Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się w 37 tygodniu... zaczyna się robić poważnie
Easymum, ponoć standardowo ostatnie usg robi się po 30 tyg., ale jak są wskazania, to później też. Ja np. teraz mam robić minimum co 2 tyg.ze względu na pepowinę i przepływy. Także ostatnio byłam w zeszły wtorek i chyba jutro pójdę (gorzej,że wszystko prywatnie).
-
diatomka wrote:Staraczka ja tez juz bym chciala sie rozpakowac mimo ze mam jeszcze czas
Stresuje sie jak mala ma takie dni ciche jak teraz nadeszly puknie bo puknie wypnie sie itd ale nie jest az tak bardzo aktynwa jak chcoiazby w miniony weekend. Zauwazylam tez ze na zmiane pogody tak ma wiec nie panikuje . Ale niepokoj jest.
Czy tylko ja mam gbs dodatni?
Ja również mam GBS dodatni mimo że trzy tygodnie temu brałam antybiotyk-taki sam dają na paciorkowce. Lekarz powiedział że nie wprowadza leczenia i dostanę antybiotyk jak przyjmą mnie na porodówke. Niestety niezbytnie to uspokaja bo siostra też tak miała i antybiotyk nie zdążył zadziałać . W efekcie mały zaraził się przy porodzie i potem siedzieli ponad tydzien w szpitalu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 09:38
nowicjuszka -
Ja mam takie USG na kazdej wizycieeasymum wrote:No to zdążę z wynikiem do szpitala, bo za tydzień mam ktg i ostatnie duże usg z opisem u mojego prowadzącego. No właśnie, czy któraś z Was ma jeszcze zaplanowane usg, takie jak w np to po 30 tygodniu ? Bo mi doktor wczoraj w szpitalu potwierdziła, że jeszcze się takie ostatnie robi. Nie wiem czy to dotyczy tylko, tak jak u mnie, ryzyka zakrzepicy i innych przyczyn, czy robi się je standardowo.
Ciekawe jak tam Dżuls?
oj lekarz na kazdej- sprawdza wszystkie przeplywy, AFI, mierzy co sie da i ciągle opowiada czego on wlasnie nie sprawdza ale tego jest tyle, ze ja nie ogarniam- najwazniejsze, ze mowi, ze maly zdrowy i wszystko ok
-
nick nieaktualnyDiatomka ale jak przdd cc odejda ci wody to tez dostaniesz antybiotyk.diatomka wrote:Lilla niestety teraz tez mam doadatni
Witam sie z rana. Podpinam sie pod pytanie o dzulus. Ciekawe co z nia.
Nawiazujac co naszych poprzednich spięć to kwietniowki 2016 nas bija o glowe, bo po 2 mc musialy założyć nowy wątek przez zgrzyty w relacjach. -
nick nieaktualny4me wrote:Zlecal mi go lekarz, który od lat pracuje w szpitalu, w ktorym bede rodzic wiec chyba wie co robi przypiol go juz do karty nawet wiec raczej nie zamierza poprawiać.
Zresztą pamiętam,ze kilka dziewczynmialo nawet znacznie wczesniej niż ja aż się dziwiłam, ze to juz
dlatego sie pytam czy masz info. Ja chodze prywatnie z abonamentu i tam np lelarze malo co wiedza. A na temat szpitali i zwyczajow na obowiazujacych to juz w ogole nic. Ale moj np bez ogrodek o tym mowi, ze mam sie dopytywac tam.gdzie bede rodzic. A ze tam mam 2 docelowego doktorka to wiem co wymagaja
No wlasnie mnie moj przypilal bym zrobila jak.skoncze 35 tc bo jak zrobie nawet 2 dni wczesniej to go nie uznaja i traktuja jakbym nie miala.
Oolnie to bylo dla mnie chyba najmniej przyjemne badanie, ale bardziej w sensie mojego psychicznego odczucia. Zreszta juz mam dosc rozwalania bozeny na zawolanie lekarzy dr od cukrzycy chce popatrzec, dr prow chce popatrzec z lux medu tez zerka ehhh Jeszcze jak byla mlpdsza ciaza to nawet sie cieszylam bo moglam wylapac np skracanie szyjki itp a teraz..... Smieje sie do meza ze jeszcze poswiece bozena chwile po porodzie a potem zamkne na klucz do nie dostep.
4me lubi tę wiadomość
-
4me wrote:Ja mam takie USG na kazdej wizycie oj lekarz na kazdej- sprawdza wszystkie przeplywy, AFI, mierzy co sie da i ciągle opowiada czego on wlasnie nie sprawdza ale tego jest tyle, ze ja nie ogarniam- najwazniejsze, ze mowi, ze maly zdrowy i wszystko ok
ja po 30tc tez mialam co wizyte takie usg, ostatnie w zeszłym tygodniu na ostatniej juz wizycie
4me lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualnyKto ma nr do Dzuls??? Niech napisze smska.
Jesli chodzi kwietniowki to z ciekawosci zajrzalam na ten ze zmijami. I dosc dziecinnie postapila dziewczyna z 1 postu. Skasowala cala liste i zmienila im nazwe na zmije. A tak naprawde miala zgrzyt z 2 dziewczynami chyba, a wszystkich jest kilkadziesiat. Gowniarskie zachowanie.
Tutaj tez bywalo ostro ale chyba jestesmy "doroslejsze"
-
Ehhh oczywiscie w necie info, ze paciorkowcem mozna sie zarazić od zwierząt, jedząc niepasteryzowane produkty ale i przez nieodpowiednia higienę wiec pelny wachlarz możliwości powaga zapominam- na następnej wizycie zapytam sie lekarza dla świętego spokoju, czy aby nie za wczesniej bylo badania zrobione i zapominam o temacie jesli powie, ze OK. Juz mi wkrecilyscie
-
nick nieaktualnyInfo od Gusiak "Hej nie mam dostępu do neta, żeby napisać jak tam po wizycie, więc przekazuje info smskiem. Głowka małej jest już niżej, ogólnie szyjka trochę znów skrócona, ale póki co zamknięta. Jeśli chodzi o te bóle/ćmienie jak na okres to jest to ponoć naturalne i ćwiczy sobie macica do porodu, nic już na to żadnych rozkurczowych nie brać i pozwolić jej pracować Generalnie lekarz powiedział, że z tych ćwiczeń może jeszcze długo nic nie wynikać, a może być i tak, że z dnia na dzień zaczną przybierać na sile skurcze, trzeba spokojnie to obserwować"
Anitka201, AniaM lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tam podcxytalam końcówkę to widziałam ze jedna jej broniła , nie dziwi sie jej zachowaniem bo ktoras na autorki pytanie odpowiadala coś w stylu gowno itdlila1983 wrote:Kto ma nr do Dzuls??? Niech napisze smska.
Jesli chodzi kwietniowki to z ciekawosci zajrzalam na ten ze zmijami. I dosc dziecinnie postapila dziewczyna z 1 postu. Skasowala cala liste i zmienila im nazwe na zmije. A tak naprawde miala zgrzyt z 2 dziewczynami chyba, a wszystkich jest kilkadziesiat. Gowniarskie zachowanie.
Tutaj tez bywalo ostro ale chyba jestesmy "doroslejsze"
Hormony im buzuja luzik
-
nick nieaktualny
-
Bosz, naprawdę... Ludzie to nie mają z czego problemów robić. Własnych chyba w domu nie mają to wymyślają sobie sztuczne jakieś w internecie
Ja się witam. Dalej nic, żadnych skurczy, tozwarc i innych bajerów. No oprócz standardowego bólu kręgosłupa, ale przyzwyczaiłam się już. Jadę dzisiaj do Babci do zajęciowej hurtowni, może cos młodemu dokupie. A jutro szykuje się festiwal foodtruckow na stadionie więc dobrego zarelka nie odmowie
A no i news dnia, mój maz zmienia pracę. Juz powiedział u siebie i gdzieś za dwa tygodnie wielki dzień. Więc jak zwykle u nas wszystko na raz Poród, zmiana pracy itp. Całkiem nowy projekt więc trzymajcie kciuki, żeby wszystko wyszło!
