Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dominka92 wrote:Ja oszaleje
Od 7 oksytocyna do 11, rozwarcie poszlo na 4cm, bole z krzyza-koszmar.. A gdzie tu do 10cm
Teraz odlaczyli mi oksy na troche i skurcze jak reka odjal..
Kolo 12 meczarni ciag dalszy, oby teraz poszlo z gorki!
Również życzę powodzeniaJak tobie pójdzie szybko, to będziesz pocieszeniem i otuchą dla nas, które oksytocynę mamy przed sobą...
-
Dominka92 wrote:Ja oszaleje
Od 7 oksytocyna do 11, rozwarcie poszlo na 4cm, bole z krzyza-koszmar.. A gdzie tu do 10cm
Teraz odlaczyli mi oksy na troche i skurcze jak reka odjal..
Kolo 12 meczarni ciag dalszy, oby teraz poszlo z gorki!idę dzis wejść na najwyzsza gore w naszym miescie
Trzymam kciuki za CiebieWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 11:57
snoopy_etka lubi tę wiadomość
-
Dominika,Madzia,4me,Anula-trzymam kciuki!
Paulinek gratulacje!
Dzien dobry w ogole
My samo kp i Ola w dzien spi super:3-4 h a w nocy roznie,czasem i co godz pobudka.Jednak przyzwyczajam sie i moze z czasem beda rzadsze karmionka
Co do boli porodowych...ech no ja mialam niestety bol od gory brzucha zalewajacy plecy i dol brzucha oraz mega napinanie.Nie da sie z niczym porownac i pomylic-ja mialam od razu co 3min wiec hardcore.Jesli bedziecue mogly to korzystajcie z prysznica,ja lalam sie doslownie wrzatkiem,by odwrocic uwage od bolu.
Warto jednak to przezyc dla tego Skarba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 11:59
4me, anula1990 lubią tę wiadomość
Córcia
-
A u nas młody ma kolki, no dwie godziny awantury płaczu krzyku podkurczania nóżek i dodatkowo nie wiedział czy głodny czy nie. Delicol niego działa i nie wiem co mu może pomóc. W końcu dałam znowu cycka trochę pojadl i o 12 zasnął. Idę tez spać,bo nocy mnie czeka tak to mąż wstawał ale jutro idzie do pracy na rano i ja będę wstawać.
MadziaRatMed lubi tę wiadomość
-
Witam
Trzymam kciuki za wszystkie mamusie oczekujące na swoje maleństwo. Mam nadzieję, że Wasze porody będą krótkie i jak najmniej bolesne.
U nas mała się rozkręca, trochę mniej śpi za to spędza więcej czasu przy piersi. W nocy śpi dobrze, budzi się jedynie na karmienie 2-3 razy.
Mam nadzieję, że ominą nas kolki przerabialiśmy przy synu i cóż... te które doświadczyły same wiedza jak to jest...
Dziewczyny czy któreś z Waszych maleństw ma naczyniaka? To takie coś jak znamię, my przez takiego naczyniaka na łydce mamy zalecone usg brzuszka...
-
Anitka201 wrote:Kasiq a jak przygotowałas te kąpiel w krochmalu? Pytam bo mój mały prawdopodobnie ma AZS. Pediatra tez to zauważyła..czyli odziedziczył po mnie
nie mam już siły gotować siemie lniane i myślałam właśnie o krochmalu.
bardzo prosto Anitka, dwie kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej wsypałam do wanienki, do tego dolałam troche zimnej wody żeby to rozrobić, roztrzepałam normalnie ręką, jak się rozpuściło dolałam gorącej wody i gotowe. Jak wkładałam Olka jeszcze raz roztrzepałam ręką bo lubią się robić kluchy jak troszkę woda postoi. Na niego podziałało od razu, znikło mu uczulenie, ale też znikła mu ta wysuszona skora z rąk i stópek. Położna powiedziała mi że na początek mam dawać dwie kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej, a potem mogę zmniejszyć do jednejAnitka201 lubi tę wiadomość
-
Dominika powodzenia! Musi coś ruszyć bo coś zastój się zrobił w rodzeniu
Ja właśnie leże i próbuje zasnąć bo Nocka kiepska i aż głowa boli.
U mnie moja mama krochmal gotowała na gazie w garnuszku i zkstawiala do ostygniecia wtedy tych kluch nie było, A potem mieszała z wodą w wanience. I faktycznie zaczyna się od 2 łyżek i stopniowo się zachodzi z tego. I po krochmalu my kapalismy jeszcze mała w Oliatum parę dni. I skórka piękna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 14:09
Gusiak, Carolline, anula1990, monaaa85, Staraczka23, Lilla My, kasig, Kucykowa, snoopy_etka, adzia, Lady Savage, Wonderland, Anitka201, Misi@, Dominka92, la_lenka, lila1983, chabasse, MadziaRatMed, skabarka, .ona., karolcia87, Bruma lubią tę wiadomość
-
Norwegia zdycha dosłownie. Wczoraj cały dzień zdychalam na wieczór znów skurcze juz co pare minut, ale nauczona doświadczeniem położyłam sie i zasnęłam. Dziś od rana brzuch daje ostro znać o sobie wiec sie do lekarza wybrałam. Znając życie powie, zeby jechać do miasta a to mi sie słabo uśmiecha, ale cos czuje ze inaczej trafie tam jak główka juz bedzie wystawać
MadziaRatMed lubi tę wiadomość
-
Ten mój lekarz jest nieziemski...napisałam mu sms rano,bo w razie czego kazał poinformować jakbym sie wybierała do szpitala i teraz oddzwania...żebym zrobiła ktg u siebie w przychodni(do szpitala mam ponad 40 km) i ,jeśli bedzie ok to mam poczekać do pt wizyty chyba ,że cukry po każdym posiłku będą skakać...to wtedy szpital...i bądz tu mądry....
-
...dziewczyny jeszcze ja zostałam nierozpakowana...jeszcze ja...
Turlam się z dnia na dzień.. W nocy muszę trochę posiedzieć bo na leżąco bioderka nie wyrabiają. Ale Dzidźka jeszcze chyba nie ma zamiaru wyskakiwać..bo więcej nic się nie dzieje. Jutro kolejne KTG, a mój gin powiedział że jak do 1.10 nie urodzę to umawiamy się na termin i rozwiązujemy ciążę.. Chciałabym uniknąć oksy ale z tego co wiem to w moim szpitalu też często zapodają.. Cesarki też bym chciała uniknąć..ale wiadomo jak to jest..nie da się przewidzieć..a moja Małgoś duża..to może i cc byłoby bezpieczniejsze dla nas...?
Póki co czekam..i staram się być aktywna..troszkę spacerków troszkę na piłce..
Czekam na ten mój CUD ukochany Małgosiowy
Pozdrawiam wszystkie czekająceanula1990, snoopy_etka, Kasiarzynka, 4me, Carolline lubią tę wiadomość
-
Dwupaki
..polecam filmik: https://www.youtube.com/watch?v=Eoh2DAm-UvY
Wyluzowana dziewczyna opowiada o swoim porodzie. Ja ogólnie nie lubię takich blogów..czy opowieści..właśnie urodziłam dziecko i już jestem w tym kierunku ekspertem.. Ale ten filmik obejrzałam z przyjemnością. Serio polecam. -
A ja leze i kwiczę... Kolejna dawka przygotowawczych bólów brzucha i krzyża...a to wszystko w akompaniamencie wiertla u sasiadow- juz non stop od dwóch godzin...
Mieszkam w nowym bloku- jak nie jeden to drugi wierci - czasem z dwóch mieszkan narazw ogóle to nie wiem co to bedzie jak sie maly urodzi bo tu jeszcze z polowa mieszkan niezamieszkana
-
..ja też nie wiem co to u mnie będzie..mieszkamy w domku jednorodzinnym...ja, mąż, teściowa (w tym mąż i teściowa nie potrafią cicho zamykać drzwi, cicho kasłać..ogólnie nie chodzi mi o chodzenie na paluszkach..ale żeby mi dziecko ze strachu nie podskakiwało w łóżeczku...)...no i nasze wyszczekane trzy psy...domowe..choć duże podwórko.. A co gorsza rozpieszczane przez teściową.. Mam bardzo dobrą teściową...ale nie dociera do niej jak mówię że psy nie rozumieją jak ona im tłumaczy że w domu nie wolno szczekać.. Trzeba zwrócić uwagę odpowiednim tonem głosu...ale mogę tak sobie gadać..
...nie wiem jak to będzie..Mam nadzieję że Dzidzia już osłuchała się będąc w brzuszku szczekania i że nie zrobi to na niej większego wrażenia.. -
nick nieaktualnyMój pies pierwszego dnia szcxekac zaczął w pokoiku małej to nie ruszyło , siostrzeniec tez biega i wariuje , wiadomo uwage sie zwroci ale i tak na córce nie robi wrażenia
Obawialam sie ze bedzie dygac albo plakac na szczekanie ale nic z tegomonaaa85 lubi tę wiadomość
-
bento wrote:Witam
Trzymam kciuki za wszystkie mamusie oczekujące na swoje maleństwo. Mam nadzieję, że Wasze porody będą krótkie i jak najmniej bolesne.
U nas mała się rozkręca, trochę mniej śpi za to spędza więcej czasu przy piersi. W nocy śpi dobrze, budzi się jedynie na karmienie 2-3 razy.
Mam nadzieję, że ominą nas kolki przerabialiśmy przy synu i cóż... te które doświadczyły same wiedza jak to jest...
Dziewczyny czy któreś z Waszych maleństw ma naczyniaka? To takie coś jak znamię, my przez takiego naczyniaka na łydce mamy zalecone usg brzuszka...
tak się zastanawiam dlaczego przez naczyniaka trzeba zrobić to usg. Tłumaczyli to Tobie? Bo nam nic takiego w szpitalu nie powiedzieli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 15:08
-
4me wrote:A ja leze i kwiczę... Kolejna dawka przygotowawczych bólów brzucha i krzyża...a to wszystko w akompaniamencie wiertla u sasiadow- juz non stop od dwóch godzin...
Mieszkam w nowym bloku- jak nie jeden to drugi wierci - czasem z dwóch mieszkan narazw ogóle to nie wiem co to bedzie jak sie maly urodzi bo tu jeszcze z polowa mieszkan niezamieszkana
nam to pasuje bo łatwiej z takim maluchem wyjsc do ludzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 15:06
4me, Carolline, monaaa85 lubią tę wiadomość