X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 8 września 2015, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    ŁASKOTANIE po stopach, albo mycie buzi mokrą pieluszką
    Laskotanie próbowałam o mycie po buzi mokra pieluszka nie musze zobaczyć

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 8 września 2015, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatka196 wrote:
    Anulka rozebrać. Przewijać. U mnie mała tak się od razu budzi.

    No niestety u nas w szpitalu każą wzbudzać dzieciątko do jedzenia. A jeszcze jak spada z wagi to już w ogóle każą dziwny rytuał robić. Ważyć przed karmieniem, po karmieniu i z karteczka do położnej i ewentualnie butla.
    Ja tez wybudzałam ale u mnie był nawał i każde pół godziny dłużej powodowało ból w cyckach z przepełnienia i każde pociągnięcie małej cyca łzy w oczach.
    Teraz sama się budzi raz co 4h,raz co 3 a czasem co 2- zwłaszcza w nocy i karmie z jednego cycka i ewentualnie dokarmiam z drugiego, a potem zaczynam od tego na którym skaczylam poprzednie karmienie.
    A w szpitalu każą 20 min z jednego i 20 min z drugiego- twierdzą że jest to bardzo efektywne karmienie.
    Ja trafiłam na Położne narazie dwie co mówią by karmić jedno karmienie z jednej piersi drugie z drugiej

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 8 września 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my pod lampami... bilirubina w krwi na granicy normy, ale po doswiadczeniach z synem, gdy wyszlismy bedac wlasnie "na granicy normy", zeby trzy dni pozniej wrocic z norma przekroczona dwukrotnie, ublagalam neonayologa, zebysmy zostali jeszcze jeden dzien na obserwwcji. Mo i dzis z krwi wyszlo, ze trzeba ponaswietlac, wiec naswietlamy. Niedlugo bede "swietowac" dwa tygodnie w szpitali. Mam juz troche dola, bo zal mi starszaka, ktory ponoc troche swiruje bez mamy... nie dziwie mu sie.

    8pdp47e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalenkaihelenka ojj widzisz dlatego ja nie zostalam w sobotę , dostalam scorbolamid , wypocilam sie całą niedzielę w łóżku z kilkoma kubkami woda z cytryną i sokiem malinowym , wczoraj rano jeszcze lamalo w kosciach ale to przez pogodę a dzisiaj już ok :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2015, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MadziaRatMed wrote:
    Magdalenkaihelenka a co masz w domu do zrobienia? Bo mi sie nudzi juz nie wiem co robic a moze o czyms tam jeszcze nie pomyslalam!

    myslałam, ze zrobie jakieś obiady do zamrażalki, żeby były na czas mojego pobytu w szpitalu i po porodzie, bo teraz biednemu mężowi nie chce się gotować dla samego siebie a tak to by coś gotowego miał, a mi po prostu już z tego nic nie robienai w szpitalu psychika siada.posprzątałabym sobie wszystko jeszcze raz, ubrała łóżeczko bo jeszcze stoi "gołe", a poza tym strasznie mi się tęskni zeby sobie z mężem włączyć jakiś film czy serial i po prostu po leżakować razem....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2015, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    Magdalenkaihelenka ojj widzisz dlatego ja nie zostalam w sobotę , dostalam scorbolamid , wypocilam sie całą niedzielę w łóżku z kilkoma kubkami woda z cytryną i sokiem malinowym , wczoraj rano jeszcze lamalo w kosciach ale to przez pogodę a dzisiaj już ok :)

    a ja zostałąm bo pisały mi sie przy przyjeciu skurcze wysokie i czeste i wtedy było dla mnie ważne zeby było wszystko ok z Małą, bo to byl dopiero 36 tydzien skończony.no ale nie myślałam ze aż tyle czasu zostanę, dziś już 11 dzien w szpitalu...,

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2015, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka, dobrze że Ci już przechodzi :)

  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 8 września 2015, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A U mnie skurcze się zaczęły wyciszyć A już takie ładne były co 5 min nawet więc poszłam pod prysznic się przygotować i po tym zaczely się wyciszac A od wczoraj mnie już tak meczylo :-( aż jestem zła już trochę...
    Idę zaraz na spacer z mężem i trochę po schodach pochodzić może to coś da jak nie to idę spac bo oczy mi się zamykają ...

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 8 września 2015, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalenka ale dobra zona z Ciebie ;) ja to mysle, żeby zrobić jakies obiady i zamrozić ale dla siebie, dla nas po moim powrocie. Jak mnie nie bedzie bo będę w szpitalu to moj sobie musi radzić sam! Baaa oczekje, ze jak wyjdziemy, on bedzie na urlopie to sie zajmie m.in. obiadami :) ale mysle, ze nie będzie problemu i sam na to wpadnie- dobry chlopina z tego mojego ;)

    Juz Wam pisałam, ze przez kilka pierwszych miesięcy jak musialam leżeć to ogarniał cala chatę, robił sniadania, zakupy, chodzil do pracy a potem jeszcze obiady codziennie dla nas gotowal i przy tym wszystkim w ogóle nie narzekal ;) wiec u nas niestandardowo to on dostal ode mnie ostatnio prezent za te 9 miesięcy - calkiem porządny nowy zegarek :D ale się zdziwił ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2015, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalenkaihelenka wrote:
    a ja zostałąm bo pisały mi sie przy przyjeciu skurcze wysokie i czeste i wtedy było dla mnie ważne zeby było wszystko ok z Małą, bo to byl dopiero 36 tydzien skończony.no ale nie myślałam ze aż tyle czasu zostanę, dziś już 11 dzien w szpitalu...,
    O ja to dlugo jestes , myslalam ze w piątek trafilas :/

    Zacznij biegac po korytarzu , jak zapytają co robisz powiesz ze jogging bo to cie uspokaja :D :D

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 8 września 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatka196 wrote:
    Anulka rozebrać. Przewijać. U mnie mała tak się od razu budzi.

    No niestety u nas w szpitalu każą wzbudzać dzieciątko do jedzenia. A jeszcze jak spada z wagi to już w ogóle każą dziwny rytuał robić. Ważyć przed karmieniem, po karmieniu i z karteczka do położnej i ewentualnie butla.
    Ja tez wybudzałam ale u mnie był nawał i każde pół godziny dłużej powodowało ból w cyckach z przepełnienia i każde pociągnięcie małej cyca łzy w oczach.
    Teraz sama się budzi raz co 4h,raz co 3 a czasem co 2- zwłaszcza w nocy i karmie z jednego cycka i ewentualnie dokarmiam z drugiego, a potem zaczynam od tego na którym skaczylam poprzednie karmienie.
    A w szpitalu każą 20 min z jednego i 20 min z drugiego- twierdzą że jest to bardzo efektywne karmienie.


    20 min? Ja karmię mają, w systemie 7 min jedna, 7 min druga, 5 min jedna 5 min druga, potem 3 min prawa, 3 min lewa.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Magdalenka ale dobra zona z Ciebie ;) ja to mysle, żeby zrobić jakies obiady i zamrozić ale dla siebie, dla nas po moim powrocie. Jak mnie nie bedzie bo będę w szpitalu to moj sobie musi radzić sam! Baaa oczekje, ze jak wyjdziemy, on bedzie na urlopie to sie zajmie m.in. obiadami :) ale mysle, ze nie będzie problemu i sam na to wpadnie- dobry chlopina z tego mojego ;)

    Juz Wam pisałam, ze przez kilka pierwszych miesięcy jak musialam leżeć to ogarniał cala chatę, robił sniadania, zakupy, chodzil do pracy a potem jeszcze obiady codziennie dla nas gotowal i przy tym wszystkim w ogóle nie narzekal ;) wiec u nas niestandardowo to on dostal ode mnie ostatnio prezent za te 9 miesięcy - calkiem porządny nowy zegarek :D ale się zdziwił ;)


    ja na swojego złego słowa też nie moge powiedzieć, jak poszłąm do szpitala to tak się przejął,że pomył okna, zmienił firanki, wytrzepał dywan, wszystko wysprzątał zeby było na gotowo. w kuchni też sobie radzi, ale ja lubie gotować i z reguły ja się w domu tym zajmuję,a jeśli jesteśmy we dwójkę to sobie coś razem upichcimy zawsze :)
    a no i przez pobyt w szpitalu ugotował cały gar mojej ulubionej pomidorówki i przez 3 dni mi ją przywoził:) zrobił też naleśniki jak go poprosiłam :) a jeśli jutro nie wyjdę to złożyłam mu zamówienie na placki ziemniaczane:) tak to przynajmniej ma mobilizację żeby gotować :)

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 8 września 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    A jak nie będziecie miały mleka to co ? Wiem że jakąś bawarke sie piję na laktacje , ja tylko dwa razy mialam kropelki na bluzce w calej ciąży i cisza ale pamiętam ze któraś wspominala o ciazy ze starszakiem ze zero siary a po porodzie nawal .

    Nie miałam nic złego czy obrazliwego na myśli pisząc dojna krowa :P
    Ja przed porodem nie miałam nawet kropli siary a od razu po porodzie przystawiono mi małego i coś poleciało. Teraz karmię tylko piersią i mój glodomorek jak na razie się najada. Dzisiaj po piersi spał ponad 4 godz.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    O ja to dlugo jestes , myslalam ze w piątek trafilas :/

    Zacznij biegac po korytarzu , jak zapytają co robisz powiesz ze jogging bo to cie uspokaja :D :D

    i tak mam wrazenie że już się na mnie dziwnie patrzą bo dreptam korytarzem w tą i z powrotem :)
    tylko trochę się boje chodzić po schodach, zeby się nie wywalić w kapciach.

    Lady Savage lubi tę wiadomość

  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 8 września 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna - miałaś zostać ze mną! Poczekaj aż mnie wypuszczą do domu :)

    Lady a ta metoda 7 5 3 to nie jest czasami na rozbudzenie laktacji?

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 8 września 2015, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 wrote:
    Ktoś mi poradzi jak skutecznie dziecko wybudzic by piersią karmić bo to len nic go nie obchodzi do piersi przystawiam a oni złapie i koniec zasypia?
    Poczekaj jeszcze. Mój w 1 dobie robił to samo. Juz mi położne chciały go dokarmić ale jedna doradziła ze jeśli sam się nie domaga to trzeba g o zostawić bo dzieci w 1 dobie są bardzo zaflegmione i nie chcą tak jeść. Na drugą dobę zaczął powoli się przystąpić. Dzisiaj już je normalnie :-)

  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 8 września 2015, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    20 min? Ja karmię mają, w systemie 7 min jedna, 7 min druga, 5 min jedna 5 min druga, potem 3 min prawa, 3 min lewa.
    Nie wiem. Ja karmie jedną do oporu. Młody się odstawia i idzie spać. Po spaniu druga... Młody chyba nie narzeka :)

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 8 września 2015, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski, a jak tam połóg? Bo u mnie wszystko jakos podejrzanie krotko trwalo. W sensie - macica juz obkurczona, w kazdym razie na tyle, ze nic nie boli, co sie mialo zagoic juz sie w sumie zagoilo, a nie bylam nacinana, ani nie popekalam, samej krwi leci juz tylko tyle co w ostatnie dni okresu. Zupelnie inaczej, niz za pierwszym razem. Wtedy w zasadzie pelne 6 tygodni cos sie dzalo i cos czulam.

    8pdp47e.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 8 września 2015, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    A my pod lampami... bilirubina w krwi na granicy normy, ale po doswiadczeniach z synem, gdy wyszlismy bedac wlasnie "na granicy normy", zeby trzy dni pozniej wrocic z norma przekroczona dwukrotnie, ublagalam neonayologa, zebysmy zostali jeszcze jeden dzien na obserwwcji. Mo i dzis z krwi wyszlo, ze trzeba ponaswietlac, wiec naswietlamy. Niedlugo bede "swietowac" dwa tygodnie w szpitali. Mam juz troche dola, bo zal mi starszaka, ktory ponoc troche swiruje bez mamy... nie dziwie mu sie.
    Nie dziwię sie, ze młody szaleje. Taska tez sobie miejsca nie mogła znaleźć jak pojechaliśmy do szpitala, a potem tata wrócił, a mama nie... I niby ona duża i dużo rozumie ale to tez dla niej trudne...

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 8 września 2015, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    Laski, a jak tam połóg? Bo u mnie wszystko jakos podejrzanie krotko trwalo. W sensie - macica juz obkurczona, w kazdym razie na tyle, ze nic nie boli, co sie mialo zagoic juz sie w sumie zagoilo, a nie bylam nacinana, ani nie popekalam, samej krwi leci juz tylko tyle co w ostatnie dni okresu. Zupelnie inaczej, niz za pierwszym razem. Wtedy w zasadzie pelne 6 tygodni cos sie dzalo i cos czulam.
    Dzisiaj mi polozna powiedziała w szpitalu, że może przestać lecieć, a po paru dniach znowu zacząć. Jak Cię nic nie boli itp to chyba dobrze :)

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
‹‹ 2342 2343 2344 2345 2346 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ