X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Wonderland Autorytet
    Postów: 701 760

    Wysłany: 1 września 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    La_lenka, może spróbuj przed karmieniem rozgrzać trochę piersi np. prysznicem i ew. ściągnąć odrobinę mleka ręką, żeby małej było łatwiej złapać.

    <3
    MRqfp2.pngAnMUp2.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 1 września 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koalka wrote:
    Witam się w 37tc :) hmm..robi się groźnie..aż mi się wierzyć nie chce,że za ok.4tyg nie będę miała brzuszka,a ciąża to będzie przeszłość.

    Niestety nockę miałam dzisiaj niefajną,całą noc w sypialni chodził wiatrak a i tak było strasznie gorąco i zgaga mnie męczyła.Nasz pies też dyszał całą noc i nie mógł spać.Ale dzisiaj już ochłodzenie i zapowiada się na deszcz :) I dobrze,bo chce prasować kolejną partię dla malucha :)

    Mamuśki czy faktycznie dzieciaczki z pampersów 1 szybko wyrastają i od razu praktycznie na 2 się przechodzi?
    bo ja kupiłam pampersów 1 tylko jedną małą paczuszkę(24sztuk)do szpitala nie potrzebuję brać pampersów,bo szpital wszystko zapewnia dla dziecka i matki.I tak zastanawiam się ile dzieci korzystają z tych jedynek??
    rozm.1 2-5kg a rozm.2 3-6kg bardzo małą różnica...

    Moja ma 1 tydzień i 5 dni i już lece z drugą paczką 0 dla wcześniaków

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 1 września 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    La_lenka ja bym spróbowała te nakladki na sutki... W czym one moga przeszkodzic?
    No i jesli piersi gorące i bola to podobno,kapusta naprawde działa cuda :) musisz wziąć zimna z lodówki, nakluc ja widelcem i oglądać ok 4-6 godzin. Tylko juz nie wkladac ponownie do lodówki w tym czasie ani nie wymieniać na nowe liście bo to wlasnie to co z takiej kilku godzinnej wylatuje jest najlepsze na piersi...

    A i przy nawale- nie wiem czy Ty masz nawal- picie szalwi pomaga.

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 1 września 2015, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmalutka moja się rodziła w 39 tyd + 1 i też sobie tak mruczy, i dziwne dzwięki wydaje

    paula2013 lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my z kolei mimo małej wcześniaczek pupki jesteśmy od urodzenia na jedynkach, i jeszcze chwilkę pewnie na nich pobędziemy. Te pampersa premium care robią się takie na styk, ale dady nadal mają zapas. Mamy obecnie 3180 g (waga z wczoraj wieczora).

    A matka jest chora. Tzn. jakiś jednodniowy wirus chyba (oby jednodniowy!!!), w nocy gorączka powyzej 39, koszmarny ból głowy, mięśni, stawów i biegunka, osłabienie, dreszcze, zawroty głowy... Boże, oby mi dziecko nie zachorowało...

  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 1 września 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wonderland wrote:
    La_lenka, może spróbuj przed karmieniem rozgrzać trochę piersi np. prysznicem i ew. ściągnąć odrobinę mleka ręką, żeby małej było łatwiej złapać.
    Tak robię, ale tu jest stanowczo zła kombinacja. Ona jest malutka, ma małą buzię a ja mam wyjątkowo duży biust (85J) z bardzo dużymi sutkami i wielką aureolką. Jak teraz wezbralo mleko to jest kiepsko. Brakuje mi ręki żeby to wszystko ogarnąć, nie zadusic jej biustem, widzieć czy chwyta (bo cycek zasłania) itp.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    La lenka - z piciem szałwi trzeba bardzo ostrożnie i pod kontrolą doradcy laktacyjnego, bo mozna sobie całkowicie laktację wyhamować i klops.
    Moim zdaniem spróbuj tak... przed każdym karmieniem zrób ciepły oklad na piersi (ciepły prysznic działa tak samo) i odciągnij mleka na tyle, żeby dziecko było w stanie swobodnie złapać pierś. Po karmieniu natomiast zimny okład na pierś - wystarczy tetra zamoczona w zimnej lub ciepłej wodzie. Jeśli między karmieniami nadal masz głazy, to odciągaj mleko do odczucia ulgi. Nawał pokarmu jest fizjologicznym zjawiskiem i minie sam, natomiast nie można doprowadzić do zapalenia piersi.
    http://www.mlecznewsparcie.pl/2015/06/nawal-mleczny-i-stabilizacja-laktacji/

    easymum lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A próbowałaś karmić na leżąco na boku? Dzięki temu masz wolne ręce i możesz ogarniać nosek i pozycję dziecka. Ja nie mam dużych piersi, ale brodawki mam duże, na oddziale dziewczyny o bardzo duzym biuście nie miały takich brodawek - mimo to maluszek jest w stanie złapać brodawkę i prawie całą otoczkę (gdzieś ze 2,5 cm mniej wiecej, bo akurat otoczek wielkich nie mam). Myślę, że problem jest bardziej w wypełnieniu piersi mlekiem, niż w samej wielkości - bo faktycznie jak pierś jest przepełniona i twarda, to dziecku trudno złapać.

  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 1 września 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    La_lenka, a może Ci ktoś w szpitalu pomóc? Jakiś doradca laktacyjny? Może tak jak mówią dziewczyny, przed karmieniem odciągnij trochę mleka laktatorem, taką lekko zmiękczoną pierś łatwiej dziecku złapać. No i o tej kapuście to ja słyszałam już wielokrotnie od mamy i ciotek, stary sposób na obrzmiałe i bolesne piersi.

    Sigma lubi tę wiadomość

    gg64rl68s121551a.png
  • trix Autorytet
    Postów: 317 173

    Wysłany: 1 września 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nancy - ile waży Twój synek?? Kurcze, wiesz mi już odbija i wczoraj marzyłam, żeby lekarka podczas badania zrobiła mi masaż szyjki ;) A jak Twoja szyjka - spinanie brzucha coś podziałało?

    Kasiarzynka - oj, akurat upał mamy ten sam co Wy ;) Mi się na koniec ciąży cos odwróciło i czuję się wyśmienicie. Cały dzień w biegu, nic mnie nie boli i mam full energii.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 12:36

    atdcwn154po83a78.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 1 września 2015, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesci z frontu: na obchodzie profesorskim dowiedzialam sie, ze moga mi wywolac, owszem, ale dopiero w czwartek, jak skoncze 38 tydzien, bo tak zarzadzil profesor. A towarzyszaca mu mloda lekarka-dupowlaz jeszcze dodala: "pacjentka czuje skurcze....(pod nosem) nie wiem skad...", bo na ktg pisza sie, ale bardzo lekkie, a ja czuje jak mi idzie od podbrzusza po kregoslupie. Czyli do czwartku mam sobie radzic sama - zrobilam z mama szybkie 4 rundki wokol parku pod szpitalem, wdrapalysmy sie tez na schody. I nic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 12:37

    8pdp47e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma a Ty raczysz lub raczylas sie jakas herbatka laktacyjna? Ja mam nadzieje, ze pojdzie nam lepiej niz przy 1 dziecku, szczesliwie pol roku dawalam rade zmiennie karmoc z przewaga piersi.
    Co do pieluch to mam pacxke 1 i paczke duza 2 i troche wielorazowych z kieszonka dla noworodka i otulaczy, dokupilam reczniczki w ikei ktore podobno sa bardzo dobre dla takoch maluszkow zamiast tetry. I bede dzialac. Ale nie wiem czy odrazu, chyba zalezy od ilosci kupek bo podobno maluch moze co chwile robic i z wielorazowkami nie dam rady wtedy.
    Co do mruczenia to chyba zalezy od dziecka poprostu. Moj syn wczesniak przez pierwsze tygodnie byl cichutki i ciagle spal. Siostry maluch miesiac wczesniej urodzony tez, dopiero sie rozbrykal po terminie porodu.

    easymum lubi tę wiadomość

  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 1 września 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Problem jest, ze dziś nawet tuż po karmieniu sutki są twarde, po prostu takie mam, teraz z nawałem nie mogę sobie zupełnie poradzić żeby doprowadzić je do stanu gdzie małej będzie prościej chwycić. Brakuje mi co najmniej 3 ręki do przystawiania.
    Wczoraj jak mleka było tyle co nic to karmienie szlo super. Ale że mała cały wczorajszy dzień cycała to dziś mam potop. Niech mnie do domu puszczą, tam będzie łatwiej, będzie mąż do pomocy to jakoś to ogarnę. Ale jeszcze czekam na badania niuńki, tylko jeśli będą ok to będziemy mogły dziś wyjść.

    Sigma lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    Wiesci z frontu: na obchodzie profesorskim dowiedzialam sie, ze moga mi wywolac, owszem, ale dopiero w czwartek, jak skoncze 38 tydzien, bo tak zarzadzil profesor. A towarzyszaca mu mloda lekarka-dupowlaz jeszcze dodala: "pacjentka czuje skurcze....(pod nosem) nie wiem skad...", bo na ktg pisza sie, ale bardzo lekkie, a ja czuje jak mi idzie od podbrzusza po kregoslupie. Czyli do czwartku mam sobie radzic sama - zrobilam z mama szybkie 4 rundki wokol parku pod szpitalem, wdrapalysmy sie tez na schody. I nic.
    Przeloz sobie glowice ktg tam, gdzie czujesz skurcze - oni wiecznie to montuja u gory brzucha, a jak skurcze nie sa klasycznie opasajace tylko ida z dolu, to przeciez niewiele sie zapisze...

  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 1 września 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie jakieś drobne przyspieszenie, nie dość, że prawdopodony szpital w piątek i pewnie cc next week, to dostałam właśnie info, że wózek będzie jutro, a nie za 2 tygodnie. Z jednej strony się cieszę, a z drugiej ogarnia mnie panika ⁉

    gg64rl68s121551a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    Wiesci z frontu: na obchodzie profesorskim dowiedzialam sie, ze moga mi wywolac, owszem, ale dopiero w czwartek, jak skoncze 38 tydzien, bo tak zarzadzil profesor. A towarzyszaca mu mloda lekarka-dupowlaz jeszcze dodala: "pacjentka czuje skurcze....(pod nosem) nie wiem skad...", bo na ktg pisza sie, ale bardzo lekkie, a ja czuje jak mi idzie od podbrzusza po kregoslupie. Czyli do czwartku mam sobie radzic sama - zrobilam z mama szybkie 4 rundki wokol parku pod szpitalem, wdrapalysmy sie tez na schody. I nic.

    w takim razie bez sensu Cie wzieli do tego szpitala. Irytuja mnie lekarze, ktorzy neguja to co mowisz albo jeszcze gorzej slowa innego lekarza. Przeciez sama sie tam nie polozylas.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    easymum wrote:
    A u mnie jakieś drobne przyspieszenie, nie dość, że prawdopodony szpital w piątek i pewnie cc next week, to dostałam właśnie info, że wózek będzie jutro, a nie za 2 tygodnie. Z jednej strony się cieszę, a z drugiej ogarnia mnie panika ⁉

    Czyli ze wszystkim bedziesz ogarnieta na czas. Tylko sie cieszyc.

    easymum lubi tę wiadomość

  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 1 września 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma wrote:
    Przeloz sobie glowice ktg tam, gdzie czujesz skurcze - oni wiecznie to montuja u gory brzucha, a jak skurcze nie sa klasycznie opasajace tylko ida z dolu, to przeciez niewiele sie zapisze...
    Chyba wlasnie musze poprosic o to polozna, bo mi ewidentnie ida od dolu i ja juz czuje ze idzie skurcz taki, ze az boli, a na ktg ledwo co.

    Sigma lubi tę wiadomość

    8pdp47e.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 1 września 2015, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze uslyszalam pod nosem od profa, jak juz byli przy innej pacjentce, ale konczyli omawiac ze soba moj przypadek: "nie ma co sie spieszyc...pierdzielenie", chyba odnosnie tego, ze czuje ze cos sie rozkreca. Czuje sie, jakbym sobie ten porod uroila, a najlepiej cala ciaze...

    8pdp47e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuje kłucie pulsujace od pępka w górę , uczucie jak by kolka tylko skąd jak ja leżę , do tego szpile w środku czyli skurcze

‹‹ 2259 2260 2261 2262 2263 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ