WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • .ona. Autorytet
    Postów: 1287 698

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie chyba w kp nie będę 'bawic' ;). Jakkolwiek to zabrzmi. Powodow kilka. W przypadku syna byla straszna lipa, potem się okazalo, ze musimy przejsc na mm i inne specjalne mleko, mlody okaz zdrowia, a ja mialam czas na wszystko, nocki szybko przesypial, w dzien wiedziałam, że najedzony, bo zjadal butle co 3h. Dla mnie to byla duza wygoda. Teraz nie wyobrazam sobie, ze male non stop wisi mi na piersi (wybaczcie, slowo cyc wywoluje u mnie niesmak ;) ), jeszcze mam starszaka, ktoremu trzeba ugotowac i czas poświęcić.
    Ogolnie kp to sprawa indywidualna, podobnie jak szczepionki itd. Ile mam, tyle zdan.
    Sama jestem po mm i mleku krowim, nigdy nie chorowalam i zyje ;).


    majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja słyszałam, że tej krwi jest i tak za mało i wystarczy maksymalnie dla 8 latka, ale ile w tym prawdy to nie wiem.
    Rozmawialam o tym też jak byłam na penukure u Peudologa, która mówiła mi,że słyszała, że to jest piekna baza danych dna i jak wpadłoby w niepowołane ręce to byłby problem. Bo wszystko będą wiedzieć o biorcy i mogą to w różny sposob wykorzystać.Nie wiem, czy to nie jest przesada, ale jakoś do mnie nie przemawia przechowywanie tej krwi :)

  • Kucykowa Autorytet
    Postów: 477 501

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 wrote:
    Właśnie widzicie w tym jakieś minusy poza cena oczywiście? Bo ja widzę w tym przyszłość nawet dla innych członków rodziny. Ale już sama nie wiem ile w tym bardziej naciaganych faktów a ile prawdy.
    No wlasnie nie wiem na ile to ma sens...Troche za krotkie doswiadczenie jwst jak dla nas w stosowaniu krwi pepowinowej.

    relgh371dtao2ef4.png

    Córcia <3
  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady pamietam jak Tymek w wieku 4 miesiacey po bananie był obsypany a dokladnie po kaszce bananowej.
    i produkty mleczne przetworzone czyli jogurt, kefir, maslanka sa pozbawione laktozy , cukru z trawieniem ktorego problemu maja i dorsoli i dzeici. natomaist mleko samo w sobie ma ten cukier. dlatego zaleca sie produkt przetworzony bo w trakcie obrobki termicznej jest unicstwiony.

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ONA boszeee masz tak podobny tok myslowy i doswiadczenia jak ja ze sie czasem nadziwic nie moge ze to mozliwe:) nawet czesto nie pisze swojego zdania bo Ty je wyrazasz:) powiedz mi czy syn urodzil sie sn?

    .ona., KathleenPL lubią tę wiadomość

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • ela Autorytet
    Postów: 493 371

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, czasami zastanawiam się czy miałam tyle szczęścia, czy po prostu karmienie piersią jest dla mnie tak naturalną rzeczą, że inaczej być nie mogło. Owszem miałam poranione sutki, ale nie poddawałam się wytrzymała, jak buty tłoczą to kombinujemy aby je rozchodzić, a nie wyżycamy od razu ☺

    5b09tv73mjpedncc.png
    Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia
  • ela Autorytet
    Postów: 493 371

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja szwagierką urodziła w 30tyg codziennie ściągał mleko i przez dwa miesiące dowodziła mleko do szpitala, przecież jakby nie było to ważne lekarze kazaliby jej odpuścić. Podziwiać ją za ten trud.

    5b09tv73mjpedncc.png
    Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski, karmię prawie miesiąc - najpierw w drugiej dobie po CC zaczęłam ściągać mleko, potem doczekałam się momentu, kiedy mogłam przystawić małego. Jako mamę wcześniaka, potrójnie ścigano mnie, żebym ściągała choćby kroplę siary, bo to WSZYSTKO zmienia. Bo dzięki temu mój syn wydobrzeje, zwalczy wrodzone zapalenie płuc, nabędzie odporność, jego jelita otrzymają właściwą im florę bakteryjną od matki, uniknie martwiczego zapalenia jelit, i tak dalej. Chwalono mnie bardzo, kiedy przynosiłam mleko co 3 godziny, żeby mały miał świeże, cieszono się, że rozbujałam laktację laktatorem i że tak szybko moje mleko stawia małego na nogi. Potem, kiedy mogłam przystawiać, mały nie umiał dobrze ssać, troszkę possał i zasypiał, nie najadał się, musiałam nadal odciągać i był w szpitalu dokarmiany ze strzykawki. Tego się głośno nie mówi mamom innych, donoszonych dzieci, ale w przypadku wcześniaków dobrze widać o co chodzi, i każdy lekarz i położna to powiedzą - niestety brak pokarmu matki znacznie pogorsza stan wcześniaków i powoduje wzrost ryzyka różnych chorób, wydłużenie rekonwalescencji i tak dalej. Ze strony medeli:
    * długość przebywania wcześniaka na OIOMie spada z 88 do 73 dni przy karmieniu mlekiem matki
    * terapia tlenowa skraca się z 33 do 19 dni
    * posocznica o późnym początku zmniejsza się z 22% dzieci na mm do 19% dzieci na mk
    * ryzyko martwiczego zapalenia jelit spada o 86%
    * infekcje uszne są rzadsze o 50%
    * poważne infekcje układu oddechowego o 72%
    * zapalenia układu trawiennego o ponad 50%.
    * ponowne przyjęcia dzieci na oddział o 60%

    Karmimy się miesiąc, słowo daję, mogę Wam pokazać moje sutki jeśli chcecie - sutki przy poprawnym przystawianiu dziecka mają swój naturalny kolor, nie są poranione ani podrażnione, są miękkie i uelastycznione, nie bolą.

    wiaraczynicuda, Luna1, anula1990, Kucykowa, MadziaRatMed, adzia lubią tę wiadomość

  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gorąco mi normalnie czuję, ze się gotuję aż dziwnie :/ Nancy co z Tobą jak tam, rano tylko pisałaś :)?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2015, 13:15

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma ale nikt nie kwestionuje sn, ja tez uwazam ze jest lepsze od mm, jako dietetyk i jako matka, ale nie udalo mi sie karmic odpuscilam, moja psychika nie dala rady, teraz moze wiecej prqcy w to wloze , ale nie kazdym kosztem.

    KathleenPL lubi tę wiadomość

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spoko diatomka, ja nie polemizuję z Tobą przecież :)
    Obecnie panuje takie przekonanie (które zresztą nie jest obojętne dla producentów mm), że mleko matki i mleko modyfikowane to równe sobie zamienniki, że wybór jest spośród 2 alternatywnych metod karmienia. A tymczasem WHO mówi jasno, że normalnym, naturalnym sposobem karmienia niemowlęcia jest karmienie piersią, natomiast mm jest preparatem zastępczym, dzięki którym dzieci kobiet z problemami w kp nie muszą być niedożywione. Mm to takie samo osiągnięcie cywilizacji jak np. respirator - dobrze, że jest, bo dzięki takim wynalazkom ekstremalne sytuacje nie kończą się tragicznie, ale nie można powiedzieć, że respirator jest alternatywą dla płuc, prawda? A tym bardziej nie w sytuacji, kiedy komuś nie chce się bawić w oddychanie ;)

    Carolline, Kucykowa lubią tę wiadomość

  • Nancy87 Autorytet
    Postów: 2652 2476

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 wrote:
    Gorąco mi normalnie czuję, ze się gotuję aż dziwnie :/ Nancy co z Tobą jak tam, rano tylko pisałaś :)?

    Żyję, żyję bez najmniejszego bólu.

    atdce6yd8pusr0mr.png
    3i49e6ydnzlh0jxr.png
  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma niby tak, tylko zwyczajnie jak ktos nie chce to zaden argument nie przekona, wyzszosc kp jest oczywista i tyle.

    Ja teraz chociaz sprobuje, nawet poodciagac to mleko , ja nawet nie wiem co to znaczy.

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm, jak tak czytam te cala polemike "mm vs kp", i slysze, ze mm podawane jest z wygody, to jakos kloci sie to z moim doswiadczeniem. Zaznaczam, ze absutnie nie potepiam mam, ktore zdecydowaly sie na mm, ale ja mam na ten temat refleksje z nieco innej strony. Otoz to wlasnie kp a nie mma bylo dla mnie mega wygodne! Zadnego piernczenia sie w butelki, wyparzanie, odmierzanie, podgrzewanie itd, juz nie mowiac o oszczednosciach :) Po prostu mleko bylo zawsze pod reka, jak mlody byl glodny, to chyc cyc na wierzch i jazda, 15 min i po sprawie. A karmienie tez nie przyszlo mi latwo, byl placz i zgrzytanie zebow, laktacja rozkrecila sie dopiero 4go dnia, i to tez nie za bardzo, bo doszedl jeszcze stres zwiazany z dlugim pobytem w szpitalu, na nie najlepszym oddziale z chorobami zakaznymi itd. Za to jak sie rozkrecila, to moglam tym cala armie noworodkow wykarmic. No i to uczucie, gdy mlody glaskal mnie po piersi podczas karmienia, tak mu bylo dobrze <3 odstawiony zostal rowno w swoje pierwsze urodziny, bo juz w sumie nie jadl, tylko sie przytulal. Dla mnie kp bylo po prostu mega wygodne, troche o nie powalczylam, bo nie chcialam juz i tak duzego dziecka dodatkowo pasc mm.

    kapturnica, wiaraczynicuda, Kucykowa, KathleenPL, easymum lubią tę wiadomość

    8pdp47e.png
  • anula1990 Autorytet
    Postów: 488 514

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje zdanie na temat karmienia piersią jest takie,że trzeba spróbować,nauczyć sie i modlić,żeby sie udało...nastawienie dużo daje ja bardzo chce karmić piersiąbo to tak jak pisała Sigma najlepsze co matka może dać dziecku.

    74disg18xt1q3yyo.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to moja śpiąca królewna, jak na razie zachowuje się podobnie jak w brzuchu - czyli śpi i nie daje się obudzić jak nie ma ochoty. :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 12:26

    anula1990, Dżuls, Luna1, AniaM, Sigma, magdalenkaihelenka, kasig, diatomka, Nancy87, Dominka92, Czarna_88, wiaraczynicuda, Kucykowa, skabarka, agatka196, moka89, Carmen, .ona., Anitka201, Lady Savage, polkosia, hakorośl, Kasiarzynka, karolcia87, snoopy_etka, bento, Bruma, trix, monaaa85, easymum, 4me, Wonderland, chabasse, adzia, Gusiak lubią tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • anula1990 Autorytet
    Postów: 488 514

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzisiaj zaszaleliśmy i było <3 ...troche sie bałam ale tyle postu ,człowiek zwariować może :P

    Dżuls, Czarna_88 lubią tę wiadomość

    74disg18xt1q3yyo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :) jesteśmy dalej w szpitalu, ale udało mi się złapać wifi :) męczy mnie trochę błędne koło skurcze-magnez-cisza-skurcze itd. ale jakoś dajemy radę, choć po dzisiejszej nocy miałam ochotę urodzić i mieć z głowy.

    Gratulacje dla nowej mamusi! :)

  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    La lenka jej przecudna jest! Tez juz chce swoja!

    Magda a dlugo planuja hamowac Ci ten porod?

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie mam pojecia, nic za bardzo nie moge sie dowiedziec, bo jest weekend i jest 1 lekarz, rano przyszedl po ktg, akurat nie miałam skurczu, pomacał brzuch i powiedział że jest dobrze, zdążył wyjść i brzuch jak skała. może wieczorem po ktg się czegoś dowiem.

‹‹ 2233 2234 2235 2236 2237 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ