Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
la_lenka wrote:Ale to moje dziecko rośnie! Już widzę, że kupiłam za dużo tych małych ciuszków z F&F, zaczynają się robić na styk. Rozmiar 56 nadchodzi wielkimi krokami
To moja chyba w ogóle nie rośnie ;/ od 3 tyg ciągle ciuszki 56 i jeszcze są za duże -
Hey, wpadam ostatkami sił
Gratulacje dla wszystkich mamusiek i trzymam kciuki za nierozpakowane!!!!
Wczoraj miałam wizyte u położnej. Zbadała powiedziała że szyjka krótka i miękka, rozwarcie na "ziarenko pieprzu". Była bardzo delikatna, aż się zdziwiłam, że nie mogłam wysiąść z auta, ból kręgosłupa, miednicy, jakby mnie ktoś kijem sprał. Nie mogłam wejść do domu, chodziłąm jak kaczka. Do tego wieczorem wyleciało kawałek czopa brązowego. Dzisiaj nadal boli mnie dolny odcinek kręgosłupa. Mam nadzieje że coś się ruszy w przyszłym tygodniu.
Jak na złość wszystko jeszcze w proszku. Dzisiaj składamy meble w pokoju Szymonka i musze ogarnąc cały ten majdan.
Życze miłego dnia!!! -
Kasiarzynka wrote:Zgłosiłam się dziś do szpitala i wypisałam na własne życzenie. We wtorek mam wrócić i będziemy rozwiązywać ciążę. Mam nadzieję, że nic się nie zmieni do tego czasu. I zaczęłam się stresować.
A coś się działo ze się zglosilas do szpitala ? -
witam się i gratuluję nowych maluszków
u mnie indukcja zaplanowana została na najbliższy czwartek 17.09 o godz. 8:00 czyli tydzień po terminie, oczywiście mam nadzieję że wszystko samo się zacznie wcześniejwczoraj na KTG pisały się średnie skurcze ale najważniejsze ze były
Czarna_88 lubi tę wiadomość
-
la_lenka wrote:Ale moja chodzi teraz w 50, 56 też były za duże.
No ja nie mam nic poniżej 56, nie kupowałam bo wszyscy mówili że nie ma sensu, bo takie małe dzieci to wcześniaki, moja nie jest wcześniakiem a w 56 się topi, a teraz zanim kupie, zanim przyjdzie to mała pewnie wyrośnie. -
Lady Savage wrote:No ja nie mam nic poniżej 56, nie kupowałam bo wszyscy mówili że nie ma sensu, bo takie małe dzieci to wcześniaki, moja nie jest wcześniakiem a w 56 się topi, a teraz zanim kupie, zanim przyjdzie to mała pewnie wyrośnie.
)
-
Kasiarzynka wrote:Minął termin wg OM i mi kazali
. Chcieli mnie zatrzymać z racji jakiś tam skurczy na KTG (a najlepiej to już pociąć bo cukrzyca i wskazania), ale mąż wraca we wtorek. Więc kładę się i relaksuję w domu. I liczę na to, że doczekam. Zależy mi aby był przy tym.
-
Lady Savage wrote:No ja nie mam nic poniżej 56, nie kupowałam bo wszyscy mówili że nie ma sensu, bo takie małe dzieci to wcześniaki, moja nie jest wcześniakiem a w 56 się topi, a teraz zanim kupie, zanim przyjdzie to mała pewnie wyrośnie.
Dopiero jak wróciłam ze szpitala zrobiłam zamówienie w F&F (chciałam kupić lokalnie, ale oczywiście nic malutkiego nie mieli). Zanim doszło to mała już podrosła i ciuszki zrobiły się takie prawie na styk. Ale na szczęście tam są wyjątkowo tanie ubranka (np. 3 pajace za 25zł), więc nie wydałam majątku. mogłam co najwyżej wziąć trochę mniej, bo niektóre założy może z raz-dwa.
Aaa! macie przedłużacz do body? Sprawdza się? Bo moja jest szczupła i jak coś ma większy rozmiar to jest bardzo tęgie. Wolałabym dodać trochę długości do mniejszego rozmiaru. Ale boję się, że to będzie ją odgniatać gdzieś na pleckach. -
Hej
Ale noc fatalna prawie dwie godz nie spalam. Mala dzis dosc bolesnie sie rusza:/
Lilla My o to wyznaxzyli Ci w moj termin:) i w ktorym szpitalu? Ja mam cc w pon 14, jesCze tylko dwa dni! Nie dociera do mnie!
Ogarnelam juz wszystko co sie dalo i dalej sie zastanawiam nad sala jednosoobowa!? -
diatomka wrote:Lilla My o to wyznaxzyli Ci w moj termin:) i w ktorym szpitalu? Ja mam cc w pon 14, jesCze tylko dwa dni! Nie dociera do mnie!
W Gamecie w Rzgowie - jeśli Pro-Familia się otworzy, to odwołam tam CC, ale nie mogę na dwa tygodnie przed terminem zostać z ręką w nocniku. Ogólnie to lekarz tylko mnie zobaczył, zapytał o mój wzrost, ostatnią wagę dziecka i zaproponował CC, bo przy SN mogą być problemy. A że słyszałam, że jak się do nich przyjedzie ze skurczami, to pomimo kwalifikacji może nie być miejsca, to zgodziłam się na wyznaczenie terminu, bo wtedy na pewno mnie przyjmą. Także zobaczymy, jak to będzie ostatecznie, ale póki co żyję myślą, że za 12 dni poródSynek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Lilly w gamecie kolezanka we wrzesniu urodzila, wszystko ok tylko strasznie szybko ta pionizacje robili. Ale ona sie uparla zeby chociaz te 12 godz minelo. Jak to jest w tych szpitalach ze takie roznice! U mnie po 24 h dopiero kaza sie podnosic...
Ciekawe czemu to profamilia sie nie otworzyla. -
diatomka wrote:Lilly w gamecie kolezanka we wrzesniu urodzila, wszystko ok tylko strasznie szybko ta pionizacje robili. Ale ona sie uparla zeby chociaz te 12 godz minelo. Jak to jest w tych szpitalach ze takie roznice! U mnie po 24 h dopiero kaza sie podnosic...
Ciekawe czemu to profamilia sie nie otworzyla.
W Salve pionizacja jest po 6 godzinach - wychodzą z założenia, że im szybciej tym lepiej, że najlepiej jest ranę/ból rozchodzić. I powiem Wam, że na początku było ciężko (zwlec się z łóżka oczywiście), ale jak poszło to potem było już tylko lepiej. Następnego dnia już sama wstałam rano pod prysznic, no i cewnik chciałam, żeby mi zdjęli po pionizacji, bo najbardziej mnie bolał.
Teraz 9 dni od cc, a ja w sumie nie pamiętam, że jakąś operację miałam. Smigam już jak przed ciążą, tylko nie noszę cięższych rzeczy niż własne dziecko. Nie ma co się bać tak tej pionizacji. W sumie, ja nie wyobrażam sobie leżeć 12, czy 24 (!) godziny plackiem
Edit: sala jednoosobowa jest super. Jeśli masz możliwość, to polecam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2015, 13:51
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
diatomka wrote:Lilly w gamecie kolezanka we wrzesniu urodzila, wszystko ok tylko strasznie szybko ta pionizacje robili. Ale ona sie uparla zeby chociaz te 12 godz minelo. Jak to jest w tych szpitalach ze takie roznice! U mnie po 24 h dopiero kaza sie podnosic...
Ciekawe czemu to profamilia sie nie otworzyla.