Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLilla My wrote:Kiedyś nie było też pampersów i jak usłyszałam od siostry taty, dlaczego nie chcę używać pieluszek tetrowych, to zapytałam, czy będzie je za mnie prać, suszyć i prasować. Temat się skończył bardzo szybko.
A my dla synka mamy oczywiście niebieskie, ale też dużo szarych, zielonych, żółtych, czerwonych również. Nie ma chyba tylko różowego i fioletowego
Mi też mama narzucila pieluchy , to samo jej powiedziałam -
Skabarka trzymaj się tam i nie załamuj się. Wiem że łatwo się mówi. Kciukamy za Was i za rozwój sytuacji.
Lady dawaj bo dziś twój termin. Czekamy na Zuzie
O co jak co ja bym chłopca w róż nie ubrała.
My mamy naprawdę dużo ciuszków różowych ale większość dostałam więc są, ale mamy tez inne kolory uniwersalne. Jakbym sama wszystko kompletowała to dużo by było szarości, granatu , beżu, czerwieni, a róż w małym %
U mnie mama pierwsze co mówiła, dziecko tylko nie tetrówki idź na wygodę . -
la_lenka wrote:To chyba też zależy od regionu kraju - u mnie rodzice mówią dokładnie tak - niebieski (maryjny) dla dziewczynki, różowy dla chłopaka.
Na przykład moja siostra była chrzczona w niebieskim kombinezonie - jako dziewczynka
dokładnie to samo ostatnio usłyszałam jak spotkaliśmy się z siostrą męża i jej rodziną która mieszka na mazurach. I też slyszałam to pierwszy raz w życiu. U nas na śląsku jest dokładnie odwrotnie, zresztą jak u większości z Was i my się raczej wybijać w tym temacie nie będziemy, jakoś mi nie pasuje dzidziuś chłopczyk w różowym -
mama opowiadała, że mój najstarszy brat 35 lat temu był chrzczony w różu bo coś tam coś tam, w każdym razie mama strój zobaczyła dopiero w dniu chrztu gdy chrzestna ubrała brata i też była zaskoczona że nie niebieski i wówczas chrzestna tłumaczyła dlaczego tak a nie inaczej
u was w regionie też jest tak że chrzestna kupuje ubranko do chrztu a chrzestny płaci za chrzest i kupuje łańcuszek?
-
julita wrote:mama opowiadała, że mój najstarszy brat 35 lat temu był chrzczony w różu bo coś tam coś tam, w każdym razie mama strój zobaczyła dopiero w dniu chrztu gdy chrzestna ubrała brata i też była zaskoczona że nie niebieski i wówczas chrzestna tłumaczyła dlaczego tak a nie inaczej
u was w regionie też jest tak że chrzestna kupuje ubranko do chrztu a chrzestny płaci za chrzest i kupuje łańcuszek?
Pierwsze słysze o tym,że chrześni kupują ubranko i płaca na chrzest...co region to inny obyczaj
Ja np.pierwszy raz spotkałam sie z czymś takim,że dając zaproszenie na ślub osoba która je otrzymała daje w kopercie pieniądze dla młodych(róznie 100zl,200zl a nawet 500zl!)a tak było jak dawaliśmy zaproszenia rodzinie ze strony męża-mieszkają w Krakowie.
Było mi troche niezręcznie,z samych zaproszeń zebraliśmy ponad 3000 zlWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2015, 16:35
-
julita wrote:mama opowiadała, że mój najstarszy brat 35 lat temu był chrzczony w różu bo coś tam coś tam, w każdym razie mama strój zobaczyła dopiero w dniu chrztu gdy chrzestna ubrała brata i też była zaskoczona że nie niebieski i wówczas chrzestna tłumaczyła dlaczego tak a nie inaczej
u was w regionie też jest tak że chrzestna kupuje ubranko do chrztu a chrzestny płaci za chrzest i kupuje łańcuszek?
nie, ja się z tym nie spotkałam, u nas za chrzest i ubranko płacą rodzice -
anula1990 wrote:Pierwsze słysze o tym,że chrześni kupują ubranko i płaca na chrzest...co region to inny obyczaj
Ja np.pierwszy raz spotkałam sie z czymś takim,że dając zaproszenie na ślub osoba która je otrzymała daje w kopercie pieniądze dla młodych(róznie 100zl,200zl a nawet 500zl!)a tak było jak dawaliśmy zaproszenia rodzinie ze strony męża-mieszkają w Krakowie.
Było mi troche niezręcznie,z samych zaproszeń zebraliśmy ponad 3000 zl
dokładnie co region to obyczajz tymi kopertami przy wręczaniu zaproszeń to też nieźle a podczas ślubu też dostawaliście koperty z kasą lub prezenty?
-
nick nieaktualnyU mnie tez chrzest wyprawiają rodzice dziecka , chrzestni to zależy jak się ze sobą znają i dogadają kupują łańcuszek złoty na połowe .
Ja wymagań nie mam co do nich , ważne aby ktoś trzymał do chrztu i był w urodziny chociaż by na roczek ,komunie,slub -
julita wrote:dokładnie co region to obyczaj
z tymi kopertami przy wręczaniu zaproszeń to też nieźle a podczas ślubu też dostawaliście koperty z kasą lub prezenty?
Tak normalnie dostawaliśmy koperty na wesele...
Fajny zwyczaj dla młodych gorzej dla proszonych na wesele hehe -
uważam że ten zwyczaj z ubieraniem i płaceniem za sam chrzest jest pojeb*** i dlatego nie mamy zamiaru narażać chrzestnych na jakieś dodatkowe koszty, sami ubierzemy i zapłacimy za wszystko, w końcu mamy XXI wiek
anula1990, kasig, Carolline, Gusiak, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
Dominka92 wrote:U nas chrzestna ubiera dziecko a reszta to rodzicow sprawa
Fajnie by bylo jakby ktos mi wyprawil chrzciny,ubral dziecko i jeszcze by za to zaplacil
nie chodzi o wyprawianie chrzcin, tzn. o samą imprezę a o chrzest czyli co łaskaCarolline lubi tę wiadomość