Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAgatek, teraz miałam chwilkę zeby poszukac artykulow, wklejam linki:
http://www.bliskodziecka.com.pl/mleko-matki-vs-mleko-modyfikowane-porownanie-skladu/ - porownanie skladu mm i mk (mleka kobiecego)
http://dziecisawazne.pl/sklad-mleka-kobiecego-roznice-miedzy-mlekiem-matki-mlekiem-modyfikowanym/ - roznice miedzy mm i mk
http://dziecisawazne.pl/jakie-sa-konsekwencje-dokarmiania-dziecka-mlekiem-modyfikowanym/ - konsekwencje podawania mm
Pewnie powinnam coś napisać w poście, żeby Was zainteresować, zamiast podawać same linki, więc napiszę, że mleko kobiety zawiera komórki HAMLET niszczące 40 różnych rodzajów nowotworód złośliwych (taaak, mleko mamy lekiem na raka, serio, nie przesadzam) źródło m.in. tu: http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,371905,czasteczka-obecna-w-mleku-matki-niszczy-komorki-raka.html
a więcej można poczytać tu: https://en.wikipedia.org/wiki/HAMLET_(protein_complex)
Tak więc nie jest to obojętne co podajesz dziecku. I owszem, dzieci chowane na mm mogą zdrowo rosnąć, ale nie znaczy to, że mm i mk są równorzędne - takie dziecko karmione mlekiem matki rosłoby jeszcze bardziej zdrowo. Także mówienie, żeby nie przejmować się kp jest bez sensu - z mojej strony: Przejmuj się kp. Przejmuj się na tyle, żeby móc karmić, a jeśli się nie uda - móc sobie powiedzieć, że trudno, próbowałam, robiłam co się da i nie odpuściłam.
p.s. i jeszcze coś:
Długoterminowy wpływ karmienia piersią na człowieka (WHO) http://www.quenoosseparen.info/documentos/LMlargoplazo.pdfWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2015, 10:02
MadziaRatMed, trix, mmalutka, adzia, Carolline lubią tę wiadomość
-
Sigma zgadzam sie znToba! Nie mówiąc już o tym, ze dzieci karmione mm czesto mają wiecej alergii i astme, np ja mam atopowe zapalenie skory bo mama karmila mnie tylko 4miesiace bo potem nie miala pokarmu a moj brat i siostra nawet najmniejszej alergii nie maja a karmila ich duzo dluzej, wiec to ma znqczenie
Poza tym dzieki kp dziecko otrzymuje przeciwciala od matki a w zadnym mm trgo nie ma,ja mam straszne parcie na kp i mam nadzieje ze uda mi sie karmic przez rok oczywiscie po 6miesiacu z rozszerzeniem dietySigma lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Czesc dziewczyny....ja rowniez podczytuje Was od jakiegos czasu i w sumie nawet sie nie przedstawiłam....mam nadzieje ze moge do Was dołaczyc? chociaz juz pod sam koniec
A wiec dzisiaj juz ostatni dzien 38 tygodnia, termin CC mam na 09.09 wiec jeszcze troszke ;( Tak samo jak Wy strasznie dluza mi sie dni i jest corac trudniej. Od 28 tc mam zalozony pessar,ale sciagac mi beda dopiero w szpitalu bo mam kawalek do szpitala prawie 100km i mam nadzieje ze nic sie wczesniej nie wydarzy i zdaze dojechac
Czekamy na synka
w domku mamy juz starsza corke 12 lat
adzia lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja w dwupaku i w 39=40 tc mój syn tez nie był ciekawy, nie wyspalam się raz że imprezę sobie zrobili i muzyka na full i dwie godziny nie spałam, no i czasami wypudzaly mnie bóle jak na okres i klucia na dole brzucha raz mocniejsze a raz słabsze i śluz tez mam jakiś inny, czekamy dalej idę robić śniadanie bo mnie ssie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2015, 10:14
-
Na kp niestety w ostatnim czasie jest jakieś mega parcie. Ja bardzo bym chciała tak karmić swoje dziecko, ponieważ dostarcza mu się wtedy wszystkie niezbędne składniki. Jeśli da radę, to Zakładam karmienie max pół roku, może ciutkę dłużej, bo jak dla mnie karmienie rocznego dziecka jest już niesmaczne. Ale to moje zdanie..
Jeśli kobieta nie chce lub nie może karmić piersią to lepsze jest podawanie MM niż np mleka krowiego (z gospodarstwa, nie ze sklepu) z czym spotkałam się juz nie raz. Rodzice zadowoleni, bo dziecko ładnie rośnie i przesypia nocki.. Ale co z tego jak skład takiego mleka nadaje się dla cielaka czyli dziecka tej krowy, a nie dziecka ludzkiego..
Także nie prowadźmy dyskusji na temat karmienia piersią czy karmienia mlekiem modyfikowanym, bo to nie ma sensu..
Pełnia srełnia, nawet księżyc nie był inny niż zwykle, a zapowiadali jakiś mega wielkiMiłej niedzieli
-
MadziaRatMed wrote:Sigma zgadzam sie znToba! Nie mówiąc już o tym, ze dzieci karmione mm czesto mają wiecej alergii i astme, np ja mam atopowe zapalenie skory bo mama karmila mnie tylko 4miesiace bo potem nie miala pokarmu a moj brat i siostra nawet najmniejszej alergii nie maja a karmila ich duzo dluzej, wiec to ma znqczenie
Poza tym dzieki kp dziecko otrzymuje przeciwciala od matki a w zadnym mm trgo nie ma,ja mam straszne parcie na kp i mam nadzieje ze uda mi sie karmic przez rok oczywiscie po 6miesiacu z rozszerzeniem diety
Mam dokładnie taki sam plan i straszne parcie zebym miała pokarm.MadziaRatMed, Sigma lubią tę wiadomość
-
La lenka gratuluję
Mamusie pomóżcie nie wiem co robić, wczoraj po kąpieli małą położyłam spać o 19. Ślicznie spała do 22 kiedy ją obudziłam na mleko, i zaczęło się. Prężenie ciała, brzuszek był miekki wiec to chyba nie była kolka, ale co 5 min robiła kupę w pieluchę (5 ich było) tylko przy cycu się uspokojała. Czy jadła z tego cyca nie wiemNie zwróciłam uwagi. Ale tak płakała tak się darła, jakby ją coś bolało, i chyba to coś to brzuszek bo tak jej grało w brzuchu jak dorosłemu człowiekowi przy rozwolnieniu. Do 4 takie darcie. Wzięłam ją ze sobą do łóżka i po chwili zasnęła. I śpi do teraz. Budzić ją? Nie budzić
kurczę, próbowałam jej dać cyca nia śpiąco, ale nie chce, w brzuchu nadal jej gra ale od 4 nie było kupy.
-
nick nieaktualnymoka89 wrote:Na kp niestety w ostatnim czasie jest jakieś mega parcie. Ja bardzo bym chciała tak karmić swoje dziecko, ponieważ dostarcza mu się wtedy wszystkie niezbędne składniki. Jeśli da radę, to Zakładam karmienie max pół roku, może ciutkę dłużej, bo jak dla mnie karmienie rocznego dziecka jest już niesmaczne. Ale to moje zdanie..
Jeśli kobieta nie chce lub nie może karmić piersią to lepsze jest podawanie MM niż np mleka krowiego (z gospodarstwa, nie ze sklepu) z czym spotkałam się juz nie raz. Rodzice zadowoleni, bo dziecko ładnie rośnie i przesypia nocki.. Ale co z tego jak skład takiego mleka nadaje się dla cielaka czyli dziecka tej krowy, a nie dziecka ludzkiego..
Także nie prowadźmy dyskusji na temat karmienia piersią czy karmienia mlekiem modyfikowanym, bo to nie ma sensu..
Pełnia srełnia, nawet księżyc nie był inny niż zwykle, a zapowiadali jakiś mega wielkiMiłej niedzieli
A WHO zaleca:
Exclusive breastfeeding is recommended up to 6 months of age, with continued breastfeeding along with appropriate complementary foods up to two years of age or beyond.
To parcie na kp nie jest wziete z dupy, tylko z badan naukowychwiaraczynicuda, Carolline lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiadomo, że kp to sama fizjologia ale kurcze... Niektóre mamy nie chcą, nie mogą... Różne rzeczy się dzieją. Każda ma swoją mądrości i niech zajmuje się dzieckiem po swojemu. Nie zamieniajcie się proszę w terrorystki laktacyjne bo bedzie tu wojna. Ja karmilam Taske 4 miesiące i potem sama się odstawila. A ja nie narzekam, na początku kp było fajne, potem stałoby się uciążliwe. Poza tym oba szybko mleko całkiem odstawila, nie chciała i tyle więc się nie martwilam i wymuslalam zamienniki. A przez obecny wszędzie terroryzm laktacyjny to się tylko kobiety denerwują i nic potem z tego nie ma. Bo przez stres tym bardziej pokarm zanika. Ją nie ciasne i cisnac nie mam zamiaru. Bedzie pokarm świetnie, nie bedzie płakać nie będę...
A z tymi alrrgiami... No juz przestańcie. Mój tata alergik astmatyk. Karmiony naturalnie bardzo dlugo, nawet urodzony w domu żeby była full natura. Ja od urodzenia karmiona Lyzeczka bo coś się wydarzyło takiego że ani smok, ani cyc, ani butla... Moja mama karmiła mnie Lyzeczka od samego poczatku. W genach po tacie mam astmę i alergie. W pierwszej ciazy poszłam do mojej alergolog i z góry mi powiedziała, żebym się szykowala, że mloda tez bedzie alergikiem. To choroba cywilizacyjna, która wzięła się od pyłów i wszechobecnego syfu, chemii itp. A do tego zbyt częstym kapaniem i myciem w chemii zmywamy z siebie wszystkie warstwy ochronne, ktore jako tako nas jeszcze chronily... W tej chwili co byście nie obily, chemia jest wszędzie. Jest w głębię, w powietrzu itp. Nawet jak macie własny ogródek i uprawiacie własne warzywka to chemia tez tam jest bo po prostu jest w ziemi i przechodzi do roślin...
No. Powiedziałam co myślę... Możecie mnie linczowac. Po prostu uważam, że nie ma się co licytować. Każda ma swoja mądrość i zrobi jak uważa i krzycznie, że to czy co innego jest lepsze... To jak kłótnia między wege terrorystami a miesozercami. Każdy ma swoje zdanie i nie przekonasz, a kłótnie tylko z tego będą...Czarna_88, Anitka201, Bruma, 4me, alutka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJezu Kathleen, no jak ktoś nie może, to nie może. Jak nie chce, to głupotę robi, ale jego biznes.
Po prostu nie rozumiem dlaczego jak ktoś powie "nie przejmuj się kp" to taka rada jest ok, a jak ktoś powie "przejmuj się kp" to jest "terrorystką laktacyjną".Paulinek, trix, Carolline, chabasse, MadziaRatMed lubią tę wiadomość
-
Dokładnie kp to temat rzeka... A po za tym nie każdej z nas natura na to pozwoli i nie każda z nas będzie chciała nawet jak będzie mogła... I każda z nas M prawo podjąć swoją decyzję bez "linczow "
Mnie mama karmiła koło 2 mc tylko bo nie miała pokarmu... I nie jestem na nic uczulona ani nie choruje itp
To jest tak samo jak ze szczepieniami jedne mają takie zdanie drugie takie... Ale nie można nikomu narzucać swojego zdania w danym temacieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2015, 10:52