Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusiak wrote:A po jakim czasie u waszych dzieciaczkow poodpadaly pepuszki i jak je pielegnowalyscie?
-
nick nieaktualnyKathleenPL wrote:Octeniseptem raz dziennie. Za to jak juz mu odpadł (po niecalych dwóch tygodniach) to dopiero zaczął mu trochę krwawic i brzydkie strupki się robią i w sumie nie do końca wiem co z tym zrobić/
-
Misi@ wrote:mnie położna mówiła, żeby wąchać, jak nie śmierdzi to znaczy, że jest ok. pryskaliśmy dwa razy dziennie octenispetem i osuszaliśmy. Pępek ropiał i troszkę podkrwawił, zrobił się strupek, kt dziś odpadł i jest na prawdę ładny pepulek.
no to będę wąchaćale troszkę mnie pocieszyłaś że u Ciebie też podkrwawiał a jednak dość szybko odpadł
Misi@ lubi tę wiadomość
-
U nas minęło 3 tygodnie i pępek dalej jest. Fakt od wczoraj wieczora wisi na włosku ale jest. Ja kilka razy dziennie pryskam octaniseptem i patyczkiem czyszcze do okola.
Kapalam mała i napiła mi się wody jak ja odwróciłam by plecki i pupe umyć. Co ją za horror przeżyłam. Codziennie ja tak samo kapie i nigdy się tak nie zdazylo a dziś koszmar. Boże dobrze że intuicja matki działa szybko bo bym nigdy w życiu sobie nie wybaczyla gdyby jej się coś stało. Czuje się z tym strasznie i chyba szybko małej nie wykapie. Od jutra Rafał to robi bo ja nie dam rady. -
nick nieaktualny
-
Ja pierdziu, nie żyję, mała mnie wykończyła do reszty nie lubie takich dni ;/
mojej pepek odpadł 10 wrzesnia, tez krwawił mi połozna powiedziala ze to normalne w wannie nie moczyc i rano i wieczorem smarowac octonise czy jakos tak, nie wiem czy to ze xmeczenia czy taka aura ale czuje ze cos mnie bierze ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2015, 22:14
-
po dwóch dniach porodu, dzisiaj o godz. 19:10 przyszła na świat nasza kochana córeczka Anastazja (41w1d) przez CC
- waga 3220g
- długość 58cm
- 10/10pkt
szczęśliwi i dumni rodziceWiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2015, 22:35
Misi@, Lilla My, Natka88, Gusiak, 4me, kasig, Pola Irene, adzia, Carolline, snoopy_etka, agatka196, Dominka92, diatomka, MadziaRatMed, Kucykowa, Bruma, Staraczka23, Owca123, KathleenPL, Czarna_88, Anitka201, Paulinek, la_lenka, anula1990, skabarka, karolcia87, .ona., Lady Savage, chabasse, Kasiarzynka, Dżuls, monaaa85, kiti, easymum, trix lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjulita wrote:
po dwóch dniach porodu, dzisiaj o godz. 19:10 przyszła na świat nasza kochana córeczka Anastazja (41w1d) przez CC
- waga 3220g
- długość 58cm
- 10/10pkt
szczęśliwi i dumni rodzice[b\]Gratuluje ! Zdrówka dla Was
julita lubi tę wiadomość
-
julita wrote:
po dwóch dniach porodu, dzisiaj o godz. 19:10 przyszła na świat nasza kochana córeczka Anastazja (41w1d) przez CC
- waga 3220g
- długość 58cm
- 10/10pkt
szczęśliwi i dumni rodzice
Gratuluję!
I jak się czujesz po cięciu?
Tak coś czułam, że może ten Twój poród zakończyć się na stole... a cięcie robił Twój lekarz, czy jakiś inny z kliniki?
ps. Jutro dostaniesz na śniadanie pyszny kisielek o smaku owocow leśnych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2015, 22:41
julita lubi tę wiadomość
-
Julita gratuluję!
Skabarka dobrze ze nic się nie stało i dobrze że położna która przychodzi do domu pokazywała mi co zrobić jak dziecko się zakrztusi. Moja reakcja była natychmiastowa aż sama w szoku byłam. Bo mój R mówi ze on zdębiał i normalnie paraliżu dostał bo to się tak szybko działo. Małą przepraszam i płakałam chyba z godzinę a ona kochana uraczyła mnie uśmiechem i mocno trzymała mnie za rękę.julita, Misi@, kasig, skabarka lubią tę wiadomość
-
julita wrote:po dwóch dniach wywoływania porodu, rozwarcie osiągnęło 5cm a główka Nastusi źle się wstawiła w kanał rodny, zamiast czubkiem to twarzyczką i stąd decyzja o CC, próba porodu SN byłaby niebezpieczna. operacje przeprowadził dr Lipski, mój ginekolog przekazał mnie w jego ręce
lubię kisiel!
mała przez godzinę miałam przy piersi, od razu załapała i tak na zmianę ssała i przysypiała
jest cudowna!
Mnie dr Lipski akurat ściągał szew... ogólnie bardzo fajny i luźny lekarz
Chociaż w sumie moim zdaniem to tam prawie wszyscy są tacy i stad tez taka fajna atmosfera...
Ja to w ogóle nie lubilam kisielu i wręcz robiło mi się niedobrze od konsystencji, a po tym w klinice w ciągu ostatniego tygodnia wsunalem juz dwa... tak mi zasmakowal, że az sama byla w szoku
Super, że wszystko dobrze się skończyło i juz jesteś razem z córeczka... cieszcie się sobą i życzę Ci, żebyś jutro czuła się równie dobrze jak ja po cięciu i szybko stanęła na nogi
julita lubi tę wiadomość
-
agatka196 wrote:Julita gratuluję!
Skabarka dobrze ze nic się nie stało i dobrze że położna która przychodzi do domu pokazywała mi co zrobić jak dziecko się zakrztusi. Moja reakcja była natychmiastowa aż sama w szoku byłam. Bo mój R mówi ze on zdębiał i normalnie paraliżu dostał bo to się tak szybko działo. Małą przepraszam i płakałam chyba z godzinę a ona kochana uraczyła mnie uśmiechem i mocno trzymała mnie za rękę.
-
4me wrote:Agatka a co zrobiłaś jak mala sie zakrztusila- jak sie powinno postąpić?
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/37342ac82c79.jpg
Jeżeli chodzi o zakrztuszenia to położna pokazywała mi na Olivci jak to ma wyglądać bo to zdarza się najczęściej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2015, 23:42
4me lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJulita gratulacje i witaj w klubie 18stki
Moje dziecko tez przyszło przez cc tętno jednak spadało , wisi mi na cycku ale cos stolowa jej nie pasuje
A tak sie bronilam przed cc , grunt ze jest z nami .Gusiak, adzia, agatka196, julita, Anitka201, Kucykowa, la_lenka, Pola Irene, kasig, skabarka, karolcia87, MadziaRatMed, diatomka, Carolline, Lady Savage, chabasse, Kasiarzynka, Dżuls, snoopy_etka, monaaa85, easymum lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Staraczka gratulacje!
Widzisz... a tak gadalas, ze źle Ci zrobilo ktg, że się nie znają i w ogóle... dobrze, że tego nie zbagatelizowalas i pojechaliscie do szpitala!
Dochodz szybko do siebieStaraczka23 lubi tę wiadomość