Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam, my już po wizycie, ale nic nowego nie wiem bo dr stwierdził, że na miarę dzieć za duży, a na gmeranie w szyjce jakoś nie miał ochoty. Dał tylko skierowanie na morfologię i mocz, kazał przyjść za tydzień.
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Generalnie to i ja jeżdżę jeszcze autkiem, bo czuję się tam bezpiecznie i lubię jeździć... ale fakt, że i mama i mąż ciągle mi przypomina, że chyba w 9 miesiącu ciazy to już mogłabym sobie odpuścić... dla świętego spokoju czasem odpuszczam, ale ogólnie tez jestem zdania, że przecież w 5 min nie urodze i nawet jak zaczną się skurcze to chyba aż tak w parę minut mnie nie 'polamie' .... a przynajmniej mam taką nadzieję
Staraczka mam wrażenie, że Ty to koniecznie chcesz urodzic wcześniej? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEla jak na miare za duzy? Moj wazyl ize w 41 tyg i pomiary wychodzily mu 4700 ( faktycznie 4200)
Ja jezdzilam autem do zeszlego tygodnia ale sobie darowalam przez to, ze musze wyjechac na krajową droge gdzie jest duzo wypadków ( wczoraj zginela 26 latka) i wole nie ryzykować.
Nie wiem czy jest sie czym "chwalic" ale dzis córa wyniosla bez płacenia jedna kredkę. Wysluchala pogadanki na temat kradzieży i zapowiedzialam jej, że nastepnym razem trzeba bedzie dzwonić po policje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 18:49
-
Mozjaka wrote:Nie wiem czy jest sie czym "chwalic" ale dzis córa wyniosla bez płacenia jedna kredkę. Wysluchala pogadanki na temat kradzieży i zapowiedzialam jej, że nastepnym razem trzeba bedzie dzwonić po policje.
Najważniejsze, że zareagowałaś i zwróciłaś jej uwagę - wie, że zrobiła źle. A jak się powtórzy, to zawsze możesz wrócić z nią do sklepu i kazać oddać i przeprosić. Może jak się naje wstydu, to nie powtórzy.Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Sweet a Ty nawet w szpitalu sobie nie odpuscisz tej pracy?
Szalona kobieta!
Staraczka to Ty może jednak z tymi eksperymentami zaczekaj jeszcze chociaż z tydzien... tak dla dobra własnego dziecka, bo to jednak jeszcze nie czas, a nóż jakiś sposób na Ciebie zadziała i później już tego nie cofniesz
edit: Zresztą w sumie nie moja sprawaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 18:52
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
SweetCherryPie wrote:Raport ze szpitala: lecą ze mnie krwawe gluty, skurcze bolą, ale i tak według lekarzy nie rodzę i długo nie urodzę
Zobaczymy co będzie. Póki co oddaję się pracy montując filmy ślubne.
Sweet Ty się dzisiaj w nocy rozpakujesz:) -
Dr uważa, że wymiary będą na chybił trafił bo trudno już takie duże dziecko wymierzyć, mam to już w nosie oby tylko lekarka trzy tygodnie temu przeszacowała bo ją chłopaków urodziłam w okolicach 3500g i to mi wystarczy, ale będzie co ma być ☺
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 18:52
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Jejku dziewczyny, marzę o tym! Już dość tej ciąży! Bądźmy dobrej myśli, ale rozwarcie tylko o cm się powiększyło póki co. :< Razem mam 3 cm.
Pracuję, bo klientów średnio obchodzi to, że lada moment być może urodzę i wydzwaniają "kiedy oddam zlecenie??" ... Uroki prowadzenia własnej firmy. -
Sweet mi też się wydaje że u Ciebie to kwestia godzin, powodzenia
Mozjaka dobrze zrobiłaś że zareagowałaś, dzieci często próbują różnych zachowań, ale ważne że nie olałaś sprawy,a lilamy dobrze radzi, jeśliby znów to zrobiła to zawsze możesz jej narobić wstydu w sklepie, ale miejmy nadzieję że Twoje pogadanki wystarczą -
SweetCherryPie wrote:Jejku dziewczyny, marzę o tym! Już dość tej ciąży! Bądźmy dobrej myśli, ale rozwarcie tylko o cm się powiększyło póki co. :< Razem mam 3 cm.
Pracuję, bo klientów średnio obchodzi to, że lada moment być może urodzę i wydzwaniają "kiedy oddam zlecenie??" ... Uroki prowadzenia własnej firmy.
Mojej siostrze też wmawiali, że to skurcze przepowiadające i jeszcze nie rodzi. Moja siostra załamana wróciła do łóżka i pomyślała sobie, że skoro to przepowiadacze, to ona porodu nie przeżyje. Po godzince okazało się, że o BOŻE!! Pani już rodzi!! -
i ja właściwie korzystam codziennie z samochodu ale że brzuch mam mały a nogi długie to i mam bezpieczną odległość od kierownicy, moje przejażdżki odbywają się głównie po mieście, zakupy, lekarz, SR, na kawusie i takie tam
mąż w sumie nie ma nic przeciwko że na dniach mogę urodzić a nadal jestem aktywnym kierowcą i chwała mu za to
Sweet mam nadzieję że jutro gdy wejdę na forum to już będzie info że urodziłaś, powodzenia
-
nick nieaktualnyMadziaRatMed zazdroszczę Tobie,że się nudzisz..tzn.że masz już wszystko gotowe
Ja to stałam się mistrzynią w marnowaniu czasuraczej się nie nudzę,a też nie potrafię się na niczym skupić przez co wszystko dużo,dłużej mi trwa...w ogóle taki myśliciel się ze mnie zrobił no i TV mnie odmóżdża..
kasiq ja też jeżdżę samochodem i nie widzę w tym nic złego,bez przesady jakby tak się wszystkich zagrożeń świata bać to trzeba by się zamknąć w domu i to nie tylko w ciąży,ale i przed i po niej!Ten Twój sąsiad to pewnie jakiś stary,wtrącający się pryk!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 19:34
-
Koalka wrote:MadziaRatMed zazdroszczę Tobie,że się nudzisz..tzn.że masz już wszystko gotowe
!