sie rozplywam. Mam przy sobie wilgotne husteczki orzezwiajace wiec nim nie zasne, co chwile przetre twarz i mysle ze bedzie ok.
Mam nadzieje ze mleko zadziala. Jutro musze wczesnie wstac, a wiem, ze w ciagu dnia sie nie zdrzemne, bo w takiej temperaturze sie najzwyczajniej nie da..
Dobranoc, przespanej nocy. -
Tak mnie brzuch boli że aż mi ciarki przechodzą, na wc, albo mały mi coś uciska jak masuje brzuch to trochę przechodzi no nic idę spróbować zasnąć jeszcze może zalicze WC jak się nie uda to pomasuje brzuch może pomoże ich zasne.
-
Przeszedł w końcu ból brzucha, ale miałam znowu później jakieś skurcze przez okres 15 min i to z bólem w krzyżu a taki miałam ból ze chciałam męża budzić i na pogotowie jechać, ale przeszło i udało się zasnąć, teraz obudziłam się, bo mąż do pracy a ja na siku i spać nie mogę,ale spróbuję może się uda
-
Witajcie mamunie.☺Chyba moja Lenka przywita Milana i Was. Właśnie tak mi się wydaje odeszły mi wody. Chyba to jest to bo co wstaje. To leci ze mnie ciurkiem.
aldonaa, agatka196, Anitka201, przyszła mama, Sigma, Kucykowa, trix, Natka88, karolcia87, AniaM, kapturnica, diatomka, Staraczka23, julita, Luna1, .ona., Nancy87, anula1990, 4me, easymum, alutka, Carolline, Dominka92, Asai2, Kasiarzynka, wiaraczynicuda, la_lenka, skabarka, monaaa85, Dżuls, Lady Savage, Gusiak, bento, snoopy_etka, kasig, kiti, Wonderland lubią tę wiadomość
-
No i chyba koniec spania co chwilę się budzę dzisiaj
tak wiec Dzień dobry 
ANDZIA no to mykaj powoli na porodowke
I pisz smska jak coś 
Cos mnie brzuszek pobolewa już którąś noc z kolei i tylko noc ale to raczej od jelitek.... A przez to spać nie mogę
-
Mąż zerwał mi taką młodą pokrzywę ktora nie kwitnie. Zalewalam same świeże liście. Tylko po tej herbacie w nocy non stop latam do wc...dzisiaj jakieś 5 razy. Rano brak opuchlizny za to wieczorem stopy dosłownie palaaldonaa wrote:Anitka- pytanie dotyczace pokrzywy. Robiac herbate zalewalas wrzatkiem swieze liscie czy podsuszone? Nie chce kupowac gotowej herbaty, bo to nie to samo. Lipe, miete, rumianek tez zawsze zbieram, zeby miec naturalny zapasik na zime

A co do pokrzywy, to niestety musze sprobowac tej herbaty, bo mimo, ze duzo pije czuje ze woda sie we mnie zatrzymuje...
-
Ja juz nie spie. I widze, ze dobrze. Adzia!! Lenka chyba wyczula, ze mamusia ma juz dosc ciazy w tym upale wiec poczekala do donoszonej i ewakuacja:) Powodzenia i lekkiego porodu

Anitka, dzieki za info. Jesli ma pomoc, to i 10 razy do wc moge wstac, byle tej zbednej wody sie pozbyc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 06:05
-
Pij mega dużo!!! To jest naprawdę warunek przy piciu pokrzywy. Nawet się zmuszaj. I polecam wodę z cytryna czy cos. Mi wczoraj tez z wieczora nogi spuchly nieco, a rano się dziś obudzilam z bolacymi nogamiAnitka201 wrote:Mąż zerwał mi taką młodą pokrzywę ktora nie kwitnie. Zalewalam same świeże liście. Tylko po tej herbacie w nocy non stop latam do wc...dzisiaj jakieś 5 razy. Rano brak opuchlizny za to wieczorem stopy dosłownie pala

Młody się rozpycha, co mnie nawet cieszy po ostatnich 3 dniach, kiedy był strasznie niemrawy.
W ogóle witam się z Wami laseczki z rana. Nie śpię juz od 5 i gadam do juniora, żeby się jednak przekrecil. Strasznie mnie ta cala sytuacja zestresowala. Nie wiem co robic... Niby cala ciążą na luzaku, bez stresu itp, a tu na koniec takie rzeczy... -
nick nieaktualny
-
Właśnie w ciągu dnia pije mase wody, do tego arbuz a opuchlizna i tak sie pojawiaKathleenPL wrote:Pij mega dużo!!! To jest naprawdę warunek przy piciu pokrzywy. Nawet się zmuszaj. I polecam wodę z cytryna czy cos. Mi wczoraj tez z wieczora nogi spuchly nieco, a rano się dziś obudzilam z bolacymi nogami
Młody się rozpycha, co mnie nawet cieszy po ostatnich 3 dniach, kiedy był strasznie niemrawy.
W ogóle witam się z Wami laseczki z rana. Nie śpię juz od 5 i gadam do juniora, żeby się jednak przekrecil. Strasznie mnie ta cala sytuacja zestresowala. Nie wiem co robic... Niby cala ciążą na luzaku, bez stresu itp, a tu na koniec takie rzeczy...
tak się dzieje od kilku dni. A z ta herbatą to wiem ze nie można przesadzać bo pokrzywa może odwodnic. No nic czekam az ts temp trochę spadnie
-
I my się witamy porannie

Noc spokojna bez żadnych wizyt w toalecie po za siku. Ale tak mnie wszystko boli od tego łóżka że chyba czuje każda jedna kosteczke i chrząstke w swoim ciele.
Teraz fajnie jeszcze chłodno wiec delektować się tym bo potem może być ciężko
Widać ze nasze dzieciaczki jakieś niespokojne i pchają się na świat ale co zrobić. Zaraz połowa sierpnia i dopiero się zacznie.
Miłego dnia wszystkim i powodzenia na wizytach







trzymam kciuki 






