Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja nie mam parcia na żadną datę i uważam, że każdy powinien mieć prawo do własnego dnia, w którym będzie świętował urodziny i dlatego cieszę się, ze młodsza będzie wrześniowa.
my np. mamy zawalony kwiecień, ponieważ męża rodzina świętuje każde pierdnięcie wiec w jednym miesiącu są świętowane imieniny i urodziny teścia, imieniny teściowej, szwagierki i męża. w kwietniu urodziła się moja córa i w kwietniu ja mam urodziny, a ponieważ już po tych świętowaniach rzygam już nimi więc moich urodzin nie obchodzę. tak samo z majowymi imieninami - gdy teściowa mi składa życzenia ostentacyjnie co roku mówię jej, że ja nie obchodzę imienin. -
Anitka201 wrote:Lady a jak brzuszek? Ładnie się wchłania? Dużo ci juz zeszło kg po porodzie?
Aktualnie 10Rafał mówi że taka szczuplutka jestem
ale została mi taka oponka na dole
jak u mamy kangurzycy.
haha
-
Anitka201 wrote:Ja ogólnie czytałam na temat liści malin które nie tyle wpływają na wywołanie porodu co na skrócenie akcji porodowej. Nie wiem ile w tym prawdy. Z tego co pamiętam to chyba Adzia piła napar z liści malin i faktycznie jej porod nie trwał długo.
Ja też piłam napar z liści malin od 35 tygodnia, rano i wieczorem. I urodziłam w 1 godzin 45 minWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2015, 14:06
-
Staraczka23 wrote:Widzisz jedna chce rodzic w czyjeś urodziny , druga w rocznicę ślubu a jeszcze inne w konkretne daty
nie no mi tam aż tak nie zależy na tej rocznicy, to raczej mój malżonek się bardziej nastawiaja to tylko nie chcę przenosić bo się boję o te łożysko stare, ale po za tym to mi wisi czy to będzie dziś czy za tydzień
za to mężuś się emocjonuje
-
hej hej.. nie wiem czy wiecie, że 04.09 jest jakiś mega ważny mecz z Niemcami..
I mój od początku ciąży mówi, żebym przypadkiem tego dnia nie zaczęła rodzić.. a tu chyba niespodzianka będzie, bo 05.09 mam termin a jutro chyba mnie sprzątną do szpitala na wywołanie, więc pewnie najpierw potrzymają, poczekają bliżej terminu a przed weekendem wywołają co by w weekend za dużo roboty nie mieli.. heh.. Nie wiem tylko czy lekarze nie będą chcieli też meczu obejrzeć ..
hakorośl lubi tę wiadomość
-
Nancy87 wrote:Dziewczyny czy regularne bezbolesne twardnienie brzucha to skurcze? Ja już głupieję. Mam takie twardnienia co 7 minut ale nie bolą.
-
Nancy87 wrote:Dziewczyny czy regularne bezbolesne twardnienie brzucha to skurcze? Ja już głupieję. Mam takie twardnienia co 7 minut ale nie bolą.
-
Powodzenia wszystkim rodzącym! Zaczyna się wrzesień, coraz mniej będzie nas do rozpakowania
Ja też piłam herbatkę z liści malin, ale tylko przez ok 3 tyg i nie zawsze regularnie, bo jak były upały to nie chciało mi się gotować nawet wody na herbatęAle mój poród też szedł dość sprawnie - pierwsza faza od pierwszego skurczu w domu ok. 6,5h, druga 45 minut.
Liście malin nie wywołują porodu tylko wzmacniają mięśnie macicy i przez to skracają poród. Z tego co czytałam tylko w PL panuje przekonanie o wywoływaniu przez nie porodu i powodowaniu poronień. Znana położna, specjalistka od porodów aktywnych Janet Balaskas zaleca picie naparu z liści malin już od początku drugiego trymestru (polecam jej książkę "Poród aktywny" - pomogła mi i wyjaśniła więcej niż SR; mój P też czytał, świetnie sobie radził i bardzo dużo mi pomógł).Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2015, 14:42
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny rodzące trzymam kciuki za szybki i malo bolesny poród
Powodzenia na wizytach! Ja dziś też mam wizytę, zobaczymy co mi powie. Na razie skurcze są, ale nie bolesne, więc to nie to
Może faktycznie wyjdzie 13.09, tą date ustaliła moja pierwsza ginekolożka, potem byłam na genetycznych i temin był na 10.09. A mój obecny prowadzący kieruje się terminem OM czyli na 5.09. Także ja mam 3 terminy ;p